Witajcie
pisze w troche głupiej sprawie... ostatnio między moimi koleżankami wywiązała się rozmowa odnośnie karmienia piersią, zastanawiały sie na głos jak to jest z karmieniem piersią.... wiadomo jak sie karmi to pokarm zbiera się w piersi...powiększa ją rościaga itp...no i wywnioskowały ze skoro tak sie dzieje to piers z czasem staje sie obwisła....- nie jestem przekonana czy tak jest
a jesli sie nie karmi ??? to co? przecież na początku niby każda ma pokarm...i jak nie przystawia się dziecka to pokarm zanika? ale piersi mimo wszytsko się powiększają?! i co piersi nie sa obwisłe?:> az głupio mi was o to pytac ale zaintrygowało mine to i ciekawa jestem jak jest na prawdę... kochane powiedzcie jak to właściwie z tym jest
Mogę jedynie mówić z doświadczenia mojej mamy - nie karmiła mnie piersią, bo nie miała pokarmu i piersi ma dokładnie takie, jak przed porodem. Więc sama aktywność hormonów w czasie ciąży nie zmienia ich późniejszego wyglądu.
Jak to jest, kiedy się ma pokarm - tu już się powinna jakaś mama wypowiedzieć
Mi się wydaje, że to raczej kwestia wielkości piersi i dbania o nie (czyt,. odpowiedni stanik). Moja siostra karmiła dwójkę dzieci i piersi obwisłych nie ma. Moja mama wykarmiła trójkę i też jakoś nie słyszałam, żeby kiedykolwiek skarżyła się na ich obwisłość.
Jeśli będziesz dziecko karmiła piersią do 5-go roku życia, będziesz trzymała biust w najtańszym staniku z hipermarketu, nigdy nie użyjesz żadnego kremu i masz rozmiar większy niż C to z całą pewnością po zakończeniu karmienia będzie Ci sięgał do pępka
A tak serio: wielkość i kształt biustu są uwarunkowane genetycznie, również to, jak zachowają się po zakończeniu karmienia. Mi nic nie obwisło, aczkolwiek rozmiar mi się bardzo zmienił.
Obwisły biust z takim samym prawdopodobieństwem może Ci się zrobić od drastycznego odchudzania, od niewłaściwego stanika, od opalania, lub po prostu bez powodu, bo akurat taki masz kod genetyczny. Więc nie demonizujmy wpływu karmienia piersią na kształt biustu. A poza tym w przypadku karmienia piersią inne rzeczy nabierają znaczenia a nie rozważania, czy aby piersi nie zbrzydną...
Ja swoje dziecko karmilam piersią prawie rok. W ciąży piersi bardzo mi urosły, nie mówiąc juz o tym, jak urodziłam i doszło sporo pokarmu. Obecnie piersi mam takie jak przed ciążą, nie mam rozstępów, ani nie są obwisle.
ja niestety musze powiedziec, ze moje piersi nie wygladaja jak przed ciaza. ogolnie mialam niezbyt duzy biust. ale podczass ciazy urosl mi i to bardzo znacznie. mialam odpowiednie biustonosze i smarowalam kremami przeciw rozstepom ale niestety nie pomoglo. mam gigantyczne rozstepy i niestety male, obwisle piersi. a synka karmilam przez pol roku... ale w sumie napewno niemam zadnych wyrzutow. oczywiscie fajnie jest miec jedrne cycki. ale coz jest jak jest i zyje sie dalej ) pozdrWIAM. a jak sie nie karmi to niemam pojecia moja kolezanka karmila tylko 3 dni i nie uskarza sie na obwisly biust. takze chyba w duzej mierze zalezy to od genow i odmiennosci kazdego organizmu... pozdrawiam
To za leży od wielkości piersi. A już sama ciąża je zmienia. Zazwyczaj wtedy modeluje się ich ostateczny kształt. Jeżeli będziesz ćwiczyła odpowiednie ćwiczenia, smarowała kremami, nosiła dobrze dobrane biustonosze... myślę, że jedynie wiek może później coś w nich zmienić.
Najgorsze (dla kobiet z ogromnym lub duzym biustem) są biustonosze te do karmienia. Ja nosilam taki doslownie kilka dni po porodzie, potem tylko do spania. Tak jak pisalam piersi bardzo urosły mi w ciąży, a po porodzie jeszcze trochę przez ogromną ilość pokarmu. W tym biustonoszu do karmienia wyglądały masakrycznie. Obwisłe, wielkie...:/
Zaczęlam nosić zwykły z fiszbinami, który ładnie modelował biust. Może dlatego dzisiaj nie ma różnicy w wyglądzie z przed ciąży, a teraz.
