Dziewczyny czy możecie odnieść sie co do związku z Arabami? Wszyscy o tym mówią, jestem teraz w takim związku i nie znajduje wielkich problemów itp. Ale to co ludzie cały czas mi mówią jest okropne. Gdyby byl to związek z Polakiem nic by nie mówili ale, ze jest on arabem jest podejrzewany o każde zło świata. Jakie macie wy doświadczenia?
To jest loteria. Tak samo jak w przypadku Polaka możesz trafić super faceta albo totalnego świra. Tyle tylko, że oni są wychowywani w innej kulturze, mają zupełnie inne podejście do kobiet niż to się przyjęło u nas w zachodnim świecie i z tego robią się problemy.
3 2018-02-26 16:15:42 Ostatnio edytowany przez 1975 (2018-02-26 16:35:38)
Ja nie wierze w normalny związek z arabem.
Zapytam ciebie czy zamieszkałabyś pod jednym dachem ze stadem hien tylko dlatego, że dają sie głaskać? Raczej nie prawda? Bo maja instynkt zwierzęcia.
Taki arab ma swoją kulturę"instynkt" a w niej kobieta ma pozycje ....................hmm nawet nie wiem jakiego słowa użyć, bo raczej nie ma pozycji żadnej. Taka ich kultura"natura".
Zapewne za chwilę oberwę od Pań miłośniczek "wolności", "wyzwolenia" i Bóg wie czego. )))
Zapewne troszkę rasista ze mnie:)))))))))))
Ja nie wierze w normalny związek z arabem.
Zapytam ciebie czy zamieszkałabyś pod jednym dachem ze stadem hien tylko dlatego, że dają sie głaskać? Raczej nie prawda? Bo maja instynkt zwierzęcia.
Taki arab ma swoją kulturę"instynkt" a w niej kobieta ma pozycje ....................hmm nawet nie wiem jakiego słowa użyć, bo raczej nie ma pozycji żadnej. Taka ich kultura"natura".
Zapewne za chwilę oberwę od Pań miłośniczek "wolności", "wyzwolenia" i Bóg wie czego. )))
Zapewne troszkę rasista ze mnie:)))))))))))
Dla Araba kobieta jest nikim on jeszcze trochę stopuje się jak jest z daną kobietą w jej kraju jak tylko ją wywiezie do swojego to jest całkiem inaczej.
1975bastian napisał/a:Ja nie wierze w normalny związek z arabem.
Zapytam ciebie czy zamieszkałabyś pod jednym dachem ze stadem hien tylko dlatego, że dają sie głaskać? Raczej nie prawda? Bo maja instynkt zwierzęcia.
Taki arab ma swoją kulturę"instynkt" a w niej kobieta ma pozycje ....................hmm nawet nie wiem jakiego słowa użyć, bo raczej nie ma pozycji żadnej. Taka ich kultura"natura".
Zapewne za chwilę oberwę od Pań miłośniczek "wolności", "wyzwolenia" i Bóg wie czego. )))
Zapewne troszkę rasista ze mnie:)))))))))))Dla Araba kobieta jest nikim on jeszcze trochę stopuje się jak jest z daną kobietą w jej kraju jak tylko ją wywiezie do swojego to jest całkiem inaczej.
dokładnie, oni są cudowni, póki n ie zaciagną dziewczyny przed "ołtarz", jakie komplementy prawią, jak się przymilają, jay cudowni nic im nie przeszkadza, ani bikini, ani mini spódniczka, alkohol kobieta może pić, wszystko. Taka naiwna wpada w sidła "miłości" i wielkiej tolerancji, a potem po ślubie to już z górki. A jak dziecko urodzi to w ogóle już do niczego ona niepotrzebna.
"troszkę rasista"
Nie troszkę, a po prostu nazywasz człowieka "zwierzęciem" tylko dlatego że urodził się w takiej a nie innej rodzinie.
>Taka naiwna wpada w sidła "miłości" i wielkiej tolerancji, a potem po ślubie to już z górki. A jak dziecko urodzi to w ogóle już do niczego ona niepotrzebna.
Mam znajomą, która mieszka w Dubaju, jakoś się nie uskarża, ale on musiał zerwać ze swoją rodziną dla niej.
"troszkę rasista"
Nie troszkę, a po prostu nazywasz człowieka "zwierzęciem" tylko dlatego że urodził się w takiej a nie innej rodzinie.
>Taka naiwna wpada w sidła "miłości" i wielkiej tolerancji, a potem po ślubie to już z górki. A jak dziecko urodzi to w ogóle już do niczego ona niepotrzebna.
Mam znajomą, która mieszka w Dubaju, jakoś się nie uskarża, ale on musiał zerwać ze swoją rodziną dla niej.
Kochana nie rozmawiamy o wyjątkowych przypadkach jak twojej znajomej tylko o różnicach kulturowych, wieku itd.
A odnośnie Twojej znajomej co się nie uskarża w Dubaju.....................spróbowałaby.
Ja bylam z Arabem powiem tak spier... jak najdalej 3 lata stracone, podły człowiek, najgorsze co mnie spotkalo w życiu to ON
Nie popelniajcie tych błędów!!!
Ja bylam z Arabem powiem tak spier... jak najdalej 3 lata stracone, podły człowiek, najgorsze co mnie spotkalo w życiu to ON
Nie popelniajcie tych błędów!!!
Moja koleżanka jest teraz właśnie w związku z Egipcjaninem i powiem tak, na początku do rany przyłóż, a teraz... Bez komentarza. Jeszcze odkąd się mała urodziła to już w ogóle samowolka.
10 2020-04-28 06:52:24 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2020-04-28 07:05:21)
To jest bardzo różnie, prawie tak jak z Polakami Miałam męża zupełnego świra i psychopatę i był Polakiem z krwi i kości. Mam znajome małżeństwo, oboje z Egiptu, praktykujący muzułmanie i naprawdę wspaniali, mili, kochający się ludzie. Oczywiście można powiedzieć, że są oboje Arabami i tego nie można porównywać, ale jeszcze z Polski pamiętam małżeństwo lekarzy, ona Polka on Arab. Mieli trzy nastoletnie córki i mieszkali trochę w Polsce, trochę w jego kraju. Naprawdę żyło im się dobrze i mimo pewnych różnic kulturowych zgadzali się, a dzieci wychowywane były na styl zachodni. Oczywiście znam też kobietę, która ma dziecko z Arabem i doznała przmocy, upokorzeń a nawet bicia, dziś jest sama i wciąż zyje w strachu, że on zabierze jej dziecko. Myslę, że można źle trafić zawsze, kimkolwiek facet by nie był. Jeśli dobrze sie poznacie, nie będziesz śpieszyła się ze slubem, to nie będzie niespodzianek. Poznacie się i albo zaakceptujecie, albo będzie trzeba wiele spraw przemysleć.
Taki zwiazek to duza szansa na klopoty.
Nigdy nie wiesz czy twoj luby zawsze bedzie twoim lubym i czy zawsze bedziesz jego luba.
W jednym zwiazku jest jak w raju a w drugim gorzej niz w piekle. Niemal nigdy od poczatku tylko po czasie.
Mieszkam w Holandii i tu widze zarowno normalne zwiazki jak i te z drugiego konca-spokojnie okresle je patologia. Zabieraniematce dzieci i wywoz ich do swojego kraju to czesta praktyka. I nie jest to najwiekszy problem.
J