witam was to moj pierwszy post , nie wiem co robic wciaz mało mi dowodów na to ze on mnie zdradza a nasza sytuacja wyglada tak ze jestesmy ze soba 3lata mamy ze soba 2letnie dziecko on ma syna z poprzedniego zwiazku nad ktorym ma prawa rodzicielskie. jego syn byl powaznym powodem do klotni zwlaszcza kiedy bylam w ciazy i potrzebowalam wsparcia, nie akceptuje go. pomiedzy mna a partnerem jest spora roznica wieku bo az 18lat nie jestesmy po slubie. on pracuje jako kierowca zawodowy natomast przez dluzyszy czas bycia ze mna podjol sie pracy na mniejscu w firmie ktorej i tak wyjezdzal na delegacje . a piszac do rzeczy to od prawie samego pocztku tzn kiedy bylam w ciazy juz zaowazalam ze wchodzi na pornosy i strony z panienkami (anonse) nawet mial konto na czatach. z czaem zaczelam sprawdzac telefon i okazalo sie ze wydzwanial do nich , robilam z tego afery ale zawsze nie mialm dowodu na to ze faktycznie tak bylo i nie docieralo to domnie a on tlumaczyl sie ze nie robi nic zlego i juz nie bedzie. w te wakacje bylam z nim poklocona na tyle ze moje wszystkie rzeczy byly spakowane nie wiem dlaczego ciagle mnie cos trzyma przy nim moze fakt dziecka nie wiem. dowiedzialam sie od kolegi ktory go zawiozl ze pojechal na dziwki sprawdzilam mu telefon i faktycznie wtedy dzwonil po nich. przyznal sie do tego bo nie mial wyjscia ale twierdzi ze poszedl jej cos sprzedac i nic z nia nie robil, wybaczylam mu to ale stracilam zaufanie do niego i wtedy sie zaczelo ciagle klotnie ze go kontroluje ale nie moglam inaczej , od niedawna nawet mam sposob na jego usuniete sms i wiem o czym gada przez tel. co mi to dalo? fakt ze wiem ze na trzezwo dzwoni i ugaduje sie na sex tylko nie mam 100% pewnosci ze tam byl . on twierdzil ze tak dzwoni bo jest glopi i z ciekawosci. dzis przyjechal z wyjadu poniewaz podjol od nowa prace na tirach ucieszyl go fakt ze prcauje w polsce co sie okazalo ze znow dzwonil do jednej z nich. co robic ??? czy ja jestem az tak naiwana ze dalej w tym tkwie ? dodam ze w lozku nie jestem kiepska i dobrze nam razem ale nie czuje juz tej chemi tak samo jak od niego.
Ty uwierzysz chyba dopiero jak go złapiesz na goraco. Zdradza i nie ma co się czarować
Dla mnie samo dzwonienie po dziwkach jest zdradą, a do jednej pojechał więc wiesz... i to tłumaczenie... co on prezerwatywy im sprzedaje?
macie racje nie ma co sie czarowac .. teraz czekam tylko na dobry moment kiedy bedzie kolejna sytacja a wiem ze napewno bedzie bo w jego obiecania nie wieze. boje sie ze sama nie dam rady z dzieckiem mimo ze mam gdzie sie wyprowadzic. zastanawia mnie tylko jeden fakt ktory mnie trzymal przy nim ze przysiegnol na nasze dziecko ze tego nie zrobil. co myslicie mozna byc az tak obludnym zeby mieszac w to zdrowie naszego dziecka dodam ze dla nas slowo zawsze mialo duza wage .
Będzie przysiegal na wszystkie świętości bo dla niego nie istnieje żadna świętość. Tkwisz w toksycznym związku, jesteś emocjonalnie uzależniona dlatego boisz się odejść, nawet jeśli go przylapiesz na gorąco, nie odejdziesz bo nie potrafisz.
Ja się tylko zastanawiam, co musi myśleć facet, który właśnie sprzedał najgorszą wymówkę w życiu, już pewnie wyświetla mu się lista konsekwencji przed oczyma i pluje sobie w brodę, że wcześniej nie wymyślił czegoś choć trochę bardziej prawdopodobnego - jakaś apokalipsa zombie czy coś - a tu jego kobieta stwierdza "aa, okej, to ty tylko tam sprzedawać coś poszedłeś tym prostytutkom, to faktycznie nie mam argumentów". Ja bym się przekręciła z szoku na miejscu takiego chłopa.
