Pytanie odnośnie Biblii - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Pytanie odnośnie Biblii

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 29 ]

Temat: Pytanie odnośnie Biblii

Mam pytanie odnośnie religij chrześcijańskiej, niestety nie mogłam znaleźć innej strony, na której mogłabym się o to zapytać, a mianowicie : W Biblii jest napisane że Kain nie zabił tylko Abla, ale też jego potomstwo czyli wiele pokoleń itd., skoro tak to co się stało z pokoleniem Abla, zmarło? Czy nigdy się nie urodziło? Ale to zbyt okrutne według mnie, mieć przeznaczenie się urodzić, a tego nie zrobić...Ale skoro tak to jesteśmy pokoleniem Kaina, czyli tymi przeklętymi?...Skoro tak, to czy jest taka możliwość, że zastępy aniołów to pokolenie Abla? Naprawdę mnie to ciekawi i trapi od jakiegoś czasu. Może któreś z was zna dokładniejszą tezę...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Nigdzie w Biblii nie jest napisane czy Abel miał potomstwo czy nie. Ale nie jesteśmy tylko potomkami Kaina. Był jeszcze Set i o nim jest trochę napisane w Biblii. Trzeba mieć jeszcze świadomość, że Biblia jest dość mocno okrojona. Gdyby zawierała wszystkie teksty z pewnością byłoby nam łatwiej zrozumieć wiele zdarzeń.

3

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Trzeba zrozumiec ze Biblia jest zbiorem bajek. I oczywistych nieprawd. Oczywistych nawet dla ludzi tamtego czasu.

4

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

A gdzie w Biblii jest napisane, że Kain zabił potomstwo Abla? Albo, że ludzie po śmierci zamieniąją się w anioły?

5

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Gdzie masz w Biblii opis, że Kain zabił jeszcze kogoś oprócz Abla?  Ja na nic takiego nigdy nie trafiłam. Myślę, że powtarzasz zasłyszane słowa  osoby, która opowiada bzdury . Barbara

6

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Femte

1. Temat nie dotyczy autentyczności Biblii.
2. Ignorujesz fakt, że archeologia potwierdza historyczność Biblii.

7

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Nie bardzo wiem gdzie niby archeoogia potwierdza "historycznosc". Fakt, jest opisane troche z historii samych Zydow - no chyba cos musieli wiedziec. Poprzekrecane, wyolbrzymione .Tam gdzie mialy byc "palace" byly co najwyzej nedzne lepianki. A inne wydarzenia? O wyjsciu z Egiptu w zrodlach egipskich ani slowa - a znane sa rachunki, protokoly wazenia narzedzi z brazu i tak dalej. Bardzo dokladne kroniki.
Ale to nie moja dzialka, wiec sie nie wdaje w dyskusje. Na samym poczatku mamy spis zwierzat czystych i nieczystych. Nie jest to jakas opowiastka tylko dokladna instrukcja. I co widzimy? Wielblad jest nieparzystokopytny, zajac przezuwa, szarancza ma cztery nogi a pajak osiem. Czyli pisal to kompletny idiota, len ktoremu sie nie chcialo pajaka zlapc. O parzystokopytnosci wielblada wiedzial kazdy pastuch, a o istocie przezuwania kazdy rzeznik. Rzeczy latwo sprawdzalne okazuja sie kompletna bujda. Czemu wierzyc wiec w niesprawdzalne cuda-niewidy?

8

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

femte

Co jakiś czas ukazuje się odkrycie archeologiczne powiązane z Biblią. Poza tym światowe muzea zawierają zabytki, które nawiązują do osób, miejsc lub czegoś innego opisanego w Biblii.

Występuje pojęcie "archeologia biblijna" jako nauka. Są atlasy historyczno geograficzne.

Zamieszczony poniżej cytat tłumaczy mi z czego bierze się podział zdań wśród naukowców
"Najwybitniejszy amerykański archeolog i biblista, W.F. Albright, napisał: „Odkrycie za odkryciem potwierdziło dokładność niezliczonych szczegółów, przyczyniając się do rozpoznania wartości Biblii jako rzetelnego źródła historycznego”. Są jednak uczeni, którzy podkopują wiarę w historyczną wierność Pisma Świętego, twierdząc, że nie ma ono oparcia w odkryciach. Dzieje się tak, gdyż ocena wiarygodności Biblii ma wiele wspólnego ze światopoglądem. Chcielibyśmy wierzyć, że uczeni są bezstronni, ale tak nie jest. Ich światopogląd ma wiele wspólnego z tym, jak filtrują dane i konstruują wnioski."

co naprędce znalazłam w sieci
http://www.national-geographic.pl/nauka … filistynow

http://wiadomosci.onet.pl/tablica/czy-a … watek.html

https://archeologiabiblijna.wordpress.com/
http://www.rp.pl/Archeologia/304149873- … .html#ap-1

https://wp.tv/i,spektakularne-odkrycie- … aid=619d3b

Naprawdę jest tego wiele.

