Potrzebuje Pomocy z 11 latką - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Czuję że tracę kontakt z moją 11 letnią córka. Nie mogę uwierzyć że to już wiek buntu ? Córka niechce wogóle ze mna rozmawiac o cokolwiek pytam ciągle słyszę "mamo przestań daj spokój ". zauwazylam ze kłamie wiec sprawdzialm jej telefon z ktorego dowiedzialam sie ze ostatnio pierwszy raz pocalowala sie z chlopakiem z klubu piłkarskiego do ktorego uczęszcza. PRZECIEŻ TO ZA WCZEŚNIE ! Gdy ja oto zapytałam usłyszałam ze tylko przechwalała sie przed koleżanką. Skoro okłamuje koleżanki to moze mnie też? Mam wrażenie że żyje cały czas w świecie wirtualnym ale czy powinnam zabierać jej telefon i dostęp do netu ? Jakiś czas temu poznała wirtualną koleżankę którą okłamuje ze jest chłopakiem i cały czas z nią pisze. Nie mam pojęcia jak mam reagować. oczywiscie mowie jej ze tak nie można i ze ma przestać ale ona wogóle mnie nie słucha.  Chyba wybiorę sie do jakiejs poradni sama lub z corka bo kompletnie niewiem jak mam do niej dotrzeć. Boję się tego co będzie za kilka lat.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Po co 11-letniemu dziecku telefon z dojściem do Internetu? Bo wszyscy inni też mają...?

Może pora wprowadzić dyscyplinę,  ograniczyć Internety?  Robicie coś razem w ogóle, jako matka z córką?

3

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Dyscyplina powoduje zazwyczaj większy bunt.
Teraz dziewczęta zaczynają dojrzewać wcześniej,burza hormonów smile parę lat temu było to 13 lat.
Raczej zaufanie córki zdobędziesz poprzez bliską relację, przyjacielską (ale jednocześnie pełnienia roli rodzica) , dziecko Ci nic nie powie jak będziesz wymuszać,grozić , kadzić.
Trzeba mieć zaufanie do dziecka. Pamiętaj w okresie buntu , iż bardziej na coś naciskasz,zabraniasz wtedy jeszcze bardziej nastolatek do tego dąży i zrobi wszystko ,aby zrobić na złość.
Zaufanie,przyjaźń , doradzanie, a jak chcesz na dziecku wywrzeć wpływ to nie przez morały,tylko pokazywanie sytuacji, rozmowę spokojną.

4

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Jednym słowem ufaj,  pozwalaj na wszystko i nie dyscyplinuj,  bo będzie gorzej. Hahaha, świetne rady. Za rok, dwa zostaniesz babcią, a córkę będziesz odwiedzała w poprawczaku.

5

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Kochana,niech dziecko Tobie zaufa,wpuści cie do Twojego świata jak będzie miało w Tobie oparcie,a nie ciągłe nagany.Dziecko trzeba uświadamiać,uwrażliwiać na pewne tematy ,ale nie surową dyscypliną. Dyscyplina kończy się tym właśnie,że jak dziecku uda się gdzieś wyrwać to zachowuje się jak pies zerwany z łańcucha - próbuje wszystkiego na raz,bo wcześniej nie miało okazji.
Moja córka miała oczywiście wpadki życiowe,typu gorsze oceny,jakiś alkohol przed 18... ale wyszło "na ludzi" ma swoją firmę ,a przede wszystkim rodziców traktuje jak przyjaciół , wpuszcza do swojego świata nieustannie,zwierza się,wie,że ma oparcie. Kochamy się wszyscy we 3 nad życie, pomimo tego,że jest dorosłą osobą,dalej mamy bliskość między sobą. Gdy tylko przyjeżdża leżymy we 3 na kanapie oglądając tv,żartujemy, czasami jakieś winko na tarasie , tańce. Jest pięknie. Młodość musi się wyszumieć,starość musi się wygasić. Ale szumienie oczywiście, nie patlogiczne puszczenie dziecka samopas i mówienie rób co chcesz.

