Staranie sie - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 35 ]

Temat: Staranie sie

Mam pytanie glownie do kobiet
Sprawa wyglada tak ze jestem z dziewczyna od 1,5 roku, jest ona moja 1 dziewczyna, ostatnio zaczelo sie cos psuc i powiedziala mi wprost ze powinienem sie znowu o nia starac. W zwiazku z tym pytanie do kobiet, jak pokazac dziewczynie ze mi zalezy, jak sie o nia starac? Standardowo czyli zapraszac ja na spacery kina do retauracji czy jakos inaczej?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Staranie sie

Witam wszystkich zarejestrowalam sie na Forum i powiem prawde ,szukam pewnego mezczyzny i co najlepsze w tym nie znam imienia a byo to tak.  Miesiac sierpien ok 20-go wchodze do Castoramy w Zgorzelcu chcac kupic futryny do drzwi i dochodzac do stoiska zauwazylam przystojnego goscia on sam sciagnal mnie wzrokiem przypadlismy sobie do gustu,on kupowal drzwi do mierzkania byl z malym pieskiem,zaoferowal podwozke do mojego mieszkania bylam speszona i zatkalo mni wiec podziekowalam mowiac ze jest bardzo uprzejmny ale dostawe ,dostarcz Castorama i jest z Lubania,to wszystko co wiem,czy istnieje jakas szansa na to czy jego odnajde?

3

Odp: Staranie sie
aerox666 napisał/a:

Mam pytanie glownie do kobiet
Sprawa wyglada tak ze jestem z dziewczyna od 1,5 roku, jest ona moja 1 dziewczyna, ostatnio zaczelo sie cos psuc i powiedziala mi wprost ze powinienem sie znowu o nia starac. W zwiazku z tym pytanie do kobiet, jak pokazac dziewczynie ze mi zalezy, jak sie o nia starac? Standardowo czyli zapraszac ja na spacery kina do retauracji czy jakos inaczej?

Twoje poprzednie tematy dotyczą tej samej dziewczyny?

4

Odp: Staranie sie

Jakaś roszczeniowa ta twoja księżniczka.
Ty masz się o nią starać a ona będzie leżeć, pachnieć i oceniać?

5

Odp: Staranie sie
majmaria007 napisał/a:

Witam wszystkich zarejestrowalam sie na Forum i powiem prawde ,szukam pewnego mezczyzny i co najlepsze w tym nie znam imienia a byo to tak.  Miesiac sierpien ok 20-go wchodze do Castoramy w Zgorzelcu chcac kupic futryny do drzwi i dochodzac do stoiska zauwazylam przystojnego goscia on sam sciagnal mnie wzrokiem przypadlismy sobie do gustu,on kupowal drzwi do mierzkania byl z malym pieskiem,zaoferowal podwozke do mojego mieszkania bylam speszona i zatkalo mni wiec podziekowalam mowiac ze jest bardzo uprzejmny ale dostawe ,dostarcz Castorama i jest z Lubania,to wszystko co wiem,czy istnieje jakas szansa na to czy jego odnajde?

Serio szukasz gościa którego RAZ przez chwilę widziałaś,nic kompletnie o nim nie wiesz i nawet jeśli gdzieś tam o sobie przeczyta i się rozpozna,to się nie odezwie bo będzie mu łyso(a nuż żona przeczyta)?

6

Odp: Staranie sie
Tom94 napisał/a:

Jakaś roszczeniowa ta twoja księżniczka.
Ty masz się o nią starać a ona będzie leżeć, pachnieć i oceniać?


Ona mowi ze sie stara ale nie widzi starania z mojej strony, mi sie wydaje ze zachowuje sie caly czas tak samo, nie zmienilo sie w moich uczuciach nic

Odp: Staranie sie
aerox666 napisał/a:
Tom94 napisał/a:

Jakaś roszczeniowa ta twoja księżniczka.
Ty masz się o nią starać a ona będzie leżeć, pachnieć i oceniać?


Ona mowi ze sie stara ale nie widzi starania z mojej strony, mi sie wydaje ze zachowuje sie caly czas tak samo, nie zmienilo sie w moich uczuciach nic

A jak wygląda to jej staranie? Widzisz je?