9

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Czyli odkrycie ruin Troi dowodzi istnienia Zeusa.
Wytlumacz mi lepiej tego wielblada. Albo szarancze, zajaca czy pajaka.

10

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

femte

o zającu...

Prawo Mojżeszowe zabraniało spożywania zajęcy i zaliczało je do zwierząt przeżuwających pokarm (Kpł 11:4, 6; Pwt 14:7). Zające i króliki oczywiście nie posiadają wielokomorowego żołądka i nie zwracają pokarmu do jamy gębowej w celu ponownego przeżuwania, co charakteryzuje zwierzęta naukowo klasyfikowane do grupy przeżuwaczy.
Podziału na zwierzęta „przeżuwające” i inne nie dokonano w czasach Mojżesza według kryteriów współczesnej nauki. Dlatego dokładności Biblii nie można oceniać (jak czyni to wielu krytyków) na podstawie wybiórczych i stosunkowo niedawnych ustaleń co do tego, które zwierzęta należą do przeżuwaczy.
Przeprowadzone jakiś czas temu naukowe obserwacje zajęcy i królików wskazują, że chodzi o coś więcej niż pozorne przeżuwanie pokarmu. François Bourlière napisał: „Dwukrotne — a nie jednokrotne — przechodzenie pokarmu przez jelito wydaje się u królików i zajęcy zjawiskiem powszechnym. Króliki domowe zazwyczaj zjadają i połykają bez przeżuwania swoje odchody wydalone w nocy, tak iż rano stanowią one połowę zawartości żołądka. U królików żyjących dziko zjawisko to obserwuje się dwa razy dziennie; podobny zwyczaj dostrzeżono u zająca szaraka. (...) Uważa się, że w ten sposób zwierzę zapewnia sobie duże ilości witamin z grupy B, wytwarzanych przez bakterie w pokarmie w jelicie grubym” (The Natural History of Mammals, 1964, s. 41). W książce Mammals of the World (E. P. Walker, 1964, t. II, s. 647) powiedziano na ten temat: „Może to przywodzić na myśl proces ‚przeżuwania’ charakterystyczny dla przeżuwaczy”.
Prawo Mojżeszowe zabraniało spożywania zajęcy i zaliczało je do zwierząt przeżuwających pokarm (Kpł 11:4, 6; Pwt 14:7). Zające i króliki oczywiście nie posiadają wielokomorowego żołądka i nie zwracają pokarmu do jamy gębowej w celu ponownego przeżuwania, co charakteryzuje zwierzęta naukowo klasyfikowane do grupy przeżuwaczy.
Podziału na zwierzęta „przeżuwające” i inne nie dokonano w czasach Mojżesza według kryteriów współczesnej nauki. Dlatego dokładności Biblii nie można oceniać (jak czyni to wielu krytyków) na podstawie wybiórczych i stosunkowo niedawnych ustaleń co do tego, które zwierzęta należą do przeżuwaczy.
Przeprowadzone jakiś czas temu naukowe obserwacje zajęcy i królików wskazują, że chodzi o coś więcej niż pozorne przeżuwanie pokarmu. François Bourlière napisał: „Dwukrotne — a nie jednokrotne — przechodzenie pokarmu przez jelito wydaje się u królików i zajęcy zjawiskiem powszechnym. Króliki domowe zazwyczaj zjadają i połykają bez przeżuwania swoje odchody wydalone w nocy, tak iż rano stanowią one połowę zawartości żołądka. U królików żyjących dziko zjawisko to obserwuje się dwa razy dziennie; podobny zwyczaj dostrzeżono u zająca szaraka. (...) Uważa się, że w ten sposób zwierzę zapewnia sobie duże ilości witamin z grupy B, wytwarzanych przez bakterie w pokarmie w jelicie grubym” (The Natural History of Mammals, 1964, s. 41). W książce Mammals of the World (E. P. Walker, 1964, t. II, s. 647) powiedziano na ten temat: „Może to przywodzić na myśl proces ‚przeżuwania’ charakterystyczny dla przeżuwaczy”.

