Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!
Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Czego same sobie życzymy z okazji Dnia Kobiet
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Kobieta - brzmi dumnie, prawda? Mamy jednak własne troski, zmartwienia, słabości, mamy marzenia i plany. W tym miejscu możemy podzielić się tym, czego same sobie chciałybyśmy życzyć z okazji zbliżającego się kobiecego święta. Śmiało! 
Ja życzyłabym sobie większej ilości spokoju i wolnego czasu, poczucia bezpieczeństwa w tym naszym dziwnie pokręconym i coraz mniej pewnym tego, co stanie się jutro, kraju, jak również, żeby w życiu osobistym przynajmniej nic się nie zmieniało 
.
Ja bym sobie życzyła, żeby cała moja przeprowadzka zakończyła się tak, jak powinna W sensie, że czekamy jeszcze na przeprowadzkę grubej kasy od mojego nabywcy do mojego sprzedawcy - a ja na razie siedzę w środku z niewyobrażalnym długiem, potwierdzonym aktem notarialnym, jak na bombie 
Ale nie wiem, czy to życzenia akurat na Dzień Kobiet, bo mam nadzieję, że wtedy już będzie po wszystkim
A ogólnie:
Ja życzyłabym sobie większej ilości spokoju i wolnego czasu, poczucia bezpieczeństwa w tym naszym dziwnie pokręconym i coraz mniej pewnym tego, co stanie się jutro, kraju, jak również, żeby w życiu osobistym przynajmniej nic się nie zmieniało
Tak, w sumie tego samego. Ewentualnie w życiu osobistym mogłoby się coś zmienić
I żeby mój syn rozwijał się coraz lepiej, żebym nie musiała się martwić, czy sobie w życiu poradzi Bo córa jest 100% kobietą, ona sobie radę da
Kobieta brzmi dumnie?
Chciałabym żyć w Polsce pozbawionej indoktrynacji; w Polsce, w której "inny" nie znaczy "gorszy", w której prawa człowieka są przestrzegane.
Zdrowia i pieniędzy.
Kwiat też może być, ale w doniczce 
Zdrowia i pieniędzy.
Kwiat też może być, ale w doniczce
A może być sama doniczka? Bo młody mi właśnie ukatrupił kwiat po poprzednich właścicielach
rossanka napisał/a:Zdrowia i pieniędzy.
Kwiat też może być, ale w doniczceA może być sama doniczka? Bo młody mi właśnie ukatrupił kwiat po poprzednich właścicielach
I co ja wsadze do tej doniczki? cebule?
santapietruszka napisał/a:rossanka napisał/a:Zdrowia i pieniędzy.
Kwiat też może być, ale w doniczceA może być sama doniczka? Bo młody mi właśnie ukatrupił kwiat po poprzednich właścicielach
I co ja wsadze do tej doniczki? cebule?
Czosnek
rossanka napisał/a:santapietruszka napisał/a:A może być sama doniczka? Bo młody mi właśnie ukatrupił kwiat po poprzednich właścicielach
I co ja wsadze do tej doniczki? cebule?
Czosnek
To ja już wolę cytrynę.
Moja mama zawsze z pracy dostawała rajstopy, gozdziki i premię na dzień kobiet.
nawet nie wiem, czy w budżetówkach dostaje się dziś prezenty na 8marca.
Moja mama zawsze z pracy dostawała rajstopy, gozdziki i premię na dzień kobiet.
nawet nie wiem, czy w budżetówkach dostaje się dziś prezenty na 8marca.
Nie wiem, jak jest w budżetówkach, ale w prywatnych firmach, dopóki pracowałam, zawsze coś na Dzień Kobiet było.
