Dwulatek a babcia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

1

Temat: Dwulatek a babcia

Od miesiąca zajmuję się chowaniem 2-latki. Ponieważ synowa jest w 8-mym miesiącu ciąży. Mam już prawie 70lat jest mi ciężko cały dzień ganiać za maluchem. Jednak problem nie w tym, otóż dzieci inaczej są chowane niż za moich czasów. Przede wszystkim bardzo rozpieszczone. Mając  2 lata nie potrafi samo się zabawić. Gdy prowadzę rozmowę z domownikiem  synowa czy synem dziecko przeszkadza w rozmowie, z byle powodu dostaje ataku nerwicy i trudno uspokoić ją. Jedynie może to zrobić synowa. Nic nie robię i nic jej nie zabraniam więc zauważyłam że wodzi mnie za nos tak jak jej się to podoba. Nie ma w jej życiu zakazów. Synowa na jej grymasy aby ją uspokoić odwraca jej uwagę  innym zainteresowaniem. W moim mniemaniu żle wychowuje dziecko.
Czy może mi ktoś doradzić  jak mam się  zachowywać w stosunku do 2-latki.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dwulatek a babcia

Irena NIGDY nie zapominaj, że jesteś aż babcią i TYLKO babcią. To rodzice znają swoje dziecko lepiej , jego reakcje itd, a przede wszystkim to ICH dziecko i oni decydują jak wychowywać.
Jeśli zaczniesz się mieszać w wychowanie lub stroić miny i głupie komentarze to zepsujesz atmosferę i relacje w rodzinie bardzo mocno. NI RÓB TEGO.
Możesz próbować nakierować delikatnie takim pytanie np " a może by to spróbować z nią zrobić tak lub tak" Ale zawsze niech to rodzice decydują.
Powodzenia i nie trać głowy smile))

3

Odp: Dwulatek a babcia
Irena2 napisał/a:

Od miesiąca zajmuję się chowaniem 2-latki. Ponieważ synowa jest w 8-mym miesiącu ciąży. Mam już prawie 70lat jest mi ciężko cały dzień ganiać za maluchem. Jednak problem nie w tym, otóż dzieci inaczej są chowane niż za moich czasów. Przede wszystkim bardzo rozpieszczone. Mając  2 lata nie potrafi samo się zabawić. Gdy prowadzę rozmowę z domownikiem  synowa czy synem dziecko przeszkadza w rozmowie, z byle powodu dostaje ataku nerwicy i trudno uspokoić ją. Jedynie może to zrobić synowa. Nic nie robię i nic jej nie zabraniam więc zauważyłam że wodzi mnie za nos tak jak jej się to podoba. Nie ma w jej życiu zakazów. Synowa na jej grymasy aby ją uspokoić odwraca jej uwagę  innym zainteresowaniem. W moim mniemaniu żle wychowuje dziecko.
Czy może mi ktoś doradzić  jak mam się  zachowywać w stosunku do 2-latki.

Porozmawiać  z synową na temat wychowania i konkretnych sytuacji z dzieckiem.Czas poświęcony dziecku ma być w miarę przyjemny czyli "babciowanie" to nie wychowanie. Pomyśl może  jak zająć dwulatkę, żebyście obydwie były zadowolone, może lubi jakieś potrawy, może ma ulubione zajęcia, które ją pochłaniają, a może lubi spacery. Kiedy z kimś rozmawiasz, wcześniej postaraj się dziecko czymś zająć albo pozwól, żeby uczestniczyło na swój sposób. No, i zmniejszyć czas "babciowania" do minimum.

4

Odp: Dwulatek a babcia

Od wychowania są oczywiście rodzice.
Ale Ty musisz zrobić tak by dziecko w Twojej obecności,pod Twoją opieką zachowywało się tak jak Ty uważasz za stosowne.Czyli: rodzicom nie przeszkadza jak małe przerywa rozmowę-ich sprawa.Tobie przeszkadza więc powiedz to dziecku.Ono zrozumie,uwierz.
Moja córka była od małego tego uczona,że jak dorośli rozmawiają-przez telefon czy face to face to dziecko ma poczekać aż skończą,ewentualnie jeśli to długo trwa przeprosić i spytać czy może przeszkodzić.
Dzieci mej przyjaciółki mają po 16 i 14 lat i do tej pory potrafią nam w rozmowie przerywać.
Mała szybko pojmie,że u Ciebie nie może robić tego co w domu i się dostosuje.Tylko musisz być konsekwentna,nie ulegaj jej nerwom i płaczom a za takie zachowanie jakiego wymagasz nagradzaj i chwal.
Być może źle wychowuje dziecko ale to jej dziecko i ma prawo tak wychowywać jak uważa.
Ty rób tak jak Tobie odpowiada- w końcu dziecko jest pod Twoją opieką.
Dziecko nie jest głupie-będzie wiedziało czego od niego wymagasz i jak je zachęcisz chwaleniem czy drobną nagrodą to osiągniesz swój cel.