8

Odp: Staranie sie

Widze ze sie stara, mowi ze kocha itp. Moze faktycznie ostatnio musiala mowic mi zebym ja przytulil czy zlapal za reke ale nie myslalem ze do tego stopnia tak ona to odbiera. Porozmawialismy i mi powiedziala zebym sie zaczal starac.

9

Odp: Staranie sie

Zapewne ma na oku inny, lepszy wzorzec starania. smile

Odp: Staranie sie

Kurcze, ostatnio mam wrażenie że na tym forum konkretnej odpowiedzi i pomocy się nie uzyska.
Kup kwiaty, bez okazji albo może jakis drobny prezent...
Możesz ją zaprosic na kolacje lub jeszcze lepiej jak sam ja przygotujesz.
Krotki wypad weekendowy.
Poza tym czesciej przytulaj, mów że Ci na Niej zalezy, ze kochasz...
Tylko to wszystko nie na krótką metę ale.na stale- mam na mysli gesty, nie prezenty i kolacje codzień

11

Odp: Staranie sie
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Kurcze, ostatnio mam wrażenie że na tym forum konkretnej odpowiedzi i pomocy się nie uzyska.
Kup kwiaty, bez okazji albo może jakis drobny prezent...
Możesz ją zaprosic na kolacje lub jeszcze lepiej jak sam ja przygotujesz.
Krotki wypad weekendowy.
Poza tym czesciej przytulaj, mów że Ci na Niej zalezy, ze kochasz...
Tylko to wszystko nie na krótką metę ale.na stale- mam na mysli gesty, nie prezenty i kolacje codzień

Ma zostać misiaczkiem, a potem kopniak. big_smile

12

Odp: Staranie sie

Jak na mój gust dziewczyna, która po półtora roku razem rzuca takim tekstem to ma jednak nie po kolei w głowie. To już nie jest ten czas gdy facet powinien "latać" za kobietą. Znają się już dość dobrze, są razem i powinni (przynajmniej w teorii) potrafić ze sobą rozmawiać. Jeśli ona czuje się nieusatysfakcjonowana tym jak wygląda ich związek to powinna albo sama coś zrobić albo usiąść i rzeczowo omówić co uważa na ten temat. Tekst "staraj się o mnie" świadczyć może o kilku rzeczach. Albo jest znudzona i usiłuje wykrzesać z autora to jaki był na początku. Albo koleżanki jej nakładły do głowy, ewentualnie zazdrości im jak zabiegają o nie ich faceci i też chce. Albo szuka pretekstu, niby daje autorowi szansę, ale co by nie zrobił to i tak uzna, że za słabo się postarał i się z nim pożegna.
Oczywiście można stosować chwyty opisane w wątku powyżej - kolacje, gesty, prezenty. Można. Ale to jest nic innego jak ustawianie się w pozycji uległej w stosunku do partnerki. Ona chce żeby ją zabawiał to ma zabawiać bo jak nie to papa. To droga donikąd. Jeśli mentalnie jeden z partnerów zaczyna dominować drugiego to jest to prosta recepta na zepsucie związku. No chyba że obojgu to pasuje, bo są też osoby lubiące być zdominowane.

13 Ostatnio edytowany przez balin (2018-02-20 20:00:59)

Odp: Staranie sie

Jeśli zrobi tak jak radzi NarzeczonaSkorpiona, to straci w jej oczach. Trzeba rozeznać o co tu chodzi. Taka gruntowna zmiana w jej zachowaniu wg mnie może oznaczać, że ktoś jej w głowie miesza. Może jakiś internetowy, albo z reala przyjaciel.

14 Ostatnio edytowany przez NarzeczonaSkorpiona (2018-02-20 20:03:21)

Odp: Staranie sie
zmartwiony86 napisał/a:

Ale to jest nic innego jak ustawianie się w pozycji uległej w stosunku do partnerki. Ona chce żeby ją zabawiał to ma zabawiać bo jak nie to papa. To droga donikąd. Jeśli mentalnie jeden z partnerów zaczyna dominować drugiego to jest to prosta recepta na zepsucie związku. No chyba że obojgu to pasuje, bo są też osoby lubiące być zdominowane.


Nie zgadzam się - mają problem w związku, więc szczerze o tym pogadali i mają oboje ochotę aby coś w relacjach poprawic.
W tych kategoriach bym to rozpatrywala .