sprawa jest troche bardziej skaplikowana .. ale nie powinnam sie łudzic wiem to i coraz bardziej zbieram sily , mysle ze wlasnie gdybym to zobaczyla na wlasne oczy to odeszlabym bez skrupołow . zawsze powtazalam ze wiernosc w zwiazku jest dla mnie najlepsza a tu takie sytacje. boje sie teraz ze jestem zarazona jakas choroba od niego bo coprzerwy sie lecze ginekologicznie i nic . chcialam go wyslac na badania to sie zgodzil jednak do nich nie doszlo. strasznie sie boje tego co bedzie i oszukuje sama siebie ze wzystko jest wpozadku tylko ile mozna
8 2018-01-04 13:21:48 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2018-01-04 13:26:45)
Ja się tylko zastanawiam, co musi myśleć facet, który właśnie sprzedał najgorszą wymówkę w życiu, już pewnie wyświetla mu się lista konsekwencji przed oczyma i pluje sobie w brodę, że wcześniej nie wymyślił czegoś choć trochę bardziej prawdopodobnego - jakaś apokalipsa zombie czy coś - a tu jego kobieta stwierdza "aa, okej, to ty tylko tam sprzedawać coś poszedłeś tym prostytutkom, to faktycznie nie mam argumentów". Ja bym się przekręciła z szoku na miejscu takiego chłopa.
Ja podobnie. Uznalabym ze naprawde jestem farciarzem ze mam taka naiwna zeby nie rzec glupia zone ktora łyka teksty ze on do prostytutki pojechal sprzedac jej cos ....chyba chorobe weneryczna
Na Twoim miejscu nie czekalabym kobito na zadne nastepne okazje bo pewnie znowu uwierzysz w slabe wymowki meza tylky czym predzej przebadalabym sie na okolicznosc hiv i innych chorob ktore szacowny malzonek mogl Ci sprzedac juz dawno. Masz male dziecko. Zadbaj o to zeby mial je kto wychowac. O rozwodzie nawet nie wspominam bo to oczywistosc ale cos mi mowi ze Ty wolisz wierzyc w bajki i trzymac sie portek dziwkarza.
Edit: piszac swego posta nie czytalam Twojego ostatniego. Czyli jednak sama doszlas do tego ze Cie mogl czyms zarazic:/ Nie czekaj na niego tylko lec do punktu w ktorym wykonaja Ci za darmo i anonimowo badanie na choroby weneryczne.
9 2018-01-04 13:36:36 Ostatnio edytowany przez Szkot (2018-01-04 13:51:44)
sprawa jest troche bardziej skaplikowana .. ale nie powinnam sie łudzic wiem to i coraz bardziej zbieram sily , mysle ze wlasnie gdybym to zobaczyla na wlasne oczy to odeszlabym bez skrupołow . zawsze powtazalam ze wiernosc w zwiazku jest dla mnie najlepsza a tu takie sytacje. boje sie teraz ze jestem zarazona jakas choroba od niego bo coprzerwy sie lecze ginekologicznie i nic . chcialam go wyslac na badania to sie zgodzil jednak do nich nie doszlo. strasznie sie boje tego co bedzie i oszukuje sama siebie ze wzystko jest wpozadku tylko ile mozna
O kurcze, czyli jeszcze przynosi Ci jakieś prezenty od tych prostytutek... dziewczyno, szanuj siebie i zwiewaj.
w najblizszym czasie jestem umowiona na posiew pochwy, przywyklam do pewnego rodzaju zycia i ciezko mi zrezygnowac ale po dluszym czasie mysle ze wole skromniejsze zycie w spokoju bo sprawdzanie go stalo sie moim nalogiem. przyzwyczajam sie do ludzi i boje sie zmian. on twierdzi ze mnie kocha tylko jak mozna cos takiego robic kochajac? ja nigdy nie myslalam o zdadzie i nie mam sobie nic do zazucenia mimo ze nie jestem idealna . mysle ze przez to ze chcialam od niego odchodzic wielokrotnie on nie traktuje mnie powaznie. moim planem jest poudawanie do nastepnego tygodnia ze wszystko jest ok i wtedy zobacze na co go stac w nowej pracy. nie chce popelnic bledu i skazac moje dziecko na brak ojca bo wtedy wiadomo te relacje beda inne. moze on tylko dzwoni i wchodzi na te dziwki ?? tylko zastanawiam sie czego mu brakuje we mnie ze szuka czegos innego
w najblizszym czasie jestem umowiona na posiew pochwy, przywyklam do pewnego rodzaju zycia i ciezko mi zrezygnowac ale po dluszym czasie mysle ze wole skromniejsze zycie w spokoju bo sprawdzanie go stalo sie moim nalogiem. przyzwyczajam sie do ludzi i boje sie zmian. on twierdzi ze mnie kocha tylko jak mozna cos takiego robic kochajac? ja nigdy nie myslalam o zdadzie i nie mam sobie nic do zazucenia mimo ze nie jestem idealna . mysle ze przez to ze chcialam od niego odchodzic wielokrotnie on nie traktuje mnie powaznie. moim planem jest poudawanie do nastepnego tygodnia ze wszystko jest ok i wtedy zobacze na co go stac w nowej pracy. nie chce popelnic bledu i skazac moje dziecko na brak ojca bo wtedy wiadomo te relacje beda inne. moze on tylko dzwoni i wchodzi na te dziwki ?? tylko zastanawiam sie czego mu brakuje we mnie ze szuka czegos innego
Kobito na jakim Ty swiecie zyjesz? W glebokim sredniowieczu chyba. Posiew to Ci tylko pokaze czy sa obecne jakies grzyby i okreslone typy bakterii a dla Ciebie w tej sytuacji podstawowa wiedza jest to czy nie jestes nosicielka m.in.wirusa Hiv czy bakteri kiły. Ale widze ze Ty preferujesz styl zycia w niewiedzy i uciekaniu od problemow zarowno w zakresie zwiazkow jak i zdrowia. Twoj wybor.