5

Odp: Dwulatek a babcia
gojka102 napisał/a:

Od wychowania są oczywiście rodzice.

Ty rób tak jak Tobie odpowiada- w końcu dziecko jest pod Twoją opieką.
Dziecko nie jest głupie-będzie wiedziało czego od niego wymagasz i jak je zachęcisz chwaleniem czy drobną nagrodą to osiągniesz swój cel.

Gojka, ale autorka  nie ma już siły wychowywać,  może mama powinna nad dzieckiem zapanować, żeby umiało się zachować?

6

Odp: Dwulatek a babcia

Przede wszystkim, jeśli opieka nad maluchem znacznie przewyższa już Twoje możliwości, to powinnaś powiedzieć o tym córce. Niech poszuka opiekunki.

7 Ostatnio edytowany przez gojka102 (2018-02-23 11:34:10)

Odp: Dwulatek a babcia
Summerka napisał/a:

Gojka, ale autorka  nie ma już siły wychowywać,  może mama powinna nad dzieckiem zapanować, żeby umiało się zachować?

A gdzie autorka to napisała?
Tu

Irena2 napisał/a:

jest mi ciężko cały dzień ganiać za maluchem

raczej nie chodziło o wychowanie,szczególnie,że tutaj pisze:

Irena2 napisał/a:

Czy może mi ktoś doradzić  jak mam się  zachowywać w stosunku do 2-latki.

więc ja do tego się odniosłam a nie do faktu,że 70 letnia babcia nie ma siły biegać za dwulatką co jest oczywiste.

Mama widzi chyba jak się zachowuje dziecko-odwraca w takich sytuacjach jego uwagę co nie daje rezultatu gdy próbuje babcia.

8 Ostatnio edytowany przez Irena2 (2018-02-24 08:39:17)

Odp: Dwulatek a babcia

Dziękuję Wam kochani za radę.  Dodało mi to dużo otuchy. Opiekę nad małą sprawuje w ich domu.  Synowa jest 8 miesięcy w ciąży. Dokładnie termin porodu na 9 kwiecień. Po hospitalizowaniu musi leżeć aby donosić ciąże, dlatego spadł obowiązek na mnie zajmowania  się małą.
No .....jeszcze jakieś 6 tygodni do rozwiązania. Potem zostanę na ok 2 tygodnie po porodzie. Myślę że wszystko wytrzymam.
Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam. Irena.

9

Odp: Dwulatek a babcia
Irena2 napisał/a:

Dziękuję Wam kochani za radę.  Dodało mi to dużo otuchy. Opiekę nad małą sprawuje w ich domu.  Synowa jest 8 miesięcy w ciąży. Dokładnie termin porodu na 9 kwiecień. Po hospitalizowaniu musi leżeć aby donosić ciąże, dlatego spadł obowiązek na mnie zajmowania  się małą.
No .....jeszcze jakieś 6 tygodni do rozwiązania. Potem zostanę na ok 2 tygodnie po porodzie. Myślę że wszystko wytrzymam.
Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam. Irena.

Ireno,podziwam,że planujesz jeszcze pomagać przy noworodku.Naprawdę,szacunek smile
Moja mama miała 52 lata gdy urodziłam córkę.Miała dużo komplikacji,dziecko także.Gdy poszłam do pracy zajmowała się dwulatką 3 razy w tygodniu przez pięć godzin.I była umęczona,chora i zła,mimo,że moje dziecko było łatwiejsze w obsłudze niż Twoja wnuczka.

10

Odp: Dwulatek a babcia

Ireno, nie zrażaj się tym, że synowa wychowuje dziecko inaczej. Jeśli będziesz konsekwentnie stawiać dziecku wymagania i uczyć go pewnych zachowań, przekonasz się, że jego zachowanie wobec Ciebie zacznie się zmieniać. Może nawet dojść do tego, że nieznośny u rodziców dzieciak u Ciebie będzie zachowywał się bardziej niż poprawnie i synowa będzie Ciebie pytać, jakim cudem.

Moja mama jest z Twoją równieśniczką i właśnie w taki sposób wychowała "sobie" moje dzieci. Kiedy były pod opieką babci - sielanka. Pod opieką rodziców lub w siebie w domu - hulaj dusza, piekła nie ma ;-)

Masz większy wpływ na swoje wnuki, niż Tobie się wydaje, jesteś dla nich autorytetem. Ja widzę u swoich dzieci, że wiele nauczyły się od babć i dziadków.

11

Odp: Dwulatek a babcia

A moim zdaniem klucz do problemów autorki tkwi w tym, o czym  napisała. Że pozwala wnuczce na wszystko, a ta w zamian wodzi ją za nos. Sam mam taki przypadek w rodzinnie. 4-letnia dziewczynka. Przy matce chodzi jak w zegarku, jest grzeczna, sprząta po sobie zabawki itp. Jak przychodzą goście to również jest wzorem uprzejmości itp. Natomiast jak zostaje z dziadkami albo prababcią to sobie to wszystko odbija, robi awantury o byle co, drze się, wymusza płaczem różne zachowania itp. A oni oczywiście jej ulegają, bo to oczko w głowie.

