Praca na videoczatach - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Praca na videoczatach

Interesuje mnie praca na zagranicznych czatach. Agencje zapewniają, że zarobki są wysokie, dwie z nich, które badałam, zapewniają , że przed kamerą wcale nie trzeba się rozbierać, a nawet jest to niewskazane, jako że według nich taka dziewczyna ma mniej chętnych i mniej zarabia. Nie wiem ja ile to prawda.
Interesują mnie doświadczenia dziewczyn, które tak pracowały lub pracują. Ile tak na prawdę , w praktyce zarabiacie? Jak wygląda sprawa z rozliczaniem się z tego?
Czy rozbieracie się? Czy czaty są okraszone ordynarnym erotyzmem?
Najbardziej mnie interesuje to czy możliwość jest tylko pracowania na konkretnych zmianach? Czy istnieje możliwość podłączania się na nieokreślony czas, o nieokreślonej godzinie i pracowanie "na własną rękę"? ... Dlaczego o to pytam? Otóż nie mieszkam sama i nie wiem czy chciałabym, żeby moi współlokatorzy wiedzieli , że tak zarabiam. Jestem nocnym markiem, mogłabym pracować nocami lub gdy nikogo nie ma.
Bardzo ciekawi mnie jednak czy rzeczywiście zarabiacie tyle ile przewidują agencje, zachęcające do podjęcia współpracy. Zachęcam do dzielenia się doświadczeniami , jednak proszę "panie reklamówki i naganiaczki" o nie spamowanie, ma to rezultat odwrotny, do InterCam już np. nie chcę pójść, dzięki podobnemu topikowi na innym forum.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Praca na videoczatach

Nie pracowałam tak ale slyszałam że podobno siedzisz na chacie i piszesz zbreźne rzeczy i tyle. ale ile w tym prawdy to nie mam pojęcia wink

3

Odp: Praca na videoczatach

No więc bardzo mi pomogłaś, nie ma co wink

4 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2012-10-27 20:12:17)

Odp: Praca na videoczatach

Nie wiem dlaczego chcesz pracować na zagranicznym videoczacie zamiast na polskim tu w kraju z polska firmą pod ręką. Tak agencje zagraniczne zapewniają, tylko zapominajądodać że dla nich są wysokie smile Na zagranicznym czacie nie dostaje sie wiecej jak 30% ze stawki i zawsze masz ryzyko ze mozesz zostac z wypłata wystawiona do wiatru. Najgorsze jest to że z administracja nie pogadasz jak czlowiek bo nie mówią po polsku i ogólnie rzecz biorąc mają nas poniżej rosjanek. Stosuja czesto bardzo duzo roznych obostrzen i kar pienieznych np. bedziesz jadla przed kamera, piła lub rozmawiala przez telefon to zrobia ci zdjecie z kamerki i otrzymasz kare np. -5 dolarów.  W wiekszosci czatow nie  masz wyboru gosc zabiera cie na prywatny czat i chce eogladac cie nago jak sie np. masturbujesz (płaci to pan) jesli mu odmówisz lub sie nie spodoba napisze zażalenie do administracji i zabiora ci pieniadze ktore zarobilas. Zreszta dlugo by pisac i pisac. spam

5

Odp: Praca na videoczatach

Ja man kolezanke, ktora pracuje w ten sposob. Niejednokrotnie bywalam u Niej podczas Jej pracy: nie rozbiera sie - to Ty decydujesz czy chcesz to robic, czy nie - prawdopodobnie ustala sie to przed zawarciem umowy. Now moze pracowac kiedy chce, ale sama ustala sobie grafik, sa chyba 4 dyzury po 4 godziny: 8-12; 12-16; 16-20 i 20-24 - sama wybierasz dyzur - albo dwa, trzy oraz dni, w ktore chcesz pracowac. Sama praca polega na udawaniu, ze possess na klawiaturze, usmiechaniu sie i prezentowaniu sylwetki w momencie zaswiecenia sie "lampki" w ten aplikacji, w ktorej sie pracuje. Nie jest to nic obrazliwego i naprawde nie ma sie czego wstydzic ani obawiac "co ludzie powiedza". A zarobki? 3-4 tysiace przy 1-2 dyzurach dziennie. Sama chcialam tak pracowac, ale moj facet mi nie pozwala...

6

Odp: Praca na videoczatach

Dziewczyny to wszstko jedno wielkie OSZUSTWO!
Niestety też przez swoją naiwność wpląntałam się w to gówno.
Miałam tak samo jak było już wspomniano, że przyszłam na rozmowę co do pracy hostessy. A tutaj propozycja z innej bajki, no i na początku to brzmi jako bajka, że duże zarobki, że tylko rozmawiasz po angielsku z amerykańcami. I menedżerka w ogóle mardzo miła i gaduła straszna, szczególnie pod czas przeczytaniu przeze mnie umowy.

No i w umowie nic nie ma o tym co się okazało pózniej: że jestem modelką, kamerę mam cały czas włączoną, że to są porno strony, że też w dokumentach ze swojego profilu na jednej ze stron znalazłam umowę podpisaną przez ze mnie z amerykańską korporacją tej strony internetowej(oczywiście bez mojej zgody).
Nie wiem jak tam można zarobić dużo kasy, żeby nic nie robić. TO wszystko kłamstwo co oni mowią.

