adiaphora napisał/a:co za roznica czy spotkanie zapoznawcze czy randka, jak zwał, tak zwał. Skoro facet chce poznać bliżej konkretna kobietę to znaczy, ze jest nią zainteresowany, przecież w ciemno nie losuje, entliczek, pentliczek, na ciebie wypadlo, bęc! Raczej nikt tak zupełnie na chybił trafił się nie umawia z kimś obcym z netu. Trzeba trochę ze sobą pogadac wirtualnie, poflirtowac, żeby mieć apetyt na spotkanie na żywo. Cos musi zaskoczyć a nie tak, ze czesć, jestem Franek - czesć a ja Ela - Fajne imię Ela, co robisz? - pracuje a Ty? Ja tez pracuje - extra - to co, może spotkamy się w realu, pasuje ci wtorek? - swietnie!
Ja się na każde spotkanie z chłopakiem picowalam. Płacił i przynajmniej wiedział za coNiby żadna różnica, wiem
![]()
I tak tylko raz mi się zdarzyło, że gość miał przy sobie jedynie 20 zeta, i to w kieszeni, nawet nie w portfelu. Gadało się w sumie fajnie, więc zapytałam, czy pijemy drugą kawę, to był środek dnia, a kawa dobra. Po chyba 9 zł. Sam ją zaproponował, a że pierwszy raz byłam akurat w tym lokalu, to czemu nie. A on na to w odpowiedzi pogrzebał w kieszeni, wyciągnął takie 20 zeta zgniecione w kulkę i mówi: no, ok, na drugą kawę jeszcze mamTo już lepiej mógł powiedzieć, że chętnie, ale innym razem, bo sorry, ale się spieszę
I nawet mi nie chodzi to, że miałam zapłacić za siebie, bo mi to nie przeszkadza, wyszło akurat, że niby on zapłacił za jedną, a ja za drugą, ale i tak na następne spotkanie już się nie umówiłamA to było akurat takie, na które się odpicowałam
Generalnie facet na poziomie nigdy nie ma problemu z zapłaceniem za kawę czy nawet obiad albo jakąś tam pizzę. I nie chodzi wcale o to, że się tego od niego wymaga.
I co chwalisz sie ze nie umowilas sie z jakims biednym gosciem wiecej? O matko.
a to co piszesz ze wasze mozgi kaza wam leciec na faceci ktorzy kupia wam drinka/maja kase/cokolwiek to akurat nic nowego nie wnosi do tematu. to jest naturalne ale jak zobaczysz kogos seksowniejszego (i chetnego) od swojego partnera to co zdradzisz go bo tak jest naturalnie? no niezle.
z reszta co ja dyskutuje, sama sie CHWALISZ tym ze nie dalas drugiej szansy jakiemus biednemu kolesiowi ktory zaplacil tylko za jedna kawe a nie za dwie! haha. to przesada.
dziewczyny/kobiety sa dobre w racjonalizowaniu swojego parcia na wygode i zawsze uwazaja ze postepuja dobrze...