Witam, brałam tabletki antykoncepcyjne od grudnia 2015 roku do kwietnia b.r 27 kwietnia wzięłam ostatnia tabletkę a 28 dostałam miesiączke, z tego wynika ze 25-26maj powinnam dostać okres, zawsze w tym samym dniu co mam dostać okres mam brązowe plamienia i po kilku godzinach dopiero okres, ale zawsze w Tym samym dniu, z czego brązowych plamien dostałam 29 maja jakoś ok 2-3w nocy wiec okres powinnam mieć do wczoraj wieczora max, po tych plamieniach dostaje okres mniej więcej po 5-6 godzinach, a okresu jak nie ma tak nie ma, miałam na papierze czerwone ale nic poza tym na wkladce tego nie widac, zawsze tydzień przed miesiączka, bolały mnie piersi a w dniu plamienia kręgosłup i brzuch a teraz kompletnie nic. Kochamy się z moim facetem regularnie, kończy we mnie, ale według starych obliczeń były dni niepłodne a według nowych to mogłby by być nadal płodne, nie boje się ciąży nawet bym chciała być w ciąży, a mój facet tym bardziej by chciał mieć dziecko, i zastanawiam się czy warto robić test ciążowy skoro mam te plamienia ? Ale jednak jest możliwość ze jestem w ciąży, ale wyczytałam tez ze mogą być problemy z miesiączka po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Może być nieregularny lub występować, plamienie..
Napisałam strasznie chaotycznie ale mam nadzieje ze ktoś zrozumie to co napisałam