11 Ostatnio edytowany przez femte (2017-09-08 10:04:46)

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Wspaniale. Klasyczny przyklad jak robi sie z luzi idiotow. Inna rzecz - jak trzeba byc latwowiernym by w ten belkot uwierzyc? Wiec pomysl, w innych sprawach oklamuja Cie jeszcze bezszczelniej.
Nie, przezuwanie to nie zjadanie wlasnych odchodow. Wtedy polowa ssakow byla by przezuwaczami - ze slawna parzystokopytna swinia ktora jest okreslona jako "nieprzezuwajaca". Przezuwanie to tez nie powtorne przechodzenie przez jelito! U przezuwaczy pokarm przechodzi przez jelito tylko raz.
Przezuwanie polega na tym ze zwierze pobiera pokarm, nawet go dokladnie nie gryzac. Dlatego krowy polykaja rozne rzeczy. Po wstepnym strawieniu w przedzoladkach pokarm jest odbijany do jamy ustnej. Widac ten cofajacy sie pokarm w przelyku. Zwierze lezy, nie ma dostepu do pokarmu, a mozna stwierdzic pokarm w jamie ustnej. I zuje. Wie to kazda osoba zajmujaca sie krowami. Oczywiscie to czy zwierze jest przezuwaczem mozna stwierdzic tez po uboju - przedzoladki i rynienka przelykowa.
W zadnym absolutnie znaczeniu zajac nie jest przezuwaczem. O tym wie kazdy pastuch - mialam do czynienia z polanalfabetami ktorzy o pracy przewodu pokarmowego krowy wiedzieli duzo wiecej niz biblisci.
Czekam na nastepne wyjsnienia - dodam ze pogilelam na tym najlepszego polskiego bibliste. Ale probuj. Moze wielblad? Wyguglaj sobie camel hoof -ostrzegam ze wyskocza nieprzyzwoitosci.

Temat klamiacych pseudouczonych jest bardzo rozlegly. Laczy ich jedno - robia ludziom wode z mozgu na bezszczelnego, byle tylko uowodnic "rzetelnosc" i "prawdziwosc" Biblii. Rozrzut bardzo duzy - od moderatora na Katoliku ktory na bezszczelnego wkleil obrazek kopyta konia jako wielbladzie.(udowodnialam mu falszerstwo .Zostalam zbanowana). Do najslynniejszego polskiego biblisty, ktory na dowod ze zajac przezuwa podal tytul i autorow ksiazki. Tytul brzmial uczenie - byl po angielsku. Dwoch autorow. Poszukalam - dwoch dziewietnastowiecznych pastorow ktorzy zajaca widzieli co najwyzej na talerzu. A zajac wg. nich przezuwa bo tak pisze w Biblii. Wiec ludzie wierzacy - zastanowcie sie. Jestescie oszukiwani nawet w tak latwo sprawdzalnych rzeczach. Oszukiwani bezszczelnie i prymitywnie. To wierzycie w niesprawdzalne cuda-niewida?

12

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Na Twojego posta moją odpowiedzią jest to co napisałam we wstępnych zdaniach mojego poprzedniego wpisu. Mi osobiście jest wszystko jedno jak naukowo jest sklasyfikowane to czy inne zwierzę.
Argumentów takich jak Twoje jest pełno na stronach krytyków Biblii. Ja swoje zdanie buduję na lekturze tej księgi.
Dla mnie zdumiewające jest, że Ty nie słyszałaś o archeologii biblijnej. Po prostu ignorujesz fakty przemawiające za autentycznością tej księgi.
Nie zamierzam tu prowadzić wojenek i nikogo nie chce obrażać.
Krytyka pozbawia Ciebie obiektywizmu. Czy słusznie podejrzewam, że nie zadałaś sobie trudu, żeby przeczytać Biblię? A tyle masz na jej temat do powiedzenia.

13

Odp: Pytanie odnośnie Biblii
femte napisał/a:

Wspaniale. Klasyczny przyklad jak robi sie z luzi idiotow. Inna rzecz - jak trzeba byc latwowiernym by w ten belkot uwierzyc? Wiec pomysl, w innych sprawach oklamuja Cie jeszcze bezszczelniej.
Nie, przezuwanie to nie zjadanie wlasnych odchodow. Wtedy polowa ssakow byla by przezuwaczami - ze slawna parzystokopytna swinia ktora jest okreslona jako "nieprzezuwajaca". Przezuwanie to tez nie powtorne przechodzenie przez jelito! U przezuwaczy pokarm przechodzi przez jelito tylko raz.

Posta z ktorym probujesz dyskutowac przeczytaj jeszcze ze trzy razy. Potem gleboko sie zastanow i sprobuj zrozumiec co czytasz. A potem dopiero zacznim z nim polemizowac. Toz powtarzasz to samo probujac nam wmowic ze piszesz co innego. Tezy w stylu wszyscy, inni itd. daruj sobie, bo nic nie wnosza.