Mówię z perspektywy Kobiety, widzisz i na miejscu Autora posluchalabym Kobiety smile

15

Odp: Staranie sie

No wlasnie szukac kogos RAZzobaczonego niby nie ma sesu ale ale to byl no nie wiem jak opisac TAKI FAJNY STRZAL...WZROKOWY

16 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2018-02-20 20:30:36)

Odp: Staranie sie
majmaria007 napisał/a:

No wlasnie szukac kogos RAZzobaczonego niby nie ma sesu ale ale to byl no nie wiem jak opisac TAKI FAJNY STRZAL...WZROKOWY

Częściej kupuj w Castoramie, jak ktoś robi porządny remont, to jest szansa, że tam bywa codziennie.

Potem może nawet Castorama da Ci jakiś rabacik dla stałego klienta.

A najlepiej załóż własny temat, jeśli Cię tak strasznie ten strzał wzrokowy absorbuje.

17

Odp: Staranie sie
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Nie zgadzam się - mają problem w związku, więc szczerze o tym pogadali i mają oboje ochotę aby coś w relacjach poprawic.
W tych kategoriach bym to rozpatrywala .

Mówię z perspektywy Kobiety, widzisz i na miejscu Autora posluchalabym Kobiety smile

To nie jest problem w związku, tylko problem w głowie tej dziewczyny.

Odp: Staranie sie
zmartwiony86 napisał/a:
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Nie zgadzam się - mają problem w związku, więc szczerze o tym pogadali i mają oboje ochotę aby coś w relacjach poprawic.
W tych kategoriach bym to rozpatrywala .

Mówię z perspektywy Kobiety, widzisz i na miejscu Autora posluchalabym Kobiety smile

To nie jest problem w związku, tylko problem w głowie tej dziewczyny.

Typowe- jak trzeba się postarać, to nagle że księżniczka, że leży i pachnie i do tego ma problem...

19

Odp: Staranie sie
balin napisał/a:

Jeśli zrobi tak jak radzi NarzeczonaSkorpiona, to straci w jej oczach. Trzeba rozeznać o co tu chodzi. Taka gruntowna zmiana w jej zachowaniu wg mnie może oznaczać, że ktoś jej w głowie miesza. Może jakiś internetowy, albo z reala przyjaciel.


Podpisuję się ręką i nogą pod tym. Pojawił się ktoś kto daje jej więcej emocji niż jej miś .

NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Typowe- jak trzeba się postarać, to nagle że księżniczka, że leży i pachnie i do tego ma problem...

My jesteśmy facetami i racjonalnie staramy się,  wytłumaczyć sobie pewne zachowania , na chłodno bez emocji. Jeżeli autor zauważa jakąś zmianę w jej podejściu do związku , gdzie ona zaczyna wymagać większej atencji to jest coś nie tak. Zdrowe dbanie o związek to zupełnie coś innego niż wymagania od partnera "staraj się bardziej" z ukrytym słowem "bo"....

Odp: Staranie sie
Markuss88 napisał/a:
balin napisał/a:

Jeśli zrobi tak jak radzi NarzeczonaSkorpiona, to straci w jej oczach. Trzeba rozeznać o co tu chodzi. Taka gruntowna zmiana w jej zachowaniu wg mnie może oznaczać, że ktoś jej w głowie miesza. Może jakiś internetowy, albo z reala przyjaciel.


Podpisuję się ręką i nogą pod tym. Pojawił się ktoś kto daje jej więcej emocji niż jej miś .

NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Typowe- jak trzeba się postarać, to nagle że księżniczka, że leży i pachnie i do tego ma problem...

My jesteśmy facetami i racjonalnie staramy się,  wytłumaczyć sobie pewne zachowania , na chłodno bez emocji. Jeżeli autor zauważa jakąś zmianę w jej podejściu do związku , gdzie ona zaczyna wymagać większej atencji to jest coś nie tak. Zdrowe dbanie o związek to zupełnie coś innego niż wymagania od partnera "staraj się bardziej" z ukrytym słowem "bo"....

