W wielu postach na forum przewija się zdanie, że jak mężczyzna nie pisze smsów czy nie dzwoni to znaczy, że po prostu nie chce. Zaczęłam się zastanawiać czy naprawdę tak jest? Czy cisza przez dzień czy nawet kilka po spotkaniu oznacza brak zainteresowania? Jak to z Wami jest Panowie? Może wyjaśnicie nam jak my jako kobiety powinniśmy to odbierać? Pomijam sytuacje losowe w stylu połamania obu rąk i nóg
Wiesz. Facet to wbrew pozorom delikatna maszyna. Są oczywiście odchylenia (jak wszędzie) ale to albo pozoranci albo dewianci. Mam takiego przyjaciela w pracy. Jak miewałem kłopoty sercowe to zawsze mi doradzał: bądź facetem. Jak mu ostatnio żona z dzieckiem odeszła, oczyściła mieszkanie, to się chłop załamał i kwilił jak dziecko.
Więc nie koniecznie facet już nie chce. Tylko czasami być może czuje się czymś urażony. A wy kochane dziewczyny potraficie jak nikt inny stosować to bezsensowne często wbijanie szpilek, czy walenie młotkiem po głowie bo chłop ma np. zgolić lewy wąs. I prawdziwy facet milknie ale niekoniecznie to koniec. Po prostu jest wk..... Więc warto dać mu kilka dni i potem zapytać: co się stało. co się dzieje (takie męskie ciche dni - znane wam). Najgorsze co może spotkać to oczywiście: odpowiedź że to koniec. Ale w większości wypadków tak nie jest. No chyba, że oboje dzielnie na to zapracowaliście.
Może być i sytuacja że coś go nagle pochłonęło zupełnie z wami niezwiązanego. Ale wtedy młotek do reki i go w łeb, żeby wiedział jak postępowac w takiej sytuacji.
rozumiem Cie. Lecz nie pokazuj mu ze jestes na kazde jego zawolanie bo to blad nie dzwon tez i nie piszniech zobaczy jak to milo jest czekac na wiadomosc lub telefon w koncu sam zacznie sie denerwowac i jesli Cie Kocha naprawde to sie sam odezwie i przyjdze. Zacznij sie spotykac takze ze znajomymi wychodzic nad jezioro lub na miasto z kolezankam i nie siedz sama w domu i nie zaglebiaj sie w tym nie rozmyslaj podejdz do tego na spokojnie choc wiem ze to jest naprawde ciezkie. Niech zobaczy ze caly swiat nie kreci sie w kolo niego. On widzi ze jestes na jego "pstrykniecie" i tak Cie trakruje. Badz tez ostrozna masz dopiero 17 lat wiec cale zycie przed Toba. A ile on ma lat jesli mozna spytac? Jego zachowanie jest szczeniackie, i mysli ze bedziesz wiecznie siedziec sama w domu i czekac na niego. Jesli on zyje swoim zyciem Ty rob to samo. W ten sposob zobaczych czy Wasz zwiazek jest na powaznie i czy on Nadal Cie Kocha.
Trzymam Kciuki i wierze ze Ci sie uda i wszystko bedzie dobrze :*
rozumiem Cie. Lecz nie pokazuj mu ze jestes na kazde jego zawolanie bo to blad nie dzwon tez i nie piszniech zobaczy jak to milo jest czekac na wiadomosc lub telefon w koncu sam zacznie sie denerwowac i jesli Cie Kocha naprawde to sie sam odezwie i przyjdze. Zacznij sie spotykac takze ze znajomymi wychodzic nad jezioro lub na miasto z kolezankam i nie siedz sama w domu i nie zaglebiaj sie w tym nie rozmyslaj podejdz do tego na spokojnie choc wiem ze to jest naprawde ciezkie. Niech zobaczy ze caly swiat nie kreci sie w kolo niego. On widzi ze jestes na jego "pstrykniecie" i tak Cie trakruje. Badz tez ostrozna masz dopiero 17 lat wiec cale zycie przed Toba. A ile on ma lat jesli mozna spytac? Jego zachowanie jest szczeniackie, i mysli ze bedziesz wiecznie siedziec sama w domu i czekac na niego. Jesli on zyje swoim zyciem Ty rob to samo. W ten sposob zobaczych czy Wasz zwiazek jest na powaznie i czy on Nadal Cie Kocha.
Trzymam Kciuki i wierze ze Ci sie uda i wszystko bedzie dobrze :*
Zanett chyba pomyliłaś posty...Nie mam 17 lat i nie pytam o jakąś konkretną swoją sytuację...
Zauważyłam po prostu, że na forum jest wiele wątków, w których dziewczyna opisuje, że spotykała sie z kimś i nagle ten ktoś przestaje się odzywać. Wiele osób wówczas radzi żeby dała sobie spokój bo brak kontaktu świadczy o braku zainteresowania ze strony mężczyzny. Zaczęłam się zastanawaić czy rzeczywiście zawsze tak jest. Jak napisał Klarek mężczyźni to też skomplikowane istoty i być może nie zawsze trzeba ich przekreślać, jeśli przez kilka dni się nie odzywają?
Wybacz czyli to nie był Twoj post. Ale fakt faceci sa skomplikowanym mechanizmem ze tak to nazwe
Mam ten sam problem.. na żywo wszystko fajnie, cudownie, a pisząc porażka. Odzywa się rzadko, pisze mało.. Czuję się zupełnie lekceważona.
Jeżeli umawiasz się z facetem, a on cały tydzień nie dzwoni i nie pisze i w ogóle zero odzewu = nie chce Cię. I nie doszukuj się w tym drugiego dna. Polecam książkę 'dlaczego mężczyźni kochają zołzy'.
Ja spotkałam się kiedys z pewnym facetem.a potem cisza.piszę,zagauję,taktownie rzecz jasna a on żebym go nie męczyła bo się uczy.a potem żebyśmy zostali kochankami bez zobowiązań to tak w skrócie,o tym braku zainteresowania wysłaniem do kobiety smsa.........
9 2017-06-05 17:30:29 Ostatnio edytowany przez ReNata8 (2017-06-05 20:47:55)
Zajmij się odbudową własnego związku, nie szukaj złudzeń w internecie.