14 Ostatnio edytowany przez femte (2017-09-16 16:32:10)

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Picea
no i nic nie umiesz powiedziec o wielbladzie. Przeciez to nie kwestia klasyfikacji ale tego jak jego kopyto wyglada.
Wiec nawet nie potrafisz podjac polemiki. Uwaga - wymaga to liczenia do dwoch. Kon - jedna kosc srodstopia, jedna pecinowa, jedna koronowa, jedna kopytowa.. Jedna puszka kopytowa. Wielblad lub bydlo - to samo, ale po dwa. Tak samo pajak -od kiedy liczba nog jest do ustalenia tylko gdy znamy systematyke? Wystarczy policzyc. Dalej - szarancza. Chyba do szesciu umiesz liczyc.
Wiec jak wytlumaczysz te ewidentne bzdury?
Tylko bez unikow. Odnies sie do ilosci kopyt lub nog. To nie wyzsza matematyka.
Troll
tez wolisz uciec zamiast nogi policzyc. Pisze jasno, to chyba nikogo nie obraza - Biblia jest pelna bzdur. Prosze, wytlumacz ten przyklad wielblada. Albo pajaka, jak wolisz. Albo zajaca.
Odniose sie jeszcze do tego Kaina. Badania genetyczne dowodza ze ludzka populacja nigdy nie byla zawezona do kilku osobnikow. Wiec pytania nie mozna trakyowac powaznie.

15

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Femte
Gdzie w Biblii napisane jest, że wielbłąd jest nieparzystokopytny?

16

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Kpł 11
1 Następnie Pan powiedział do Mojżesza i Aarona: 2 «Tak mówcie do Izraelitów: Oto zwierzęta, które będziecie jeść spośród wszystkich zwierząt, które są na ziemi: 3 Będziecie jedli każde zwierzę czworonożne, które ma rozdzielone kopyta, to jest racice, i które przeżuwa. 4 Ale [następujących zwierząt], mających rozdzielone kopyto i przeżuwających nie będziecie jedli: wielbłąd, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; 5 1 świstak, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; 6 zając, ponieważ przeżuwa, ale nie ma rozdzielonego kopyta - będzie dla was nieczysty; 7 wieprz, ponieważ ma rozdzielone kopyto, ale nie przeżuwa - będzie dla was nieczysty. 8 Nie będziecie jedli ich mięsa ani dotykali ich padliny - są one dla was nieczyste.
Juz tlumacze. Zwierze nieparzystokopytne - kon, osiol. Oczywiscie nie przezuwa. Pojedyncza kosc srodrecza/srodstopia - k.III. Sa obecne kk. rysikowe - slad po kk. IV i V ktore zanikly.
Nastepniie k. pecinowa, koronowa i okryta puszka kopytowa k. kopytowa. Czyli pojedynczy palec z jedna puszka kopytowa. Czyli jedno kopyto.
Parzystokopytne przezuwacze - bydlo, wielblad, owca, koza. Dwie a wlasciwie 4 kk. srodrecza /srodstopia. Ale zostawmy rapetki nie siegajace ziemi. Zeby nie zaciemniac obrazu. Racice to kk. srodrecza/srodstopia  III i IV. Dwa palce -kazdy skladajacy sie z k. pecinowej, koronowej i kopytowej. Dwa oddzielne kopyta - puszki kopytowe. Kopyto to przeksztalcony pazur.  Czyli dwa palce z oddzielnym kosccem i odzielnymi kopytami.

17

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

1. We fragmencie tym nie ma mowy o tym, że wielbląd jest nieparzystokopytny.
2. Jest mowa że wielbląd ma nierozdzielone kopyto.
3. Nie znam sìę na tym

Wykłady biologiczne daruj sobie, bo to nie mój konik.

Mi jest obojętne jakie kopyto ma to czy tamto zwierzę. Oby jemu było dobrze. A nauka i klasyfikacja już nie raz zmieniała poglądy. Obecna klasyfikacja może się różnić od tej, która była 3500 lat temu.

Mi kopyto nie przeszkadza w czytaniu Biblii.

18

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Wiec widze ze przechodzisz do porzadku dziennego nad oczywista nieprawda. Jest mowa ze wielblad ma nierozdzielone kopyto - czyli na nasze ze jest nieparzystokopytny. Jest postawiony jako przeciwienstwo do bydla ktore ma "rozdzielone kopyto" czyli dwie puszki kopytowe. A ma dokladnie tak samo jak bydlo. Czemu jest nieczysty?
Najsmieszniejsze jest ze ponoc sa to slowa Boga- "Następnie Pan powiedział". Kto klamie - Bog czy autor tekstu?