Nie bylo zadnego "bo"
Autor sam przyznal ze ostatnio ja zaniedbał, nie przytulal, nie trzymal jej dloni. Doszukujecie sie drugiego dna przedstawiając Kobiety jako te, które maja tylko wymagania. Skoro Ona mowi mu ze kocha, stara się- tak twierdzi autor, to gdzie tu inny kolega/przyjaciel czy co Wy tam jeszcze wymysliliscie.
Poza tym pytanie bylo skierowane do kobiet, a największy odzew jest ze strony facetow, ktorym w glowie jedynie solidarność plemnikow.
A dlaczego miałby nie zrobić czegos wiecej? Bo co ?Nie wpisze sie wtedy w Wasza retorykę???

21

Odp: Staranie sie

Słowo "bo" jest ukryte i zawsze ma miejsce. "Bo" zazwyczaj prowadzi do nie zadowolenia strony która ma pretensje. Przytulanie, trzymanie za dłoń - to wq mnie nie jest staranie się a normalne zachowanie w związku o które się nie prosi a my sami wyrabiamy sobie taki nawyk  automatycznie jak z kimś jesteśmy i mamy prawo tego nie robić jeżeli nie mamy aktualnie ochoty.

NarzeczonaSkorpiona"Poza tym pytanie bylo skierowane do kobiet, a największy odzew jest ze strony facetow, ktorym w glowie jedynie solidarność plemnikow."
Tu nie chodzi o solidarność a o zrozumienie problemu, kobiety zazwyczaj kierują się emocjami (nie każda) i mówią o tym czego oczekiwały by same na miejscu danej osoby. Emocje nie są dobrym doradcą. Ok załóżmy, że kupi kwiaty, będzie robił niespodzianki, częste wypady za miasto i co ? i w końcu znowu zacznie ją to nudzić, bo to już będzie naturalne dla niej, że to wszystko otrzymuje i znowu będzie ta sama śpiewka. Autor nie napisał dokładnie jak on się wcześniej starał i jak stara się ona... Bo samo bycie dla bycia z kimś nie jest staraniem...same słowa nie są czynami...

Odp: Staranie sie
Markuss88 napisał/a:

Słowo "bo" jest ukryte i zawsze ma miejsce. "Bo" zazwyczaj prowadzi do nie zadowolenia strony która ma pretensje. Przytulanie, trzymanie za dłoń - to wq mnie nie jest staranie się a normalne zachowanie w związku o które się nie prosi a my sami wyrabiamy sobie taki nawyk  automatycznie jak z kimś jesteśmy i mamy prawo tego nie robić jeżeli nie mamy aktualnie ochoty.

NarzeczonaSkorpiona"Poza tym pytanie bylo skierowane do kobiet, a największy odzew jest ze strony facetow, ktorym w glowie jedynie solidarność plemnikow."
Tu nie chodzi o solidarność a o zrozumienie problemu, kobiety zazwyczaj kierują się emocjami (nie każda) i mówią o tym czego oczekiwały by same na miejscu danej osoby. Emocje nie są dobrym doradcą. Ok załóżmy, że kupi kwiaty, będzie robił niespodzianki, częste wypady za miasto i co ? i w końcu znowu zacznie ją to nudzić, bo to już będzie naturalne dla niej, że to wszystko otrzymuje i znowu będzie ta sama śpiewka. Autor nie napisał dokładnie jak on się wcześniej starał i jak stara się ona... Bo samo bycie dla bycia z kimś nie jest staraniem...same słowa nie są czynami...

Zgadzam się. Facet będzie wymyślał co raz to nowe rzeczy a ona będzie kręcić nosem, jak królowa. Nie o to chodzi w związku, to nie są wyścigi. Obie strony w związku są równe i każda z nich powinna starać się, aby ten związek był udany. Może brakuje w tym związku po prostu czułości?

Odp: Staranie sie

Właśnie, kazda strona powinna się starać.  A On się przestal starac i Ona Mu o tym powiedziala

24

Odp: Staranie sie

Emocje są doskonałym doradcą. Są racjonalnym doradcą. One nam mówią: coś jest nie tak. Co z tego, że umysł mówi "wydaje ci się, zachowuje się okej, uspokój się", kiedy emocje mówią - czegoś ci brak, potrzebujesz czułości, przytulenia, poczucia, że komuś zależy, jest ci smutno, jesteś zdenerwowany, bo ktoś przekracza twoje granice, jesteś rozczarowany, bo ktoś nie zrobił czegoś, czego oczekiwałeś. Emocje to nie jest wytwór wyobraźni, tylko informacja - reakcja na rzeczywistość.

