Moze sie poruszamy... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Moze sie poruszamy...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 35 ]

Temat: Moze sie poruszamy...

Siemka, ja mieszkam na bemowie szukam kogoś chętnego na jakiś spacer,piwko, czy jakiś może basen...tak zwyczajnie aby się poruszać pogadać i nie siedzieć w domu ...wiem że pogoda nie sprzyja lecz może ktoś się znajdzie....pozdrawiam

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2016-12-26 12:09:42)

Odp: Moze sie poruszamy...

Michał, do odważnych świat należy smile
Szkoda, że tak daleko mieszkam. Poganiałabym z kijkami w jakimś miłym towarzystwie.
Sama chętnie dałabym takie ogłoszenie, ale to się wiąże z utratą pewnej anonimowości, a dość mocno się na forum obnażyłam. Czego zresztą nie żałuję, bo żeby dać sobie pomóc, trzeba czasem odsłonić "wstydliwe miejsca".
Pozdrawiam i gratuluję podejścia do sprawy.

Odp: Moze sie poruszamy...

Do stracenia to nie mam nic...do zyskania napewno nowych ludzi w moim życiu...no i lepszą kondycję...a jak kupię samochód którego teraz już nie mam to przyjadę i do Ciebie z kijkami i z jakimś napitkiem....

4 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2016-12-26 19:39:06)

Odp: Moze sie poruszamy...

O, to się nadrepczesz, bo ja z Polski południowo-wschodniej. Ode mnie w Bieszczady już tylko sto kilometrów smile Podrepczemy z napitkiem na Tarnicę big_smile big_smile big_smile

5

Odp: Moze sie poruszamy...

Ups! Żle zrozumiałam: że przyjdziesz z kijkami smile

6

Odp: Moze sie poruszamy...

Ja bym się chętnie wybrała!:D
Mieszkam na Pradze ale Warszawa nie jest taka duża, żeby gdzieś nie dojechać. Szczerze powiedziawszy, to pomimo pogody cały czas zasuwam po mieście rowerem... ale chętnie się zaktywizuję do innych form sportu i też brakuje mi poznawania nowych ludzi.
To może w jakimś większym gronie się zorganizujemy? smile

Odp: Moze sie poruszamy...

lubie lasy i jeziora wiec kolo bieszczad spoko przybede

Odp: Moze sie poruszamy...

I jak ktoś chętny na spacer taki 10KM w nowy rok , okraszony dawka humoru i miłym towarzystwem...

9

Odp: Moze sie poruszamy...

Kibicuje Wam!

10

Odp: Moze sie poruszamy...

Husky, ja mieszkam w takim razie pewnie niedaleko Ciebie. Może i my się kiedyś złapiemy na jakąś herbatkę wink Z racji wykonywanego zawodu mało znam kobiet w tym mieście.

11

Odp: Moze sie poruszamy...

To jak ...ktoś coś..

12

Odp: Moze sie poruszamy...
Husky napisał/a:

Ja bym się chętnie wybrała!:D
Mieszkam na Pradze ale Warszawa nie jest taka duża, żeby gdzieś nie dojechać. Szczerze powiedziawszy, to pomimo pogody cały czas zasuwam po mieście rowerem... ale chętnie się zaktywizuję do innych form sportu i też brakuje mi poznawania nowych ludzi.
To może w jakimś większym gronie się zorganizujemy? smile

Też mieszkam w Warszawie i bardzo chętnie się spotkam C:
pokój, trzymaj się, cześć big_smile

13

Odp: Moze sie poruszamy...

Jakby co to chętnie będę z kimś chodził na siłownie lub coś...ja teraz zacząłem co drugi dzień na siłkę dreptac....

14

Odp: Moze sie poruszamy...

Spacer wczoraj spędzony we dwójkę

15

Odp: Moze sie poruszamy...

Spacer wczoraj spędzony we dwójkę tzn.ja i moja samotność

16

Odp: Moze sie poruszamy...

Spacer wczoraj spędzony we dwójkę tzn.ja i moja samotność

17

Odp: Moze sie poruszamy...
michal.warszawa napisał/a:

Spacer wczoraj spędzony we dwójkę tzn.ja i moja samotność

A może: ja i Michał, spoko gość? smile
Pamiętam, jak w ramach walki z dołem wybrałam się na samotną rowerową przejażdźkę. Wróciłam z jeszcze gorszym dołem.
Ale pomału, pomału zmieniłam myślenie i podejście. Co wcale nie znaczy, że mi to czasami nie wraca. Szukam wtedy sposobów. Czasami wystarczy się wyspać, zjeść czekoladę, a czasem trzeba po prostu przeżyć doła i nie zwalczać go na siłę.
Mnie Sylwester minął całkiem sympatycznie, z koleżanką z tej samej klatki schodowej i jej, a raczej już naszym kolegą. Wczoraj z inną koleżanką wybrałam się na mszę (czasem bywam smile ), a potem na pizzę.
Nie rezygnuj ze spacerów, nigdy nie wiadomo, kiedy wpadniesz na podobnych amatorów tej rozrywki. A jak nie wpadniesz, to sobie chociaż endorfinę czy inną serotoninę odpowiedzialną za dobry nastrój podniesiesz smile
Ja się muszę wziąć za kije, ale przyznaję, że samej ciężko mi się zmobilizować. Czekam z utęsknieniem na wiosnę, dłuższe dni i dłuższe "kijowe" wycieczki.

