luecrissa napisał/a:W dzisiejszych czasach ciężko żywic się zdrowo... nawet jeśli same wyhodujemy warzywa w przydomowym ogródku i nie będziemy ich niczym sztucznym nawozić to i tak w powietrzu lata mnóstwo śmieci, które spowodują, że nasze warzywka nie będą i tak tak zdrowe jak chcemy... Wg mnie lepiej nie przesadzać ze zbytnią dbałością o każdy niezidentyfikowany składnik a lepiej ograniczyć stres, kawę itd. i już nasz organizm będzie w nieco lepszej formie...
Zgadzam się, oczywiście możemy zminimalizować ilość, a co za tym idzie oddziaływanie na nasz organizm, szkodliwych składników, jednak myślę, że w dzisiejszych czasach jest to niezwykle trudne. Nie mamy tak naprawdę gwarancji, że kupując dużo droższą żywność jest ona rzeczywiście aż tak zdrowa jak zachwala producent. Inna sprawa to cena - niewielu konsumentów stać na to, by kupować towary z tzw. wyższej półki, gdy ma do wyboru opłacić rachunek lub ratę kredytu, czy zrobić zakupy w sklepie ze zdrową żywnością.
Myślę, że zdrowy rozsądek jest dobrym rozwiązaniem, czyli dobrze jest zwracać uwagę na etykietę i wybrać produkt, który wydaje się być dla nas lepszy, ale w granicach naszych możliwości finansowych. W moim przypadku jest to tzw. średnia półka, czyli zwykły supermarket, ale kieruję się wyborem rozsądnie, zbytnia "okazja" cenowa, która nie idzie w parze z wyglądem, czy jakością produktu (oczywiście tylko na mój domysł, bo ekspertem nie jestem) mnie nie skusi
Wolę też sama ugotować zupę czy zrobić sos, niż użyć gotowy. Choć zdarza się, gdy brak czasu, bardzo rzadko, ale skorzystam z sosu w paczce. To samo ma się z półgotowymi daniami - nie stosuję, choć od czasu do czasu "Pomysłem na.." nie pogardzę, tak dla odmiany. Co do kostek bulionowych to stosuję, uważam, że są bardzo rozpowszechnione i niezwykle ułatwiają przyrządzanie posiłków.
Oczywiście odpada kupowanie produktu, którego data żywności minęła lub minie za chwilę