25 Ostatnio edytowany przez zabpth (2018-02-22 05:39:25)

Odp: Staranie sie
aerox666 napisał/a:

Ona mowi ze sie stara ale nie widzi starania z mojej strony, mi sie wydaje ze zachowuje sie caly czas tak samo, nie zmienilo sie w moich uczuciach nic

No widzisz, bo to nie chodzi o Ciebie i Twoje uczucia, tylko o nią i jej uczucia, które się zmieniły, a w zasadzie wygasły, albo wygasają, nie koniecznie musi być tego świadoma
Jesteście jeszcze młodzi, a może nawet bardzo młodzi, nie macie doświadczeń, a jej wygasające uczucia do Ciebie próbuje jakoś zracjonalizować, nazwać, widocznie jedyne co jej przyszło do głowy to że to twoja wina bo się nie starasz.
Nie nadawaj temu jakiegoś większego znaczenia, to tylko próba racjonalnego wytłumaczenia tego co się dzieje z jej emocjami i uczuciami, a to często bardzo ciężko poprawnie zdefiniować, więc wymyśla się różne powody. To że się nie starasz to tylko nazewnictwo jej słabnących uczuć, a uczucia to składowa wielu różnych emocji utrwalanych w czasie.
Nie wywołujesz emocji, które są paliwem dla uczuć, więc jej racjonalny i skojarzeniowy mózg utożsamił to z tym że się nie starasz i tyle.
To wcale nie znaczy że masz ją zabierać na kolację, trzymać za rękę czy cokolwiek co przez to rozumie, bo na różnych etapach relacji, jak i również z wiekiem zmieniają się potrzeby, a brak starań, to nie jest to czego jej potrzeba, ale jeszcze o tym nie wie.
Częstym błędem jest właśnie próba dostosowania się do zaleceń, a i tak gówno to daje, bo wcale nie o to chodziło.
Twierdzisz że jesteś taki sam jak byłeś, ale jej już to nie wystarcza, to właśnie znaczy że teraz ma inne oczekiwania, nie musiałeś robić nic złego, widocznie się oswoiła z Tobą i przestałeś wywoływać w niej te właśnie tak bardzo potrzebne emocje. 
Po prostu nuda i tyle, a jak kobieta się nudzi to najczęściej wtedy wymyśla problemy, a w Twoim przypadku to raczej klasycznie początek końca. Brak uczuć, próba zdefiniowania, obarczanie winą Ciebie, to klasycznie podświadome przygotowywanie gruntu do rozejścia. Zawsze osoba odpowiedzialna za zakończenie relacji, stara się to jakoś uzasadnić, a jak się da to najlepiej zwalić to no partnera, bo wtedy mniejsze poczucie winy za czyjąś krzywdę.
Musisz mieć świadomość tego gdzie to zmierza. Ciężka próba przed tobą, bo u kobiet dodatkowo antropologia wywołuje większą potrzebę bycia w związku niż u facetów, to też jej słabnące uczucia i potrzeba związku może sprawić, że prędzej da szanse innemu niż Tobie, bo nowy gach to zawsze sporo emocji. Po prostu będzie bardziej podatna na bodźce z zewnątrz :] i bolce smile
A ty będziesz rozkminiał jak to skoro przecież się starałeś jak chciała. Dlatego rób co Ci intuicja podpowiada, ale w żadnym przypadku nie kieruj się jej wytycznymi, a zwłaszcza czymś takim, bo to tylko przyspieszy agonię.
Pozdrawiam

Odp: Staranie sie

Zabawne, ze Wy Mężczyzni nazywacie siebie gachami...
Jaka głęboka analiza nam się pojawiła, a to podobno Kobiety z nudów siedzą i wymyślają...

27

Odp: Staranie sie

Zadziwia mnie coraz bardziej to co mężczyźni tu piszą. Kobieta która czuje się zaniedbana przez partnera i mu o tym MÓWI na bank zaraz znajdzie innego. No niesamowita logika i analiza kobiecego umysłu. Jeszcze to określenie "bolec". Obrzydliwe określenie umniejszające obie płcie. Jakbyśmy nie myślały o niczym innym jak o tym żeby rozkładać nogi przed innym tylko dlatego że w związku dzieje się trochę gorzej. Do tego wmawianie, że lepiej od nas wiedzą co nam siedzi w głowach. Frustraci i cynicy. Fuj.