6

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

No popatrz, a ja miałam dyscyplinę, nie gułag i też wyszłam na ludzi.

7 Ostatnio edytowany przez iryd (2017-11-09 08:54:27)

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką
Cyngli napisał/a:

No popatrz, a ja miałam dyscyplinę, nie gułag i też wyszłam na ludzi.

Różne drogi prowadzą do Rzymu.

   Należy nie zapominać, że dzieci mają różne charaktery i różne środowiska. Nie ma jednego sposobu na dotarcie do dziecka. Na pewno zbudowanie zaufania w tym pomaga ale to jest proces, a nie wynik jednej rozmowy czy sytuacji. Nie chce mi się powtarzać, może nie jest tu konieczne, a pisze o tym moja przyjaciółka Maria choć o małych dzieciach ale postępowanie jest podobne.

8

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką
iryd napisał/a:
Cyngli napisał/a:

No popatrz, a ja miałam dyscyplinę, nie gułag i też wyszłam na ludzi.

Różne drogi prowadzą do Rzymu.

   Należy nie zapominać, że dzieci mają różne charaktery i różne środowiska. Nie ma jednego sposobu na dotarcie do dziecka. Na pewno zbudowanie zaufania w tym pomaga ale to jest proces, a nie wynik jednej rozmowy czy sytuacji. Nie chce mi się powtarzać, może nie jest tu konieczne, a pisze o tym moja przyjaciółka Maria choć o małych dzieciach ale postępowanie jest podobne.

Jedno NIE WYKLUCZA drugiego.

9

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką
Cyngli napisał/a:

Jedno NIE WYKLUCZA drugiego.

Nie rozumiem. Surowa dyscyplina bardzo utrudnia budowę zaufania.

10 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2017-11-09 09:35:01)

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką
iryd napisał/a:
Cyngli napisał/a:

Jedno NIE WYKLUCZA drugiego.

Nie rozumiem. Surowa dyscyplina bardzo utrudnia budowę zaufania.

Nie pisałam ani słowa o surowej dyscyplinie.
Dyscyplina nie oznacza ciągłych nagan, ale uczy szacunku. Dziecko musi wiedzieć, że pewne zachowania mają swoje konsekwencje.

11

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Co do konsekwencji,to można powtarzać i powtarzać,niestety każdy uczy się na własnych błędach...oczywiście trzeba uwrażliwiać dziecko , ostrzegać.
Ale niestety każdy z Nas musiał sam doświadczyć pewnych rzeczy na wlasnej skórze.
Dopiero po tych doświadczeniach,latach,gdy nabierze się rozumu, docenia się to : tak rzeczywiście mama miała rację...
Ale to prawda co wcześniej napisano,każdy ma inny charakter ,do każego co innego działa. Najlepszy jest ten złoty środek między dyscypliną , a wolnością i zaufaniem. Jednak nie oszukujmy się Nam rodziom ciężko go znaleźć. Konia z rzędem temu , kto bezbłędnie poprowadzi dziecko przez życie smile nie ma na to jednej recepty,ja ekspertką nie jestem - każdy człowiek jest inny.
Aby przetrwać bunt nastolatka  i burzę hormonów,wtedy gdy palma odbija później już z górki ....

12 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2017-11-09 13:12:59)

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

11-latka to jeszcze dziecko.
Burza hormonów zaczyna się w 13-14tym roku życia.

13

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Monikamama88

Twoja córka nie chce juz być traktowana jak dziecko. Z wiekiem trzeba pozwalać dzieciom na coraz większą swobodę, oczywiście nie mam na myśli wychowywania bez jakichkolwiek ograniczeń. Jeżeli widzisz, że córka zachowuje się odpowiedzialnie i jest godna zaufania to pozwalasz na więcej. Ale skoro Twoja córka kłamie to jest z tym problem. Na pewno jest Ci trudno z nią rozmawiać. Pomyśl może nad wykonywaniem jakiś czynności razem np, zmywanie naczyń, pieczenie. Wtedy zadbaj o swobodną atmosfere. Ale nie wykorzystuj tego momentu do przepytywania lub prawienia kazań. Chodzi o to żebyś z córką spędzała czas i nawiązywała więź.