Post przeniesiony:
witam mam straszny problem. Karmie piersia ju ponad 2 miesiace i moje piersi wygladaja tragicznie sa duze i obwisle wczesniej mialam miseczke b a teraz juz duze c i nie wiem jak sobie z nimi poradzic jak je "naprawic" pomozcie prosze
Kobietki,
Ehh...juz tyle razy syszalam rozne teorie dotyczace tego problemu i zawsze to samo. To nie karmienie piersia sprawia, ze kobieta traci jedrosc w biuscie. To przyczyna zmian hormonalnych jakie zachodza w organizmie podczas ciazy. Tak wiec utrata jedrnosci w biuscie nie jest przyczyna karmienie piersia, a CIAZA.
Druga sprawa jest taka, ze nawet kobiety, ktore dbaja o piersi, tak jak rozyczka, padaja ofiarami niejedrnego biustu poniewaz jest to w duzej mierze uwarunkowane genetycznie. Zawsze jednak mamy wybor dbac o piersi i probowac powalczyc z matka natura:)
Pozdrawiam.
Ja zawsze mialam większe piersi, a jak byłam w ciąży to już bardzo duze. W czasie ciaży nie używałam zadnych kremów, balsamów przeciwko rozstępom. Karmiłam piersią tylko dwa tygodnie, teraz rozmiar piersi mam sprzed ciąży i nie obwisły mi.
a mi tak obwisly ze wygladaja jak u 40 letniej kobiety i na prawde juz nie ma szans zeby je chociaz zregenerowac???
stosuj kremy ujędrniające, intensywnie uwydatniające i modelujące... a nawet pomagają tabletki antykoncepcyjne powiększają rozmiar biustu. Wysoki i dobrze dobrany biustonosz, masaż piersi....coś tam pomoże...
Dziewczyny piszecie o kremach, biustonoszu- wszystko prawda. Ale żeby piersi były "na swoim" miejscu potrzeba również by mięśnie które je podtrzymują były sprawne- także polecam pływanie, damskie pompki czy ściskanie małej piłeczki. Codziennie. I trzymanie sie prosto- garbienie sie nie sprzyja ładnym piersiom. Oraz masaz naprzemiennie ciepła i zimna woda pod prysznicem. Pozdrawiam Mamy
dzieki za rady na pewno sproboje a te kremy to zacie jakies ktore przynosza rezultaty ??
z tego co piszecie wszystkie które urodziły mają wspaniałe piersi jak nastolatki- sterczące i jędrne. No nie wiem, jak dla mnie to czysta bzdura, bo moje znajome wrecz przeciwnie, wszystkie skarżą sie że biust opada. U mnie też to nastąpiło niestety. Karmiłam poł roku, przed ciażą nosiłam rozmiar B, teraz pomimo ze prawie wróciłam do wagi sprzed ciązy( 4 kg różnicy) to piersi mam 2 rozmiary większe i już na pewno nie wygladają jak kiedys. Nie łudźcie się młode , nierodzące.. Ciało kobiety po ciąży tylko w bardzo nielicznych przypadkach( sa takie szczęściary) wraca do poprzedniego stanu.
A ja mam taki problemik. Moje piersi po ciąży i karmieniu nie są obwisłe, ale... tak jakby puste w środku czy któraś z Was też tak miała i czy może to wraca do normy? W sumie nie karmię dopiero od dwóch miesięcy, ale boję się, że piersi już takie zostaną, a nie czuję się przez to atrakcyjna
Ja niestety nie mogłam karmić piersią ze względów zdrowotnych, ale piersi i tak zostawiają wiele do życzenia. Przed ciążą miałam rozmiar B, w ciąży C. Teraz mam małe B, ale to już nie jest ten sam biust Faktycznie piersi wydają się takie puste... Sama skóra mi została. Nie są może obwisłe (bo są za małe żeby wisieć ), ale zrobiły się strasznie płaskie, a nie takie odstające i jędrne jak kiedyś W ciąży stosowałam specjalne kremy, robiłam masaże i to nic nie dało
Za to z brzucha jestem bardzo zadowolona, bo wrócił do stanu sprzed ciąży
a mi tak obwisly ze wygladaja jak u 40 letniej kobiety i na prawde juz nie ma szans zeby je chociaz zregenerowac???
moze jakieś serum uj ędrniajace, kiedys używałam z serii sexi look