12

Odp: Dwulatek a babcia

Moim daniem synowa bardzo dobrze robi, że na grymasy córki  zajmuje dziewczynkę czym innym. Co ma zrobić? Wiadomo, że trzeba tłumaczyć ale też zająć czymś innym, nie skupiać się na tych grymasach i histeriach, bo z doświadczenia wiem że dziecko rozżala się jeszcze bardziej. Pani jako Babcia ma chyba problem z ustaleniem granic, dlatego wnuczka wchodzi na głowę. Dziadkowie się cieszą z rozpieszczania , problemu nie ma gdy widzi się dziecko raz w tygodniu 2 h, ale jak codziennie się nim Pani opiekuje to trzeba zmienić taktykę. Skoro tylko synowa potrafi ją uspokoić, co jest naturalne bo zna córkę najlepiej, warto się jednak poradzić w jaki sposób to robi, a nie krytykować od razu złym wychowaniem. Jest inne niż Pani zapewne, ale czy złe na pewno..?

13 Ostatnio edytowany przez Ewika99 (2018-02-25 16:08:57)

Odp: Dwulatek a babcia

A mnie sie wydaje, ze problemem jest samo podejscie do wychowania dziecka przez dwie, w roznym wieku, kobiety. Autorka sama pisze nie o wychowaniu, a o chowaniu dziecka (to nie jest przytyk, po prostu tak kiedys bylo i jest dosc zrozumiale ze wzgledu na czasy, jakie kiedys byly). Dzisiaj dzieci wychowuje sie inaczej niz kiedys, nie twierdze: gorzej, lepiej, ale na pewno inaczej. Dzisiaj dziecku trzeba poswiecic wiecej czasu, uwagi. Osobiscie sama dostrzegam plusy, ale i minusy takiego wychowania. Mysle, ze tu moze lezec problem. Babcia, z racji wieku, nie ma sily na ganianie za dzieckiem, poza tym przypuszczam, ze nie jest ''gotowa'' na dzisiejszy model wychowania. Byc moze sie myle, ale mysle, ze wlasnie tu lezy problem.
P.S. Chomiku, dopiero zauwazylam, ze masz taka sama sentencje w stopce wink

14

Odp: Dwulatek a babcia
Ewika99 napisał/a:

A mnie sie wydaje, ze problemem jest samo podejscie do wychowania dziecka przez dwie, w roznym wieku, kobiety. Autorka sama pisze nie o wychowaniu, a o chowaniu dziecka (to nie jest przytyk, po prostu tak kiedys bylo i jest dosc zrozumiale ze wzgledu na czasy, jakie kiedys byly). Dzisiaj dzieci wychowuje sie inaczej niz kiedys, nie twierdze: gorzej, lepiej, ale na pewno inaczej. Dzisiaj dziecku trzeba poswiecic wiecej czasu, uwagi. Osobiscie sama dostrzegam plusy, ale i minusy takiego wychowania. Mysle, ze tu moze lezec problem. Babcia, z racji wieku, nie ma sily na ganianie za dzieckiem, poza tym przypuszczam, ze nie jest ''gotowa'' na dzisiejszy model wychowania. Byc moze sie myle, ale mysle, ze wlasnie tu lezy problem.
P.S. Chomiku, dopiero zauwazylam, ze masz taka sama sentencje w stopce wink

Ewika 100 procent podpisuję się pod Twoją opinią. Myślę, że obie panie mogą skorzystać na tym jeśli szczerze i na spokojnie siądą przy kawie i porozmawiają.

Cieszę się, że nie tylko mnie ta sentencja jest bliska smile

15

Odp: Dwulatek a babcia

Doświadczyłam tego że dzieci inaczej się wychowuje u starszego syna.Tam  były kary i nagrody. Dzieci były posłuszne matce. Wnuczka którą obecnie się zajmuję nie zna kar. Matka po prostu zajmuję ją czym innym aby odwrócić jej uwagę. Samo zmienianie pieluszek to wielki problem. Synowa zwróciła mi uwagę że nie potrafię jej  zmienić pieluszki. Mała  stale próbuje się ze mną droczyć gdy jest obok mama. Jedynie co udało mi się to nie nosić dziecka na rękach.Sama jej wpoiłam że po to są nóżki.Przecież dwulatka nosić na rękach to nawet młodego kręgosłup boli.

Zgodziłam się pomagać synowej w czasie ciąży no i po porodzie chociaż na 2 tygodnie. Ojciec jej nie żyje, matka po wylewie ,nie chodzi nie mówi siedzi na wózku inwalidzkim albo leży na materacu odleżynowym. Jestem tylko teściową ale chcę jej zrekompensować trochę matki której jej w tym okresie  najbardziej brakuje.
Dziękuję Wam wszystkim za porady. Dużo się nauczę na starość. Nie boję się Waszej krytyki piszcie wszystko co Wam umysł podpowie. Mnie to wszystko tylko wzmacnia psychicznie.
Pozdrawiam. Irena


.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024