Np. wielkie zaskoczenie w firmie, gdzie nikt nie znosił właścicielki - a pracowało nas coś z 15 i 2 facetów - 8 marca rano na stole konferencyjnym dla każdej doniczka z narcyzami z osobistą dedykacją od szefowej... niby niewiele, bo ileż taki narcyzik wtedy kosztował, z 2 złote... ale jakoś zaczęłyśmy ją bardziej wtedy znosić
rossanka napisał/a:Moja mama zawsze z pracy dostawała rajstopy, gozdziki i premię na dzień kobiet.
nawet nie wiem, czy w budżetówkach dostaje się dziś prezenty na 8marca.Nie wiem, jak jest w budżetówkach, ale w prywatnych firmach, dopóki pracowałam, zawsze coś na Dzień Kobiet było.
Np. wielkie zaskoczenie w firmie, gdzie nikt nie znosił właścicielki - a pracowało nas coś z 15 i 2 facetów - 8 marca rano na stole konferencyjnym dla każdej doniczka z narcyzami z osobistą dedykacją od szefowej... niby niewiele, bo ileż taki narcyzik wtedy kosztował, z 2 złote... ale jakoś zaczęłyśmy ją bardziej wtedy znosić
Mogłaby zamiast dedykacji monety włożyć
santapietruszka napisał/a:rossanka napisał/a:Moja mama zawsze z pracy dostawała rajstopy, gozdziki i premię na dzień kobiet.
nawet nie wiem, czy w budżetówkach dostaje się dziś prezenty na 8marca.Nie wiem, jak jest w budżetówkach, ale w prywatnych firmach, dopóki pracowałam, zawsze coś na Dzień Kobiet było.
Np. wielkie zaskoczenie w firmie, gdzie nikt nie znosił właścicielki - a pracowało nas coś z 15 i 2 facetów - 8 marca rano na stole konferencyjnym dla każdej doniczka z narcyzami z osobistą dedykacją od szefowej... niby niewiele, bo ileż taki narcyzik wtedy kosztował, z 2 złote... ale jakoś zaczęłyśmy ją bardziej wtedy znosićMogłaby zamiast dedykacji monety włożyć
Nie przesadzajmy, na zawał byśmy wtedy padły wszystkie...
Przypominam, że off top stanowi naruszenie Regulaminu Forum, dlatego na pogawędki zapraszam do którejś z kafejek - tam panują zdecydowanie luźniejsze zasady .
Z pozdrowieniami, Olinka
No to życzę sobie być szczesliwą, zadowoloną z życia i spełnioną kobietą. Tańczyć w chmurach, śmiać się w glos, cieszyć drobiazgami... Krótko mówiąc mieć nieustający apetyt na życie i kochać je z namietnoscia.
Świętego spokoju sobie życzę i aby moje życie w końcu szczęśliwie się ułożyło.
Chciałabym, aby moja córka była zdrowa i szczęśliwa. Z czasem chciałabym znaleźć kogoś, kto nas pokocha i obdarzy szacunkiem.
Z tego też miejsca każdej Netkobiecie życzę spełnienia tego, czego w tym dniu sobie życzą.
Z tego też miejsca każdej Netkobiecie życzę spełnienia tego, czego w tym dniu sobie życzą.
Wzajemnie, Nataluszku .
Kolejny rok zatoczył koło . Rok to niby tylko 365 dni, ale jakże wiele może się w tym czasie zmienić.
Czego tym razem, kochane Netkobietki, życzycie sobie z okazji naszego, kobiecego święta?
Na wstępie życzę wszystkiego naj naj naj najlepszego wszystkim kobietkom w tym naszym święcie. a co do moich życzeń to tylko bym chciała aby mój mężulek był częściej w domku gdyż pracuje jako zawodowy kierowca i aby moje dzieciaczki były zdrowe i szczęśliwe. no i oczywiście więcej cierpliwości dla mnie dla moich małych 5 rozrabiaków bo czasem mają genialne pomysły jak to dzieciaczki;))
Ja życzę sobie samych dobrych i życzliwych ludzi dookoła. I może kiedyś spełnię jedno z marzeń o dalekich podróżach?;)
Ja życzę sobie przede wszystkim zdrowia,resztę sie jakoś poukłada. I tego żeby otaczali mnie życzliwi,dobrzy ludzie,żeby wokół było mniej zawiści i nienawiści do inności. I wiosny sobie życzę,słońca i ciepla
Dzisiaj przeczytałam:
PANI MILENA NA CO DZIEŃ KIERUJE MIEJSKIM AUTOBUSEM. I JEST ŚWIETNA W TYM, CO ROBI! „TEGO SOBIE ŻYCZĘ I TEGO ŻYCZĘ INNYM DZIEWCZYNOM ZA KIEROWNICĄ”
i przyznam się, że tekst mnie trochę rozśmieszył.