Biblia to ma byc "poradnik do zycia". Porownajmy to do poradnika obslugi samochodu. Na wstepie czytamy ze nalezy sypac piasek do baku. Co robisz z takim poradnikiem? Wyrzucasz do kosza. I nie wierzysz w niewidzialne krasnoludki poruszajace tloki.

19

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Jeżeli chcesz błyszczeć wiedzą biologiczną to chyba nie w tym temacie. Ja specjalistką  w tej dziedzinie nie jestem i póki co nie pociąga mnie to.
Nie udało Ci się mnie zniechęcić do Biblii.
Dla odmiany poczytaj o archeologii biblijnej, bo tu miałaś luki.

20 Ostatnio edytowany przez kacerz (2017-09-17 21:40:09)

Odp: Pytanie odnośnie Biblii
femte napisał/a:

Wiec widze ze przechodzisz do porzadku dziennego nad oczywista nieprawda. Jest mowa ze wielblad ma nierozdzielone kopyto - czyli na nasze ze jest nieparzystokopytny. Jest postawiony jako przeciwienstwo do bydla ktore ma "rozdzielone kopyto" czyli dwie puszki kopytowe. A ma dokladnie tak samo jak bydlo. Czemu jest nieczysty?
Najsmieszniejsze jest ze ponoc sa to slowa Boga- "Następnie Pan powiedział". Kto klamie - Bog czy autor tekstu?

Biblia to ma byc "poradnik do zycia". Porownajmy to do poradnika obslugi samochodu. Na wstepie czytamy ze nalezy sypac piasek do baku. Co robisz z takim poradnikiem? Wyrzucasz do kosza. I nie wierzysz w niewidzialne krasnoludki poruszajace tloki.

Biblia nie jest traktatem naukowym. Nie zawiera faktów naukowych. Część z faktów, które są opisane w biblii można uznać przy pewnej interpretacji za zgodne z naszym obecnym stanem wiedzy naukowej i historycznej, a część jest z nią całkowicie niezgodna. To samo dotyczy każdej książki, która była spisywana w przeszłości. Biblia nie mówi o tym, jak jest zbudowany kosmos, ani nie zawiera w sobie systematyki organizmów żywych. Nie była pisana przez psychologów i nie zawiera przepisów na dobre życie. Podsumowując jeśli deprecjonujesz biblię jako poradnik psychologiczny lub podręcznik systematyki organizmów, to niestety pudłujesz, bo biblia nie jest ani jednym, ani drugim. Jeśli chcesz deprecjonować biblię, to musisz stosować inne argumenty niż te, które wprowadzą w zakłopotanie średnio-rozgarniętego katechetę.

W każdej epoce, od wieków średnich począwszy, istnieli przedstawiciele kościoła, którzy uważali, że nie wszystkie zdania w biblii są bożym objawieniem i którzy rozumieli, że biblijna prawda ma charakter metaforyczny i cząstkowy. Było dla nich jasne, że biblia była spisywana przez ludzi, którzy nie dysponowali całością wiedzy objawionej, a jedynie jej fragmentami, a w dodatku włączali do biblii swoje jednostkowe doświadczenie oparte na niedoskonałych i często błędnych przekonaniach swojej epoki. Każdy inteligentny teolog wyjaśni Ci, że biblia poza bożym objawieniem zawiera w znacznym stopniu szum informacyjny oraz, że jest ona dziełem niejednoznacznym. Takie jest współczesne stanowisko kościoła i takie było, co już wspominałem, stanowisko najbardziej światłych jego przedstawicieli w przeszłości.

21

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

kacerz
sposob powstania swiata to wiedza jak najbardziej naukowa. Wiec Biblia powinna tu milczecz.
Czy wybierasz sobie fragmenty ktore nalezy zrozumiec doslownie, a te ktore okazaly sie kompletna bzdura to "przenosnia"? Tak potraktowany kazdy tekst bedzie prawdziwy,z Mein kampf wlacznie. Powyciagasz jak rodzynki pare prawdziwych stwierdzen a reszta to gatunek literacki. Zreszta bajka o  Sniezce zawiera chyba wiecej prawdziwych stwierdzen niz Biblia i spokojnie mozna ja podac temu zabiegowi.
Teraz mi odpowiedz, skoro to ma byc relacja slow Boga - kto klamie? Bog czy autor tekstu?

Picea - archeologia mnie intersuje, ta prawdziwa. Niestety, tam gdzie w gre wchodzi ideologia prawa jest spychana na dalszy plan. Ile to bylo doniesien o znalezieniu Arki? A Caun, ewidentne oszustwo sredniowieczne?
Wierzysz w niestworzone bajki, a wykazalam ze tekst jest niewiarygodny w prostych sprawach. Moze sprobuj z pajakiem. I ponawiam pytanie - kto klamal o ilosci jego nog - Bog czy autor ludzki?

