jakie są wyznaczniki kariery ? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » jakie są wyznaczniki kariery ?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: jakie są wyznaczniki kariery ?

Jakie są wyznaczniki kariery i jakie są waszym zdaniem plusy i minusy zrobienia kariery ? Zapraszam do dyskusji

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: jakie są wyznaczniki kariery ?

wyznaczniki kariery to moim zdaniem samorealizacja. bycie szczęśliwym na swoim stanowisku. osiąganie stawianych przez siebie celów... i pięcie się po szczebelkach w górę:-)

3

Odp: jakie są wyznaczniki kariery ?

Samorealizacja i samorozwój. Nie można się zatrzymać. Wiele osób to bagatelizuje myśląc, że po kilku awansach osiągnęli już wszystko. Moim zdaniem, ciągle powinno się korzystać z różnorodnych szkoleń i kursów, aby nie stać w miejscu. Wydaje mi się, także, że wyznacznikiem sukcesu zawodowego jest umiejętne łączenie płaszczyzny zawodowej z prywatną i osiąganie sukcesów w obydwóch sferach.

4

Odp: jakie są wyznaczniki kariery ?

Kiedyś uczestniczyłam w niezwykłym szkoleniu w ramach którego trener opowiedział nam taką oto historię, która myslę, że idealnie pasuje do poruszanego tutaj wątku. Historia ta znalazła się w materiałach szkoleniowych więc mam nadzieję, że mogę ją zacytować:)


"Był piękny, upalny, letni dzień. Siedziałem w swoim biurze i przygotowywałem nowy warsztat z cyklu Mastery Events. Promienie słońca otulały całe nasze biuro, a śpiew ptaków i szum liści dodawał mi natchnienia. Czułem przypływ prawdziwej, twórczej energii i ?

I wtedy to się stało. Usłyszałem sygnał mojego telefonu. Podniosłem słuchawkę i usłyszałem płacz, i po chwili kobiecy głos przemówił do mnie tymi słowami:

Czy rozmawiam z Panem ...?

Tak. Odpowiedziałem. Przy telefonie. W czym mogę Pani pomóc?

Proszę Pana. Proszę ratować mojego męża i nasze małżeństwo.

Nie rozumiem. Powiedziałem. Proszę się uspokoić i powiedzieć mi, co właściwie się stało.

Proszę Pana. Mój mąż dwa lata temu zmienił pracę. To było prawie jak sen. Bardzo dobra posada w bardzo prestiżowej firmie. To było zwieńczenie jego dwuletniej ciężkiej pracy. Wszyscy byliśmy z niego tacy dumni i cieszyliśmy się że w końcu odbijemy się od dna. Wiedzieliśmy, że teraz będzie nas stać na dużo więcej, no i mój mąż w końcu będzie mógł się w pełni realizować. Ja naprawdę byłam z niego dumna i bardzo cieszyłam się jego szczęściem. Byliśmy wtedy tacy szczęśliwi.

Jednak z miesiąca na miesiąc sytuacja zaczęła się dramatycznie zmieniać. Mój mąż zaczął dłużej pracować, czasami nawet po 16 godzin na dobę. Do tego doszły weekendy i częste wyjazdy służbowe. Nasze wspólne drogi zaczęły się rozchodzić. Przestaliśmy się rozumieć i prawie ze sobą nie rozmawiamy. A kiedy już rozmawialiśmy,  to ciągle była tylko praca, praca i praca.

Jakieś pół roku temu, postanowiłam poważnie z nim porozmawiać: o nas, o naszym małżeństwie i o naszym życiu. Wtedy odpowiedział, że przecież to wszystko robi dla nas, żeby było nam lepiej. Zapytał mnie nawet: Czy teraz Tobie czegoś brakuje? Przecież na wszystko nas stać. Wielu ludzi chciałoby żyć na takim poziomie jak my!

Wtedy powiedziałam mu, że jeżeli coś z tym nie zrobi, to wniosę sprawę o rozwód.

On bardzo mnie kocha, ja to wiem, tylko myślę, że zagubił się w codziennej gonitwie i zatracił poczucie tego, co najważniejsze. Widzi Pan tak bardzo imponuje mu jego przełożony. Myślę, że mój mąż chce mu dorównać. Widzę jak powoli przestaje być sobą i upodabnia się do niego.

Proszę Pana. Mój mąż miał ostatnio wypadek samochodowy. Na szczęście nic mu się nie stało. Zasnął za kierownicą. Wracał w nocy z pracy do domu.