leczenie trwa jak i badania , moj ginekolog zna moja sytuacje poniewaz uczeszczam do niego juz dlugo poinformowalam go nawet o moich podejrzeniach odnosnie partnera . zalecil mi taka diagnostyke wiec nie bede szla nad wyraz, mimo wszystko badania na hiv moge wykonac mialam juz wykonywane zanim zaczelam z nim byc poniewaz potrzebowalam takiej dokumentacji wiec bede miec pewnosc ze chocby.. to odniego
13 2018-01-04 15:31:26 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-01-04 21:39:52)
Jestem w podobnej sytuacji, ale podjęłam decyzje o rozwodzie. Od dłuższego czasu szukam dobrego prawnika i znalazłam wiele pochlebnych opinii na temat mecenasa [spam]. Podobno bardzo dobry z niego adwokat, który doradza co jest właściwe, a co nie, a ponadto opracowuje dobre strategie. Czy to prawda ?
Jestem w podobnej sytuacji, ale podjęłam decyzje o rozwodzie. Od dłuższego czasu szukam dobrego prawnika i znalazłam wiele pochlebnych opinii na temat mecenasa [spam]. Podobno bardzo dobry z niego adwokat, który doradza co jest właściwe, a co nie, a ponadto opracowuje dobre strategie. Czy to prawda ?
czyli nie widzialas zdrady na oczy ale fakty dokonane przez niego wystarczyly ci do podjecia decyzji ?
15 2018-01-04 20:34:59 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2018-01-04 20:35:39)
Kobietaaa napisał/a:Jestem w podobnej sytuacji, ale podjęłam decyzje o rozwodzie. Od dłuższego czasu szukam dobrego prawnika i znalazłam wiele pochlebnych opinii na temat mecenasa [spam]. Podobno bardzo dobry z niego adwokat, który doradza co jest właściwe, a co nie, a ponadto opracowuje dobre strategie. Czy to prawda ?
czyli nie widzialas zdrady na oczy ale fakty dokonane przez niego wystarczyly ci do podjecia decyzji ?
bo kazda z kobiet wnoszacych pozew byla naocznym swiadkiem jak maz bzyka inna hah. Nie moja droga ...im wystarczylo logiczne myslenie i inne dowody. Tobie jak widac nie wystarczy nawet to ze Twoj przyznal sie ze byl u prostytutki. Musisz zobaczyc naocznie jak dokonuje "wkladu". No comment. Zyj dalej w tym matrixie
Jestem w podobnej sytuacji, ale podjęłam decyzje o rozwodzie. Od dłuższego czasu szukam dobrego prawnika i znalazłam wiele pochlebnych opinii na temat mecenasa Budrewicza. Podobno bardzo dobry z niego adwokat, który doradza co jest właściwe, a co nie, a ponadto opracowuje dobre strategie. Czy to prawda ?
