Blokada - Netkobiety.pl

Mam nowego chłopaka, ideał. Pociąga mnie w 100%, ale jednak ogromnym problemem jest dla mnie sam sex. Chyba mam coś w stylu blokady, ponieważ mój pierwszy raz przeżyłam z facetem, który nie dbał o moje łóżkowe potrzeby. Nie miałam możliwości się wtedy "rozwinąć", on wymagał ode mnie leżenia jak kłoda. Dosłownie. Stąd też nigdy nie miałam okazji przeżycia orgazmu z facetem. Od tamtej pory okropnie boję się, że jestem kiepska w łóżku, boję się inicjować i mam wrażenie, że orgazm da mi jedynie masturbacja. Ta "blokada" okropnie mi przeszkadza, jest tyle rzeczy, które chciałabym spróbować z moim obecnym facetem, ale zwyczajnie się boję, że nie spełnię jego oczekiwać. Ostatnio mieliśmy idealną okazję, ale w momencie w którym miało do czegoś konkretnego dojść.. strach mnie sparaliżował. Strach przed tym, że jestem w tym na tyle słaba, że ani on ani ja nie odczujemy żadnej satysfakcji. Dzięki Bogu facet jest wyrozumiały dał mi do zrozumienia, że poczeka tyle ile będę chciała. Nie zrozumcie mnie źle, marzę o seksie z nim, samo wyobrażenie o tym jak mogłoby być cudownie doprowadza mnie do szału. Nie wiem tylko jak pozbyć się tej chorej blokady, jak przestać myśleć o tym, że jestem w tych sprawach niedoświadczona i pójść na całość. Alkohol zdecydowanie mi nie pomógł, wręcz przeciwnie. Czy ktoś miał podobne obawy? Jak się przełamaliście?