22

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Femte
Czyli twierdzisz, że archeologia biblijna to nie jest dziedzina naukowa? A co z wieloma namacalnymi dowodami, które poświadczają autentyczność Biblii, miejsc, postaci?

Klasyfikacje ulegają zmianom.  Są umowne.

A co wspolnego ma Biblia z tym, że ludzie klamią np o znalezieniu arki?

W Biblii nie ma słowa Caun. To ludzie sobie tworzą relikwie. Ta historia to dla mnie też kłamstwo, ale to w niczym nie podważa Biblii.

Szczerze mówiąc nie przypominam sobie w Biblii miejsca z podaną liczbą nóg pająka. Jaki fragment masz na myśli?

23

Odp: Pytanie odnośnie Biblii
femte napisał/a:

kacerz
sposob powstania swiata to wiedza jak najbardziej naukowa. Wiec Biblia powinna tu milczecz.

Wierzysz w to, że
1) świat powstał
2) świat powstał w jakiś konkretny sposób
To są stwierdzenia religijne i nie mają nic wspólnego z nauką. Autorem teorii wielkiego wybuchu, bo mam nadzieję, że do tego się odnosisz, kiedy mówisz o naukowej wiedzy na temat sposobu powstania świata, był katolicki ksiądz oraz znakomity fizyk Georges Lemaitre(sprawdź sobie na wikipedii, bo pewnie nie wierzysz). W 1951 roku papież Pius XII uznał teorię Lemaitre'a za naukowe potwierdzenie faktu, że świat powstał i to powstał w ten sposób, że wybuchł z początkowej osobliwości. Na szczęście papież był człowiekiem inteligentnym i Lemaitre wyjaśnił mu, że nauka nie zabiera głosu w sprawie powstania świata, bo pojęcia świata, powstania świata i sposobu powstania świata to są pojęcia niezdefiniowane przez naukę i należą do obszaru filozofii lub ewentualnie religii.

Twierdzenie, że wielki wybuch był początkiem świata nie jest stwierdzeniem naukowym tylko filozoficzną albo religijną interpretacją naukowej teorii wielkiego wybuchu . Zrozumiał to papież Pius XII. Zrozum i Ty!

femte napisał/a:

Teraz mi odpowiedz, skoro to ma byc relacja slow Boga - kto klamie? Bog czy autor tekstu?

Alicja jest mądra i ma wielką wiedzę. Pewnego dnia część swojej wiedzy przekazała Bartkowi. Bartek zachwycił się tym, co opowiedziała mu Alicja, ale zrozumiał tylko cząstkę tego, co usłyszał, bo był od Alicji głupszy. Zapisał to najlepiej jak potrafił i okazało się, że wyszło mu opowiadanie. W swoje opowiadanie oprócz cząstki wiedzy Alicji wplótł sporo własnych uprzedzeń i błędnej wiedzy naukowej. Potem przyszła Femte. Przeczytała to, co napisał Bartek, odnalazła jakąś nieścisłość lub nieprawdę i zapytała:
Kto kłamie? Alicja czy Bartek?

1) Alicja nie skłamała.
2) Bartek w którymś miejscu swojego opowiadania nieumyślnie napisał nieprawdę, która w dodatku jest nieistotna z perspektywy całej opowieści. Niech Femte sama sobie zdecyduje czy jej zdaniem postępek Bartka to kłamstwo.

Pozdrawiam,
Jan Paweł II

24

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Picea
Hurra! Zeus, Atena i cala reszta istnieja. W koncu Shliemann odnalazl ruiny Troi. Wiec cala Iliada z Odyseja jest prawdziwa.
Nie klasyfikacje. Czy ilosc nog u pajaka to klasyfikacja? Przeciez nie chodzi o przynaleznosc do acarina, tylko proste policzenie nog. To samo z wielbladem. Nie upieram sie w jego przynaleznosci taksonomicznej, tylko przy tym ze ma szpare miedzyracicowa, dokladnie jak bydlo. Co mialo znaczenie praktyczne - Rzymianie nie znali haceli i nie umieli podkuwac koni. Nakladali im wiec buty. Natomiast woly i wielblady pracujace na rzymskich drogach mialy podkowy z "wasami" ktore wchodzily miedzy racice i zaginaly sie w obie strony, na obie puszki kopytowe. Jak daleko Biblia cofnela ludzkosc nawet w tak prostym aspekcie.
Nie powoluj sie na "naukowca" sprzed prawie siedemdziesieciu lat. Hawking przedstawil matematyczny dowod ze wszechswiat nie musi miec warunkow granicznych. Czyli mowiac po naszemu poczatku i konca, tak w wymiarze czasowym jak i przestrzennym. Wiem, ze to trudne do pojecia,zwlaszcza dla papieskich teologow, a zreszta nie zgadza sie z doktryna. Wiec dalej bajki opowiadaja.
kacerz
wiec skad wiesz co jest prawdziwe, a co przekrecone? Jak mozna polegac na takim tekscie? Moze cale historiaa ze zmartwychwstaniem to tez tylko przenosnia? W koncu Rzymianie ktorzy prowadzili dosc dokladne kroniki o niczym takim nie wspominaja. Flawiusz pisze ze Zydzi wierza w zmartwychwstanie, a nie ze taki fakt zaistnial.
Nastepny przyklad - jak to wytlumaczysz?

