Wtam mam taki problem, przyjaźnie sie z pewną dziewczyna która samotnie wychowuje córkę (5l). Znamy się juz troche czasu, jej córka jest bardzo za mną a jej ojciec zabiera ja 2 razy w miesiącu na weekend. Nie wiem czemu ale zaproponowałem ze odbiorę mała z przedszkola ( mam upoważnienie) w dzień dziecka na lody i na imprezę otwartą dla dzieciaków w mieście, odziwo ona sie zgodziła i ze w tym czasie cos tam sobie pozałatwia. I teraz mam mieszane uczucia bo dziwi mnie to ze ojciec niechce zabrać nigdzie córki na dzień dziecka i ze ona niechce iść zemną i małą na lody tylko cos tam pozalatwia. Tylko żebym sam z nią szedł.Na tej imprezie napewna będą jej znajomi co kojarzą jej córkę a wiedza ze nie jestesmy razem a nagle ja z jej dzieckiem sam. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
wróć na lekcje,bo koniec roku się zbliża
wróć na lekcje,bo koniec roku się zbliża
Nie takiej odpowiedzi sie spodziewałem. Mamy po 28 lat.
Oj tam, lepiej trollować na forum niż niszczyć ławki.
A tak poważnie - zaproponowałeś (sam) dziewczynie, że zabierzesz gdzieś jej córkę i teraz się czujesz wykorzystywany? Chodzi o to, że zarywasz do tej dziewczyny, liczyłeś na wspólne popołudnie i nic z tego? Jak chciałeś wyjść z dziewczyną i jej dzieckiem, a nie zaopiekować się dzieckiem, to trzeba było wprost zaproponować Zawsze możesz spróbować jeszcze raz.
przecież to ten sam troll, co zawsze - zmieniłby chociaż motyw przewodni, bo to już się nudne robi
6 2017-05-30 08:43:19 Ostatnio edytowany przez dan513 (2017-05-30 08:45:27)
Oj tam, lepiej trollować na forum niż niszczyć ławki.
A tak poważnie - zaproponowałeś (sam) dziewczynie, że zabierzesz gdzieś jej córkę i teraz się czujesz wykorzystywany? Chodzi o to, że zarywasz do tej dziewczyny, liczyłeś na wspólne popołudnie i nic z tego? Jak chciałeś wyjść z dziewczyną i jej dzieckiem, a nie zaopiekować się dzieckiem, to trzeba było wprost zaproponować Zawsze możesz spróbować jeszcze raz.
Troche czuje sie wykorzystany ale dziwi mnie to ze ona nieche spędzić dzień z swoim dzieckiem tylko woli żebym ja z nim spędził. A do dziewczyny nie zarywam bo wszystko mamy ustalone. I niewiem o co chodzi z tym trollem?