Co do kłamstw to nasunęło mi się takie pytanie: czy chciałabys być okłamywana? Jeśli nie, to dlaczego ty nie mówisz prawdy? Pomyśl jak ja się czuję. Osoby, które kłamią nie są godne zaufania. Kłamstwo to oszustwo. Czy chce mieć etykietkę kłamczuchy?

Co do świata wirtualnego, to możecie w domu wprowadzić zasady, że  w porze posiłku odkładamy telefony, jak odrabiamy lekcje odkładamy telefony itp.

Komputer można postawić w pomieszczeniu gdzie wszyscy przebywają, tak żeby córka miała świadomość, że ktoś zaraz zerknie jej przez ramię.

Telefony i sms to prawdziwa plaga, młodzi nie wyobrażają sobie bez tego ani godziny. Jak się im odbiera teleffon to robią się nerwowi i agresywni. Te reakcje świadczą o uzależnieniu.


To dobry pomysł, żeby wybtać się do porani.

Życzę powodzenia

14 Ostatnio edytowany przez Monoceros (2017-11-09 16:14:15)

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Nie ma czegoś takiego jak "burza hormonów" bo badania mówią, że zmiany w poziomie hormonów nie są na tyle istotne, by wpływać na zachowanie.

Co MA wpływ na zachowanie to to, jak dziecko jest traktowane. Czy jest traktowane jak rozumny człowiek, któremu się wprowadza jasne, klarowne zasady, które mają sens i są wyjaśniane. Czy jest traktowane jako inteligentna jednostka, która jest w stanie podjąć racjonalne decyzje (jak na swój wiek), Czy jest traktowane jak każdy inny dorosły - ma prawo do prywatności! (zabierasz jej prawo do prywatności, to nie dziw się, że cię okłamuje; jak widać, nie zapracowałaś na zaufanie), do błędów, ma prawo czegoś  nie wiedzieć, ma prawo pytać, ma prawo do otrzymania informacji. Czy jest traktowane jako ktoś, kto DORASTA do bycia dorosłym - czy otrzymuje w związku z tym więcej obowiązków, doroślejsze wyjaśnienia, czy w związku z dorastaniem ma prawo do większej autonomii.

11 lat to za wcześnie na pierwsze pocałunki? Daj spokój, siedmiolatki na koloniach u mnie opowiadały o pierwszych buziakach, i nie ma w tym nic zdrożnego. Zdejmij filtr dorosłego, który w pocałunku widzi niechybną drogę do stosunku, ciąży i STD.

Rozmawiaj. Nie ma innej rady. Niby prosta, ale czy na pewno? Wcale nie. To jest najtrudniejsze, co cię czeka.
Ale to nie mają być pogadanki. Chodzi o relację. Chodzi o zaufanie. Chodzi o rozumienie.

Mam znajomą, która teraz wychowuje samotnie 13 i 11 latkę. Ma za nimi już bardzo dawno rozmowy o tym, czy jest seks, aborcja, a ostatnio dziewczyny ją zapytały co to anal i oral. Jesteś w stanie rozmawiać z nią o tym, czy mówisz jej "dowiesz się jak dorośniesz"? Bo jeśli to drugie, to wysyłasz ją prosto do internetu. Bo dziecko ma prawo do informacji. I jest tak ciekawskie, że jak ty nie powiesz, to znajdzie odpowiedź gdzieś indziej. A dzięki większej wiedzy, konkretnej i sprawdzonej, dziecko ma szansę podejmować właściwe decyzje. Nie rozmawiając z nią, a reagując emocjonalnie w postaci widocznej tu paniki, zniechęcasz do kontraktu, oraz narażasz na niechęć, jeśli zamiast rozmowy jej pytania i zainteresowanie chłopakami zostanie ukarane zabraniem internetu...

15 Ostatnio edytowany przez Monoceros (2017-11-09 16:13:59)

Odp: Potrzebuje Pomocy z 11 latką

dubel

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Potrzebuje Pomocy z 11 latką

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024