«Tak mówi Pan, Bóg Izraela: "Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego"».  Synowie Lewiego uczynili według rozkazu Mojżesza, i zabito w tym dniu około trzech tysięcy mężów.
Kto tu klamie? Czemu takich fragmentow sa setki`?

Wbrew pozorom nawiazuje do tego Kaina. Wiadomo ze populacja ludzka nigdy nie byla zawezona do dwoch osob. Nawet oficjalne stanowisko KK jest takie ze to przenosnia. Co nie przeszkadza im wciskac ludziom niedouczonym, np. w trzecim swiecie ze to prawda. Wiec zastanawianie sie jak sie ludzie rozmnozyli jest bez sensu.

25

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

a ja bym chciala wiedziec KTO decyduje co jest w Biblii przenosnia, a co nie.
i dlaczego akurat TO przenosnia jest, a TAMTO juz nie? smile

26 Ostatnio edytowany przez kacerz (2017-09-20 21:48:28)

Odp: Pytanie odnośnie Biblii
femte napisał/a:

Nie powoluj sie na "naukowca" sprzed prawie siedemdziesieciu lat. Hawking przedstawil matematyczny dowod ze wszechswiat nie musi miec warunkow granicznych. Czyli mowiac po naszemu poczatku i konca, tak w wymiarze czasowym jak i przestrzennym. Wiem, ze to trudne do pojecia,zwlaszcza dla papieskich teologow, a zreszta nie zgadza sie z doktryna. Wiec dalej bajki opowiadaja.

1) W 1934 roku Lemaitre dostał nagrodę Francqui czyli najwyższe belgijskie wyróżnienie naukowe. Przyznanie tej nagrody Lemaitrowi wynikało z poparcia jakie uzyskał ze strony między innymi Alberta Einsteina oraz Charles de la Vallée-Poussina (autor pierwszego dowodu twierdzenia o liczbach pierwszych, jeden z najwybitniejszych matematyków przełomu XIX i XX wieku).

2) W 1936 roku został laureatem Prix Jules Janssen czyli najważniejszej nagrody przyznawanej przez Francuskie Towarzystwo Astronomiczne.

3) W 1953 roku został pierwszym laureatem nagrody Edingtona. Przyznaje ją brytyjskie Królewskie Towarzystwo Astronomiczne za wybitne badania w dziedzinie astrofizyki.

Poza tym podał rozwiązania równań grawitacyjnych ogólnej teorii względności, które dla laików są znane pod nazwą wielkiego wybuchu. Obliczył też jako pierwszy stałą Hubble'a. Mimo to jaśnie oświecona Femte uważa, że to "naukowiec". Całe szczęście, że Twoja ignorancja ma granice czasowe i przestrzenne.

Poza tym to nieważne, czy Lemaitre to naukowiec czy "naukowiec", bo nie na tym opierał się mój wywód. Nie ma nawet znaczenia, że stan Hartle-Hawkinga jest tylko pewną hipotetyczną możliwością zgodną z formalizmem matematycznym mechaniki kwantowej. Ważne jest to, że nie rozumiesz dużo bardziej fundamentalnej kwestii. Nie rozumiesz, że pojęcia:
powstania świata

sposobu powstania świata
nie są w ogóle pojęciami naukowymi. Kiedy o nich mówimy, to przestajemy się poruszać w obszarze nauki, a zaczynamy tworzyć filozoficzne lub religijne interpretacje teorii naukowych.

femte napisał/a:

wiec skad wiesz co jest prawdziwe, a co przekrecone?

Nie ma ustalonego przepisu na to jak z tego, co Bartek napisał, odzyskać oryginalną myśl Alicji. Ktoś może studiować to, co napisał Bartek. Rozmyślać nad tym i dojść do wniosku, że w pewnym przybliżeniu udało mu się myśl Alicji odtworzyć. Ktoś inny może się z jego interpretacją nie zgadzać.

femte napisał/a:

Jak mozna polegac na takim tekscie?