Ta umowa też jest bardzo mądze skonstrujowana przez nich.
Widziałam się z prawnikiem, to dla umowa okazała sie dziwną, że właśnie świadczenia tych usług w umowie specjalnie nie są sprecezowane, że właśnie tych 30 zł jeszcze oni tobie naliczą, że jeszcze pózniej sami raczej będziecie musieli płacić podatek przy rozliczaniu tej umowy.

Naprawdę przykro jest że coś takiego istnieje. W sumie niektórzy dziewczyny też odnajdują się w takiej prace, ale to już nikogo nie chciałabym osądzać.
Tylko bym chciała uprzedzić dziewczyn od czegoś takiego. Bo to jest wielkie oszustwo i wykorzystanie dziewczyn. Prawdziwy BURDEL TA FIRMA!!!

7

Odp: Praca na videoczatach

Ja pracuje tak już prawie rok. Na początku trafiłam do studia a po 2 miesiącach na własną rękę w domu. Na początku byłam tak podniecona faktem, że to jest taka łatwa kasa a faceci tacy naiwni, że w ciągu godziny można zarobić 300 złotych, ale teraz jakoś nie mam humoru na to. Ja się z tego nie rozliczam, bo nie dostaje kasy na swoje konto w Polsce, tylko w Ameryce. Jeśli jesteś zdyscyplinowana, wesoła i masz ładną buźkę możesz zarobić nawet 8 tysięcy przy 7 godzinkach dziennie. Mi to się już powoli nudzi, a teraz jestem w ciąży i chcę z tym skończyć wink Co nie zmienia faktu, że takich pieniędzy nigdzie już nie zarobie, przynajmniej narazie.

8

Odp: Praca na videoczatach

nigdy nie pracowałam w tym, ale kiedyś faktycznie, jak zostałam sama na lodzie, bez gorsza , to się zainteresowałam tym. Duzo czytałam o tej pracy. Najbardziej zniechęcała mnie możliwość rozbierania się przed kamerką, pokazywania tyłka obcym facetom.  niby tego nie wymagają, wręcz nawet w  niektórych firmach , zabraniają. no ale, żeby zarobić te pieniądze, trzeba jednak się poświęcić. i chyba ten honor, spowodował, że ciężko było się przełamać.
siedząc siebie przez kompem, spędziłam wiele czasu na czytanie forum, gdzie dziewczyny opisywały tą pracę. Zdania były podzielone, część była zadowolona, część nie, twierdząc, że oszukują z wypłatą, dają za wszystko kary. oraz zdjęcia, które dajesz tam, swoje, są własnością już firmy. Nawet po zakończonej umowie, mają oni prawo do tego, by z nich korzystać, nie mówiąc o filmikach, które dziewczyna sobie nagrywa, a klienci kupują. jest jeszcze chyba kwestia taka, że dana firma, udostępnia obraz z kamerki internetowej, na innych portalach. no i taka stronę, znalazłam. byłam przerażona.
Może zabawa jest przy tym , czasem i łatwy pieniądz, ale czy miałabym zaufanie, że za te parę lat, moje zdjęcie, półnagie, nie zostanie wykorzystane i upublicznione. Ciężko potem z taką świadomością chyba ułożyć sobie życie, mieć faceta, dobrą pracę.

9

Odp: Praca na videoczatach

Pracowałam tam półtora roku.
Praca wygodna, w domu, nie rozbierałam się do naga, żadnych wulgarnych sytuacji. Nie trzeba się na nic godzić...
O ile na początku zarabiałam fajnie, bo po 50-80 euro za 4 godzinny dyżur, o tyle z miesiąca na miesiąc robiło się coraz gorzej, na tyle, że nikomu dzisiaj nie polecam tam pracować. W momencie wypowiedzenia dostawałam po 3-4 euro za 4h.
Tak naprawdę nie masz pojęcia ile zarabiasz. Niby masz te 60%, ale nie wiesz z ilu. Po prostu dają Ci tyle i tyle i koniec. Moderatorom nie wolno mówić ile zarobiłaś, nie wolno mówić o stawkach za minutę. Mało tego, tzw free chaty (darmowy czat do zachęcenia klienta) tak naprawdę nie są za free. Intercam kasuje, ale Tobie nic nie płaci za takie czaty. Teraz się dużo pozmieniało. Wymyślili ranking i jeśli spadniesz poniżej określonego poziomu, to odbierają Ci dyżury.  Moderatorzy za byle pierdołę dają Ci PNW (karę), tylko po to żeby inter przyoszczędziło na Twojej wypłacie.
Teraz Intercam płaci videomodelkom po 0,50 euro za screen z pozytywnym komentarzem. Nie mają ludzi do pracy i chcą żeby modelki same wypisywały w sieci pozytywy.
Nie widzisz o czym moderator pisze z klientem, nie widzisz nic poza dialogiem z moderatorem. Nie masz dużego wpływu na to jak Ci pójdzie podczas dyżurów. Możesz jedynie wgrywać nowe zdjęcia, zmieniać wystrój, bieliznę, makijaż, ale tak naprawdę to ma marginalny wpływ na Twoje wyniki...

10

Odp: Praca na videoczatach

a stronkę camcolt znacie? to są kamerki, nie trzeba się rozbierać a stawka jest bardzo dobra bo aż 75% z żetonów trafia do dziewczyn więc da się sporo przyrobić smile

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024