Kiepski musi być ten mecenas, skoro po forach muszą go reklamować spamerzy .
jestem naiwna pod tym wzgledem wiem , co za tym idzie gdy zostaje sama z swoimi myslmi. ciagle uzalanie sie nad soba i wiadomoc tego jak moge dalej siebie oszukiwac. po to juz nawet zalozylam to forum zeby wreszcie ktos uswiadomil mi jak jestem naiwna w tym co robie i zebym zebrala sile do drogi naprzod. to ciezkie dla mnie bo nie wszystko jest tak czarne jak sie wydaje i opis mojej sytuacji nie jest wprost szczegolowy.
jestem naiwna pod tym wzgledem wiem , co za tym idzie gdy zostaje sama z swoimi myslmi. ciagle uzalanie sie nad soba i wiadomoc tego jak moge dalej siebie oszukiwac. po to juz nawet zalozylam to forum zeby wreszcie ktos uswiadomil mi jak jestem naiwna w tym co robie i zebym zebrala sile do drogi naprzod. to ciezkie dla mnie bo nie wszystko jest tak czarne jak sie wydaje i opis mojej sytuacji nie jest wprost szczegolowy.
Bla bla blaaaa. Tak racjonalizuj sobie dalej dlaczego w sumie on mialby uzasadnione powody zeby Cie zdradzac. Bo zupa byla niesmaczna, Ty nie robilas w lozku cudow i nie wygladasz jak modelka. Prawda i tak pozostaje prawda. Facet Cie zdradza, non stop znajdowalas dowody w postaci telefonow do prostytutek a ostatnio nawet potwierdzonego spotkania z jedna z nich. Na pewno czytali razem encyklopedie. Jak zle by miedzy wami nie bylo on nie mial prawa Cie zdradzac a to zrobil. Co wiecej narazil Cie z duzym prawdopodobienstwem na choroby weneryczne, by moze z kategorii tych najgorszych. Ale przeciez Twoja historia nie jest czarnobiala i misio mial prawo sie pogubic. Tylko dlaczego jakos to wytlumaczenie wkolo musisz sobie powtarzac i sama siebie do niego przekonywac. Ano dlatego ze brak Ci odwagi i poczucia wlasnej wartosci ktore nie pozwoliliby Ci dluzej zyc w bagnie klamstw i zdrad. Nie chce mi sie dluzej strzepic jezyka w Twoim watku bo wiem ze cobym nie napisala Ty zostaniesz z tym typkiem. Powodzenia i sily by dalej siebie oszukwac.
paramore7 napisał/a:jestem naiwna pod tym wzgledem wiem , co za tym idzie gdy zostaje sama z swoimi myslmi. ciagle uzalanie sie nad soba i wiadomoc tego jak moge dalej siebie oszukiwac. po to juz nawet zalozylam to forum zeby wreszcie ktos uswiadomil mi jak jestem naiwna w tym co robie i zebym zebrala sile do drogi naprzod. to ciezkie dla mnie bo nie wszystko jest tak czarne jak sie wydaje i opis mojej sytuacji nie jest wprost szczegolowy.
Bla bla blaaaa. Tak racjonalizuj sobie dalej dlaczego w sumie on mialby uzasadnione powody zeby Cie zdradzac. Bo zupa byla niesmaczna, Ty nie robilas w lozku cudow i nie wygladasz jak modelka. Prawda i tak pozostaje prawda. Facet Cie zdradza, non stop znajdowalas dowody w postaci telefonow do prostytutek a ostatnio nawet potwierdzonego spotkania z jedna z nich. Na pewno czytali razem encyklopedie. Jak zle by miedzy wami nie bylo on nie mial prawa Cie zdradzac a to zrobil. Co wiecej narazil Cie z duzym prawdopodobienstwem na choroby weneryczne, by moze z kategorii tych najgorszych. Ale przeciez Twoja historia nie jest czarnobiala i misio mial prawo sie pogubic. Tylko dlaczego jakos to wytlumaczenie wkolo musisz sobie powtarzac i sama siebie do niego przekonywac. Ano dlatego ze brak Ci odwagi i poczucia wlasnej wartosci ktore nie pozwoliliby Ci dluzej zyc w bagnie klamstw i zdrad. Nie chce mi sie dluzej strzepic jezyka w Twoim watku bo wiem ze cobym nie napisala Ty zostaniesz z tym typkiem. Powodzenia i sily by dalej siebie oszukwac.