A jak można polegać na poezji? To też nie jest jasne, jak zinterpretować dany wiersz. Zazwyczaj nie ma jednej "prawdziwej" interpretacji. Nie jest to argument za tym, żeby uznać, że poezja jest bezwartościowa.

femte napisał/a:

Moze cale historiaa ze zmartwychwstaniem to tez tylko przenosnia? W koncu Rzymianie ktorzy prowadzili dosc dokladne kroniki o niczym takim nie wspominaja. Flawiusz pisze ze Zydzi wierza w zmartwychwstanie, a nie ze taki fakt zaistnial.

Nie jestem chrześcijaninem w sensie religijnym. Dla uproszczenia przyjmij, że jestem niewierzący, bo to dosyć dobre przybliżenie.

Zgadzam się. Jest taka możliwość, że zmartwychwstanie jest przenośnią.

femte napisał/a:

Nastepny przyklad - jak to wytlumaczysz?
«Tak mówi Pan, Bóg Izraela: "Każdy z was niech przypasze miecz do boku. Przejdźcie tam i z powrotem od jednej bramy w obozie do drugiej i zabijajcie: kto swego brata, kto swego przyjaciela, kto swego krewnego"».  Synowie Lewiego uczynili według rozkazu Mojżesza, i zabito w tym dniu około trzech tysięcy mężów.
Kto tu klamie? Czemu takich fragmentow sa setki`?

Możliwe, że jest więcej wyjaśnień. W tym momencie widzę dwa:
1) Bartek żył w brutalnych czasach. Z tego powodu często pisał brutalne historyjki, żeby opowiedzieć to, co Alicja miała na myśli.
2) Alicja jest brutalna.
Sama sobie wybierz to wyjaśnienie, które Ci najlepiej odpowiada lub wymyśl sobie własne.

femte napisał/a:

Wbrew pozorom nawiazuje do tego Kaina. Wiadomo ze populacja ludzka nigdy nie byla zawezona do dwoch osob. Nawet oficjalne stanowisko KK jest takie ze to przenosnia. Co nie przeszkadza im wciskac ludziom niedouczonym, np. w trzecim swiecie ze to prawda. Wiec zastanawianie sie jak sie ludzie rozmnozyli jest bez sensu.

Z różnymi poglądami i działaniami Kościoła się zgadzam. Są jednak takie działania tej instytucji, z którymi się nie zgadzam. Nie jestem jej członkiem, więc nie muszę się odnosić do jej działań.

27

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Femte
Nie znam fragmentu Biblii mówiącego o nogach pająka. Wskazesz ten cytat?
Nie uogólniaj i nie osądzaj mnie.
Nie wrzucaj do jednego worka z papieskimi teologami bo nie są dla mnie autorytetem.

Czy to nie daje do myślenia, że nauka np siedemdziesiat lat temu cos inaczej oceniala/opisywala? To pokazuje jak poglądy ludzkie sie zmieniają, tym samym klasyfikacje. A kto powiedzial, że to ostateczne zdanie?

28

Odp: Pytanie odnośnie Biblii

Odbiegacie od tematu.

Co do TEMATU
Nigdzie w bibli nie ma iz Kain zabil potomstwo Abla. Nie zapominajmy tez ze byl potop.
Po potopie "wyszly" trzy odgałezienia.
Sam (Semici)
I fala semicka (I połowa III tys. p.n.e.)

Akadowie
Eblaici
II fala semicka (od końca III tys. p.n.e.)

Amoryci
Kananejczycy
III fala semicka (koniec II tys. p.n.e.)

Aramejczycy
Ahlamu
Hebrajczycy (potomkowie Jakuba)
Moabici
Edomici (potomkowie Ezawa)
Ammonici
Chaldejczycy
Asyryjczycy – stanowią mieszankę ludnościową Amorytów, Aramejczyków i ludności autochtonicznej
Fenicjanie – w większości są potomkami Kananejczyków.
Cham Protoplasta Kanaanu i Afryki
Jafet ( Jafyci) protoplasta indioeuropejczykow.
tak wiec na moj babski rozum wychodzi na to ze jestesmy z tych ostatnich.

29

Odp: Pytanie odnośnie Biblii
femte napisał/a:

Trzeba zrozumiec ze Biblia jest zbiorem bajek. I oczywistych nieprawd. Oczywistych nawet dla ludzi tamtego czasu.

Jezeli już to jest raczej zbiorem praw i zasad życia tamtych czasów. Tak w kazdym razie jest przedstawiana w świeckich badaniach. Wiec nie opowiadaj bajek.

Posty [ 29 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELIGIA - DUCHOWE POSZUKIWANIA » Pytanie odnośnie Biblii

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024