hej:)
3 dni temu napisał do mnie były, który zostawił mnie po raz 3. (Byliśmy razem łącznie prawie 3 lata). Mówił, że trochę wypił. Pisał, że ma łzy w oczach słuchając naszych piosenek, mówił o tym, ze czuje cały czas, że jest mój, że ma nadzieję, ze nikt mnie nie poderwie itd itp. Mimo, że nie pokazałam mu tego po sobie, to obudziło to we mnie ponownie silne uczucia związane z nim, po czym nagle po dwóch dniach podczas kolejnej rozmowy napisał "Chyba nie masz na razie nadziei, ze wrócimy do siebie?"
Spotkaliście się kiedyś z taką sytuacją? Wiem, ze nie jesteście w stanie określić, czy on chce wrócić, czy kocha itd. Ale po prostu chciałabym się z tego wszystkiego wyleczyć, a teraz po tym"wyznaniu uczuć" znowu zaczęłam tęsknić.