Oczywiście baba za kierownicą to katastrofa , ale pani Milena - jest w tym świetna i życzy sobie, by dalej być taką świetną w tym co robi.
Ciekawa jestem czy jutro pochwały będą zbierać kierowcy-faceci, za to że zabierają ludzi z przystanków, nie rozjeżdżają ich na przejściach, nie zderzają się z samochodami, latarniami i innymi przeszkodami...
Netbabeczki - trochę spóźnione, ale szczere życzę wam, abyście nie były dziwolągami w swoich zawodach, przy realizacji swoich pasji, aby nikt was nie traktował jako jakiś wybryk natury=kobieta .
sobie też tego życzę
Dzisiaj przeczytałam:
PANI MILENA NA CO DZIEŃ KIERUJE MIEJSKIM AUTOBUSEM. I JEST ŚWIETNA W TYM, CO ROBI! „TEGO SOBIE ŻYCZĘ I TEGO ŻYCZĘ INNYM DZIEWCZYNOM ZA KIEROWNICĄ”
i przyznam się, że tekst mnie trochę rozśmieszył.
Oczywiście baba za kierownicą to katastrofa
Ciekawa jestem czy jutro pochwały będą zbierać kierowcy-faceci, za to że zabierają ludzi z przystanków, nie rozjeżdżają ich na przejściach, nie zderzają się z samochodami, latarniami i innymi przeszkodami...Netbabeczki - trochę spóźnione, ale szczere
sobie też tego życzę
Averyl, byłam kiedyś na warsztatach, gdzie „sprzedawano” nam przy innej okazji patent, w jaki sposób czynić swoje życie szczęśliwym. Polegało to na pomyśleniu sobie przed snem o 3 dobrych rzeczach, które nam się przydarzyły danego dnia oraz uzasadnieniu ich własną sprawczościa. Jako przykład podano, że dobrą rzeczą było to, że nie miałam wypadku, stłuczki, kolizji drogowej a wytłumaczeniem, że takim jestem dobrym kierowcą
...
Averyl napisał/a:Dzisiaj przeczytałam:
PANI MILENA NA CO DZIEŃ KIERUJE MIEJSKIM AUTOBUSEM. I JEST ŚWIETNA W TYM, CO ROBI! „TEGO SOBIE ŻYCZĘ I TEGO ŻYCZĘ INNYM DZIEWCZYNOM ZA KIEROWNICĄ”
i przyznam się, że tekst mnie trochę rozśmieszył.