18

Odp: Moze sie poruszamy...

Nie,nie ja nie rezygnuje endorfin i adrenaliny mam aż za dużo spacery,siłownia,tylko ta pustka..
Jakoś musi być...
Więc ponawiam zaproszenie ..
Kto chce się poruszać w Warszawie,zapraszam....

19

Odp: Moze sie poruszamy...
dreepano napisał/a:

Husky, ja mieszkam w takim razie pewnie niedaleko Ciebie. Może i my się kiedyś złapiemy na jakąś herbatkę wink Z racji wykonywanego zawodu mało znam kobiet w tym mieście.

Ojej, nie zauważyłam Twojego posta - ja bardzo chętnie! big_smile
Ja ogólnie znam mało kobiet, a na tym forum coraz bardziej się orientuję, że chciałabym to zmienić. Mogę napisać do Ciebie na priv?:) jak Ty byś pisała, to daj znać o tym na forum, bo rzadko zaglądam na skrzynkę przez którą się tu zalogowałam.

Mam nadzieję, że uda się spotkać:)

20

Odp: Moze sie poruszamy...

Dziewczyny, Michała też zaproście smile
Ja wczoraj wreszcie pojeździłam na łyżwach - uwielbiam! Byłam z synem i wspaniale było widzieć jego radość na zarumienionej buzi.
No, właśnie, Michale, a z synem nie mógłbyś się poruszać?

21

Odp: Moze sie poruszamy...

No właśnie nie wiem czy Michał jest chętny, bo tu co rusz padają propozycje, a on jednak wybiera samotność. Może więc wystarczy nam kobiece grono big_smile

22

Odp: Moze sie poruszamy...

Wybryki gadu gadu, ja na to patrzę lecz sądziłem że wolicie spotkać się same...jak coś wymyślić to piszcie na priv. Ja chętny ale nie wiem już na co i o co wam chodzi...

23

Odp: Moze sie poruszamy...

ej hej, ja też się chętnie z Wami gdzieś wybiorę! :}

24

Odp: Moze sie poruszamy...

No to krótka piłka: gdzie i kiedy? big_smile

25

Odp: Moze sie poruszamy...

Jeśli to nie będzie czysto babskie spotkanie to ja chętnie się dołączam moi mili.

26 Ostatnio edytowany przez Husky (2017-01-04 19:57:08)

Odp: Moze sie poruszamy...
Jacenty89 napisał/a:

Jeśli to nie będzie czysto babskie spotkanie to ja chętnie się dołączam moi mili.

Super, no to silna grupa nam się zaczyna zbierać:P
Teraz będzie długi weekend - wyjeżdżacie gdzieś? Jak nie, to może właśnie jakoś w tych dniach się ustawić - np sobota popołudnie:)

Michał co prawda założył temat o "poruszaniu się", ale jak już byśmy się tak w więcej osób spotkali, to może by tak po prostu pogadać? Jakiś pub w śródmieściu, czy coś w tym stylu - tak luźno rzucam i czekam na kontrpropozycje smile

27

Odp: Moze sie poruszamy...

Ja jestem jak najbardziej za. Z długiego weekendu na 90 procent nie wyjeżdżam i jak na razie mam zajętą tylko niedziela (z wyjątkiem wieczora) więc co do terminu się dostosuje. Ja jestem raczej na razie za jakąś kawą/piwkiem bardziej niż ruszaniem się.

28

Odp: Moze sie poruszamy...
Jacenty89 napisał/a:

kawą/piwkiem

Ja za tym drugim big_smile

29 Ostatnio edytowany przez michal.warszawa (2017-01-04 21:06:33)

Odp: Moze sie poruszamy...

A ja niestety wolny to mam dopiero  piątek po 19.00 lub wtorek...też wieczorem ... jaka dzielnica???

30

Odp: Moze sie poruszamy...

Piątek wieczór? Ja jestem z Ursynowa.

31 Ostatnio edytowany przez Husky (2017-01-05 14:50:14)

Odp: Moze sie poruszamy...
michal.warszawa napisał/a:

A ja niestety wolny to mam dopiero  piątek po 19.00 lub wtorek...też wieczorem ... jaka dzielnica???

Masz na myśli ten piątek, czy za tydzień? Bo jak piszesz "dopiero" to nie jestem pewna, w sumie piątek jest już jutro smile


No i wszystko fajnie, tylko gdzie reszta dziewczyn? Znowu żadnej nie poznam:/ Niby żart, ale ja serio mam jakąś klątwę jeśli chodzi o damskie towarzystwo (a raczej jego brak).

Co do dzielnicy to ja obecnie jestem na Saskiej.
Najlepiej śródmieście, żeby wszyscy mieli w miarę blisko.
I jak piszę "wszyscy" to liczę jeszcze na netkobiety tongue

32

Odp: Moze sie poruszamy...

Ja nie mam pewności co do piątku, takie życie niestety będę wiedział dopiero popołudniu lecz może wy się ustawie z jacentym...a ja do was dobiję...jak coś to byś mi El...na mojego maila napisała co i jak...

33

Odp: Moze sie poruszamy...

i co z tym ruszaniem????

34

Odp: Moze sie poruszamy...

Ja sie ruszam tongue ale do Wawy mam za daleko big_smile

35

Odp: Moze sie poruszamy...

Ja się ruszam nieustannie.

Posty [ 35 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Moze sie poruszamy...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024