masz racje , dziekuje za te slowa i poswiecony czas
20 2018-01-04 22:00:10 Ostatnio edytowany przez Szkot (2018-01-04 22:01:54)
w najblizszym czasie jestem umowiona na posiew pochwy, przywyklam do pewnego rodzaju zycia i ciezko mi zrezygnowac ale po dluszym czasie mysle ze wole skromniejsze zycie w spokoju bo sprawdzanie go stalo sie moim nalogiem. przyzwyczajam sie do ludzi i boje sie zmian. on twierdzi ze mnie kocha tylko jak mozna cos takiego robic kochajac? ja nigdy nie myslalam o zdadzie i nie mam sobie nic do zazucenia mimo ze nie jestem idealna . mysle ze przez to ze chcialam od niego odchodzic wielokrotnie on nie traktuje mnie powaznie. moim planem jest poudawanie do nastepnego tygodnia ze wszystko jest ok i wtedy zobacze na co go stac w nowej pracy. nie chce popelnic bledu i skazac moje dziecko na brak ojca bo wtedy wiadomo te relacje beda inne. moze on tylko dzwoni i wchodzi na te dziwki ?? tylko zastanawiam sie czego mu brakuje we mnie ze szuka czegos innego
Myślę że niczego mu nie brakuje, po prostu lubi tak funkcjonować to znaczy mieć ciepłe gniazdko i chętna, miła dziewczynę a co i raz jakąś dziunię za kasę, Ty się świetnie nadajesz do tego jego idealnego związku.
feniks35 napisał/a:paramore7 napisał/a:jestem naiwna pod tym wzgledem wiem , co za tym idzie gdy zostaje sama z swoimi myslmi. ciagle uzalanie sie nad soba i wiadomoc tego jak moge dalej siebie oszukiwac. po to juz nawet zalozylam to forum zeby wreszcie ktos uswiadomil mi jak jestem naiwna w tym co robie i zebym zebrala sile do drogi naprzod. to ciezkie dla mnie bo nie wszystko jest tak czarne jak sie wydaje i opis mojej sytuacji nie jest wprost szczegolowy.
Bla bla blaaaa. Tak racjonalizuj sobie dalej dlaczego w sumie on mialby uzasadnione powody zeby Cie zdradzac. Bo zupa byla niesmaczna, Ty nie robilas w lozku cudow i nie wygladasz jak modelka. Prawda i tak pozostaje prawda. Facet Cie zdradza, non stop znajdowalas dowody w postaci telefonow do prostytutek a ostatnio nawet potwierdzonego spotkania z jedna z nich. Na pewno czytali razem encyklopedie. Jak zle by miedzy wami nie bylo on nie mial prawa Cie zdradzac a to zrobil. Co wiecej narazil Cie z duzym prawdopodobienstwem na choroby weneryczne, by moze z kategorii tych najgorszych. Ale przeciez Twoja historia nie jest czarnobiala i misio mial prawo sie pogubic. Tylko dlaczego jakos to wytlumaczenie wkolo musisz sobie powtarzac i sama siebie do niego przekonywac. Ano dlatego ze brak Ci odwagi i poczucia wlasnej wartosci ktore nie pozwoliliby Ci dluzej zyc w bagnie klamstw i zdrad. Nie chce mi sie dluzej strzepic jezyka w Twoim watku bo wiem ze cobym nie napisala Ty zostaniesz z tym typkiem. Powodzenia i sily by dalej siebie oszukwac.
masz racje , dziekuje za te slowa i poswiecony czas
Wolalabym zebys napisala ze te slowa do czegos Cie sklonily ale wiem ze swiata nie zbawie. Napisalam co moglam, wszystko w Twoich rekach.
22 2018-11-23 12:47:46 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2018-11-23 13:07:35)
Zobaczcie sobie na spam podłaczasz telefon u siebie w domu a oni odzyskają wszystkie usunięte wiadmości sms, messanger itp. i masz czarno na białym czy Cie zdradza czy nie
Zostaw go, nie zasługuje na to
Myślę, że nie próbuje cię oszukać, ponieważ ze względu na okoliczności nie ma innego wyjścia, jak to zrobić.
Ty uwierzysz chyba dopiero jak go złapiesz na goraco. Zdradza i nie ma co się czarować
Ważne jest, aby otwarcie porozmawiać z partnerem o swoich obawach i uczuciach.
1000% zdradza, kup mu gacie rozowe w biale groszki i powiedz, zeby sie rozebral i te gacie zalozyl, nastepnie powiedz zeby popatrzal przez okno jak sie wychyli to.kopa w doopa. Niech se lata w groszkowych gaciach po osiedlu
1000% zdradza, kup mu gacie rozowe w biale groszki i powiedz, zeby sie rozebral i te gacie zalozyl, nastepnie powiedz zeby popatrzal przez okno jak sie wychyli to.kopa w doopa. Niech se lata w groszkowych gaciach po osiedlu
Jak zwykle odpowiadasz na post przynajmniej sprzed 5 lat.
Jak zwykle odpowiadasz na post przynajmniej sprzed 5 lat.
To przez jej wegetarianizm.
Bez tłuszczy zwierzęcych przysyłanie impulsów w mózgu jest utrudnione.