28 Ostatnio edytowany przez summerka88 (2018-02-22 07:52:25)

Odp: Staranie sie
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Zabawne, ze Wy Mężczyzni nazywacie siebie gachami...

A my kobiety to niby jak o sobie mówimy? big_smile
Zresztą będę mówić o sobie. Ja np. na określenie puszczających się z zajętymi lubię określenie „cichodajki” - jest takie w punkt wink

Jaka głęboka analiza nam się pojawiła, a to podobno Kobiety z nudów siedzą i wymyślają...

Zabpth, wszystkim nie dogodzisz. Zawsze znajdzie się malkontent. Ale cieszę się, że czasami tu zaglądasz i chce ci się napisać więcej niż 1-2 zdania wink


Autorze, nic ci nie potrafię dodać ponad to, co Zabpth. Życzę powodzenia smile





Edit:

Domnieto napisał/a:

Zadziwia mnie coraz bardziej to co mężczyźni tu piszą. Kobieta która czuje się zaniedbana przez partnera i mu o tym MÓWI na bank zaraz znajdzie innego. No niesamowita logika i analiza kobiecego umysłu. Jeszcze to określenie "bolec". Obrzydliwe określenie umniejszające obie płcie. Jakbyśmy nie myślały o niczym innym jak o tym żeby rozkładać nogi przed innym tylko dlatego że w związku dzieje się trochę gorzej. Do tego wmawianie, że lepiej od nas wiedzą co nam siedzi w głowach. Frustraci i cynicy. Fuj.

Mnie np. zadziwia to, jak ktoś próbuje na drugą osobę przerzucić odpowiedzialność i winę za brak w sobie ekscytacji.
Wygląda na to, że druga osoba jest potrzebna do tego, żeby ta pierwsza czuła cokolwiek.
No nie wiem, może autor powinien skakać i pajacować przed swoją księżniczką niczym małpka po to, żeby ona czuła, że on wystarczająco się o nią stara. Masakra.
Chociaż fakt, że nieładne jest generalizowanie i sugerowanie, że każda kobieta jest kalką drugiej.

Odp: Staranie sie

Summerka, malkontent to osoba wiecznie doszukujaca się zlych stron sytuacji, wiec rozumiem że piszesz tak o "gachach" wypowiadajacych sie w tym wątku.

30

Odp: Staranie sie
NarzeczonaSkorpiona napisał/a:

Summerka, malkontent to osoba wiecznie doszukujaca się zlych stron sytuacji, wiec rozumiem że piszesz tak o "gachach" wypowiadajacych sie w tym wątku.

Skoro doszłaś do takich wniosków, to mnie NIE zrozumiałaś. Odniosłam się wprost do twoich słów i twojego sfokusowania się na kwestiach, do których możnaby się odnieść negatywnie. Dlatego zacytowałam TWOJA wypowiedź.

31 Ostatnio edytowany przez zabpth (2018-02-22 08:49:20)

Odp: Staranie sie

Ale ja nie uważam żeby ulatujące uczucia to było coś złego, wręcz przeciwnie, jest to całkiem naturalne i nie specjalnie ma się na to wpływ.
Czasami nie da się nic zrobić
Jakoś oboje razem są  tym związku i on nie czuje się jakoś zaniedbywany i nie potrzebuje większych starań z jej strony, jemu wystarczy że jest jak samo jak było, ona stwierdziła że chce więcej.
Przecież nie twierdzę że jest świadoma tego co się dzieje, bo akurat takie mechanizmy działają w tle, a że relacje damsko męskie jak by nie było, służą w głównej mierze przedłużeniu gatunku, bo taka jest nasza biologia, to też natura sprytnie to wymyśliła, i wiele mechanizmów z tym związanych działa sobie w tle, autonomicznie i nie mamy na nie wpływu, bo gdybyśmy mieli w pełni świadomie decydować o wyborach partnerów, całkowicie niezależni od naszej biologi i innych warunkowań, to ludzkość by nie przetrwała.
Zresztą nawet wy same podejmujecie decyzje które są zależne od waszych cyklów hormonalnych, i też nie macie na to wpływu, a właśnie świetnie to obrazuje jak to wszystko sprytnie działa.
Z tego co gość pisze, wyłania się obraz ludzi bardzo młodych, i wątpię żeby młodej lasce brakowała emocji związanych z zaangażowaniem, czyli właśnie wzmocnienie tych starań, co w moim odczuciu ma zwiększyć poczucie jej bezpieczeństwa w tej relacji, pewności zaangażowania. Chociaż ludzie są różni to raczej takie potrzeby pojawiają się w późniejszych okresach. Tym bardziej że jego zaangażowania ponoć jest mniej więcej na tym samym poziomie, więc raczej nie powinna czuć się zagrożona że odejdzie czy zostawi.
Jak sam pisze, zachowuje się tak samo przez cały okres. Więc nie brak starań tu chodzi.
To jedynie tłumaczenie jej jeszcze niedoświadczonego racjonalnego umysłu.
Skoro jej uczucia słabną do niego, to w jej jeszcze prostym logicznym myśleniu wynika, że się po prostu za mało stara, a zapewne chodzi właśnie o tą stagnację, a może chęć innych doświadczeń co jest charakterystyczne dla młodych ludzi.
Nie wiem o co się spinacie.
Pozdrawiam