Wtedy postawiłam wszystko na szali. Powiedziałem mu, że jeżeli teraz, nic nie zrobi z naszym małżeństwem to pakuję się i odchodzę. Uzgodniliśmy, że poszukam kogoś, kto może mu pomóc. Kogoś, kto pozwoli mu spojrzeć na to wszystko z właściwej perspektywy.

Stąd mój telefon do Pana. Czy podejmie się Pan pracy z moim mężem?

Oczywiście odparłem. Proszę tyko powiedzieć, kiedy Pani mąż chciałby odbyć sesję  coachingu?

Szybko. Choćby jutro. Czy odpowiada Panu jutro o godzinie 7 rano.

Świetnie odparłem. Zatem proszę przekazać mężowi, że jutro o 7 rano jestem do jego dyspozycji.

Następnego dnia dokładnie o 7 rano zadzwonił telefon i usłyszałem męski, stanowczy głos.

Po wstępnej analizie, przyznałem rację żonie mojego klienta. Jej analiza była słuszna. Jej mąż, a teraz mój klient stawiał swojego szefa za wzór. Traktował go jako uosobienie człowieka sukcesu. Wychwalał to wszystko co osiągnął, gdzie mieszka, ile zarabia, jakim jeździ samochodem, gdzie spędził ostatnie wakacje. Na końcu dodał, że i on chce odnieść podobny sukces i zrobić taką karierę.

Kiedy mój klient skoczył wynosić pod niebiosa swojego szefa zapytałem go:

A więc uważa Pan swojego szefa za osobę, która zrobiła karierę i przebywa obecnie na szczycie.

Absolutnie tak. Usłyszałem w słuchawce.

Świetnie odparłem. Proszę teraz, aby przez najbliższą chwilę zastanowił się Pan i odpowiedział na jedno pytanie?

Kim powinna być, co powinna robić i co powinna mieć, osoba, którą ludzie powszechnie podziwiają, stawiają za wzór i o której mówią to doprawdy wielki człowiek?

Mój klient zamilkł na chwilę. Z jego oddechu można było przewidzieć, że uważnie rozważa pytanie.

Po chwili zaczął wymieniać to wszystko co jego zdaniem powinna mieć, co powinna robić i kim powinna być, osoba, którą większość ludzi na świecie utożsamiać będzie z człowiekiem sukcesu.

Na liście tej znalazły się różne rzeczy. Jednak zadziwiające było to, że mój klient wymienił wszystkie 10 czynników, o których od dawna mówimy i których od dawna nauczamy, i które symbolizują człowieka, który odniósł prawdziwy sukces. Człowieka, który przebywa na samym szczycie.

Jeśli nie zaznajomiłeś się jeszcze z naszym 10 czynnikowym modelem Przebywania na Szczycie to pozwól, że go przytoczę. Człowiek, który przebywa na Szczycie zachowuje równowagę w 10 obszarach swojego życia. Są to:

1.    Zdrowie
2.    Emocje
3.    Bezpieczeństwo
4.    Rodzina i Miłość
5.    Kariera
6.    Finanse
7.    Relacje
8.    Nadzieja
9.    Szczęście
10.    Spokój Ducha

Kiedy mój klient skończył wymieniać atrybuty człowieka sukcesu, zaznajomiłem go z naszą filozofią Przebywania na Szczycie. I muszę przyznać, że nawet zgodził się, że wszystko co wymienił wcześniej, można sprowadzić do tego, prostego, 10 czynnikowego modelu.

Jeśli zatem uzyskałem jego akceptację, co do kryteriów, które spełniać powinien człowiek Przebywający na Szczycie zaproponowałem mu proste ćwiczenie.

Poprosiłem go, aby przeanalizował życie swojego szefa przez pryzmat 10 kryteriów które decydują o Przebywaniu na Szczycie.

Jak się zapewne domyślasz, mój klient, dał pozytywną ocenę swojemu szefowi, tylko w dwóch wymiarach: kariera i finanse.

W sześciu ocenił go negatywnie, a w dwóch: bezpieczeństwo i spokój ducha nie potrafił dokonać oceny.

Mając taką perspektywę. Zadałem mu kolejne pytanie:

Czy wiedząc, to wszystko, co teraz wiesz, o swoim szefie i o kryteriach Przebywania na Szczycie, czy zamieniłbyś się teraz ze swoim szefem?

Mój klient ponownie zamilkł, a następnie odpowiedział NIE.  Z pewnością NIE.

Po tej deklaracji mogliśmy pójść dalej."

Pozdrawiam:)

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA KARIERY - MOJA KARIERA ZAWODOWA » jakie są wyznaczniki kariery ?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024