Oczywiście baba za kierownicą to katastrofa
Ciekawa jestem czy jutro pochwały będą zbierać kierowcy-faceci, za to że zabierają ludzi z przystanków, nie rozjeżdżają ich na przejściach, nie zderzają się z samochodami, latarniami i innymi przeszkodami...Netbabeczki - trochę spóźnione, ale szczere
sobie też tego życzę
Averyl, byłam kiedyś na warsztatach, gdzie „sprzedawano” nam przy innej okazji patent, w jaki sposób czynić swoje życie szczęśliwym. Polegało to na pomyśleniu sobie przed snem o 3 dobrych rzeczach, które nam się przydarzyły danego dnia oraz uzasadnieniu ich własną sprawczościa. Jako przykład podano, że dobrą rzeczą było to, że nie miałam wypadku, stłuczki, kolizji drogowej a wytłumaczeniem, że takim jestem dobrym kierowcą
to jest dobra metoda, optymistyczna, ale nie można przesadzić - znam osoby, które mają ~20 lat prawo jazdy, ale po kursie, nigdy nie jeździły... no więc 20 lat bez kolizji - doskonały kierowca
Napisałam o tej kobiecie (oczywiście można długo i namiętnie dyskutować czy płeć ma wpływ na jazdę) bo kobiety za kółkiem autobusów widuje od wielu lat (W W-wie wiele kobiet wykonuje taką pracę), a mimo to dalej jest to dziwne - kobieta za kierownicą autobusu! (przecież ona musiała zdać dokładanie taki sam egzamin jak faceci, czym się różni siedzenie 8h za biurkiem nad trudnymi projektami, a 8h za kierownicą na stołecznych ulicach?).
Jeśli ktoś patrzy się na kobietę w "męskim" zawodzie jako ciekawostkę przyrodniczą, to mniej uwagi poświęci na jej kompetencję.
summerka88 napisał/a:Averyl napisał/a:Dzisiaj przeczytałam:
PANI MILENA NA CO DZIEŃ KIERUJE MIEJSKIM AUTOBUSEM. I JEST ŚWIETNA W TYM, CO ROBI! „TEGO SOBIE ŻYCZĘ I TEGO ŻYCZĘ INNYM DZIEWCZYNOM ZA KIEROWNICĄ”
i przyznam się, że tekst mnie trochę rozśmieszył.
Oczywiście baba za kierownicą to katastrofa
Ciekawa jestem czy jutro pochwały będą zbierać kierowcy-faceci, za to że zabierają ludzi z przystanków, nie rozjeżdżają ich na przejściach, nie zderzają się z samochodami, latarniami i innymi przeszkodami...Netbabeczki - trochę spóźnione, ale szczere
sobie też tego życzę
Averyl, byłam kiedyś na warsztatach, gdzie „sprzedawano” nam przy innej okazji patent, w jaki sposób czynić swoje życie szczęśliwym. Polegało to na pomyśleniu sobie przed snem o 3 dobrych rzeczach, które nam się przydarzyły danego dnia oraz uzasadnieniu ich własną sprawczościa. Jako przykład podano, że dobrą rzeczą było to, że nie miałam wypadku, stłuczki, kolizji drogowej a wytłumaczeniem, że takim jestem dobrym kierowcą
to jest dobra metoda, optymistyczna, ale nie można przesadzić - znam osoby, które mają ~20 lat prawo jazdy, ale po kursie, nigdy nie jeździły... no więc 20 lat bez kolizji - doskonały kierowca
Napisałam o tej kobiecie (oczywiście można długo i namiętnie dyskutować czy płeć ma wpływ na jazdę) bo kobiety za kółkiem autobusów widuje od wielu lat (W W-wie wiele kobiet wykonuje taką pracę), a mimo to dalej jest to dziwne - kobieta za kierownicą autobusu! (przecież ona musiała zdać dokładanie taki sam egzamin jak faceci, czym się różni siedzenie 8h za biurkiem nad trudnymi projektami, a 8h za kierownicą na stołecznych ulicach?).
Jeśli ktoś patrzy się na kobietę w "męskim" zawodzie jako ciekawostkę przyrodniczą, to mniej uwagi poświęci na jej kompetencję.
Akurat pracuję w „męskim” zawodzie, gdzie mało jest kobiet, więc doskonale wiem o czym mówisz . Nie raz się spotykałam ze zdziwionym minami, że daje radę ogarnąć TAKĄ abstrakcję. Tak że prawdziwy dziwoląg ze mnie
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Kobiet » STYL ŻYCIA I SPOŁECZEŃSTWO KOBIECYM OKIEM » Czego same sobie życzymy z okazji Dnia Kobiet
Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności
© www.netkobiety.pl 2007-2024