32 Ostatnio edytowany przez aerox666 (2018-02-22 15:17:29)

Odp: Staranie sie

Sprawa wyglada tak ze pogadalismy i powiedzieliśmy sobie ze psotaramy sie naprawić to.  Powiedziaal mi tez ze czuje ze traktuje ja jak kolege. Mowila mi to juz pare razy wczesnieb ale nie odbieralem tgo na serio a okazalo sie ze smiertelnie powaznie. Gdy spytalem co jest powiedziała ze sam musze sie domyslic, ogolnie jak ma okres ciezko sie z nia dogadac . co prawda ostatnio mailem troche spraw na glowie rzadziej sie widywalismy ale bylismy na weekend w gorach i bylo ok.  Wiec pytanie co mma robic zeby niw czula sie jak kolezanka? Cos tam wiem ale chialbum dostsc jakieś porady. I nie, nie ma nikogo na boki na 100%

33

Odp: Staranie sie

Uwielbiam odpowiedzi: ,,domyśl się" smile Autorze, sęk w tym, że masz się domyślać, co masz z tym fantem dalej robić.
Wypady do kina, kawiarni, na spacer to dobry początek.

34

Odp: Staranie sie
aerox666 napisał/a:

Sprawa wyglada tak ze pogadalismy i powiedzieliśmy sobie ze psotaramy sie naprawić to.  Powiedziaal mi tez ze czuje ze traktuje ja jak kolege. Mowila mi to juz pare razy wczesnieb ale nie odbieralem tgo na serio a okazalo sie ze smiertelnie powaznie. Gdy spytalem co jest powiedziała ze sam musze sie domyslic, ogolnie jak ma okres ciezko sie z nia dogadac . co prawda ostatnio mailem troche spraw na glowie rzadziej sie widywalismy ale bylismy na weekend w gorach i bylo ok.  Wiec pytanie co mma robic zeby niw czula sie jak kolezanka? Cos tam wiem ale chialbum dostsc jakieś porady. I nie, nie ma nikogo na boki na 100%

Problem polega na tym, że ona ma nad tobą przewagę. Może mieć gorsze dni bo okres, bo masz się domyślać. Trzeba tak działać, żeby ta przewagę zniwelować. Ona ma duże pole do swoich fanaberii, a Ty masz bardzo mało do jak to nazywasz "spraw na głowie". Może trzeba jej uświadomić, że to co Ty masz na głowie jest dla was ważną sprawą, czasem ważniejszą niż ona.

35

Odp: Staranie sie
evalougo napisał/a:

Uwielbiam odpowiedzi: ,,domyśl się" smile Autorze, sęk w tym, że masz się domyślać, co masz z tym fantem dalej robić.
Wypady do kina, kawiarni, na spacer to dobry początek.


No jakies tam pomysly juz mam bo troche ja znam i wiec o co moglo chodzic, po prostu chcialem zaczerpnac wiedzy innych co jeszcze oprocz moich pomyslow mozna zrobic wink

Jakby nie patrzec troche ja zaniedbalem ostatnio i jak sie tak zastanowie to nawet bardzo.

Posty [ 35 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024