Pięknie witam się z wszystkimi bo uczestniczką tego forum (jedynego forum) jestem dopiero od krótkiej chwili :-) Przywiodła mnie tu potrzeba pogadania, otworzenia buzi do drugiego człowieka, posłuchania kogoś kto mówi do mnie, pogadania o sprawach ważnych i o pogodzie, o tym że to ładne a to niekoniecznie... Szukam siostrzanej duszy która znajdzie czas by pójść na koncert, do teatru, pogadać przy kawie, kogoś kto zmotywowałby mnie do wyjścia z domu. Tak się jakoś stało, że te najbliższe i te dalsze koleżanki z młodości rozjechały się po świecie, obecne znajome zaabsorbowane są mężami, dziećmi, wnukami ....szczególnie w tym okresie świątecznym czuję się szczególnie zdołowana, smutna, bliska depresji. Może któraś z Was też nie ma ochoty na udawanie świątecznej radości, popłakiwanie po kątach ...i np wybierze się ze mną w drugi dzień świat do Krakowa?
Temat: Gliwice 50 + siostrzana dusza poszukiwana
Zobacz podobne tematy :
Odp: Gliwice 50 + siostrzana dusza poszukiwana
Witam ! Mam 48 lat mieszkam w Rudzie Sl. i szukam koleżanki z którą mogłabym wyjść z domu. Jeżeli jesteś zainteresowana napisz.