Zwracam się z pytaniem o błonnik- suplement diety, który jest lepszy:
-sypki np. do dodawania do jogurtów czy soków
-w tablekach
Zastanawiam sie którą opcje wybrać i który błonnik est najlepszy? Z jakiej firmy?
Proszę o plecenie najlepszego wg Was
Ja swego czasu używałam ''Xsenea'' o smaku jabłkowym i jak dla mnie był kiepski - stosowałam 2-3 razy dziennie przed posiłkami przez ok 2 mesiące praktycznie nie widziałam różnicy:/
Jakie są Wasze doświadczenia?
Jeśli chodzi o błonnik, to polecam dosypywanie otrębów owsianych do jogurtu, tylko nie myl tego z płatkami owsianymi, bo to co innego. Płatki też są dobre, ale otręby zdecydowanie lepsze. Kupuję w PoloMarkecie firmy Sante, jest ich 200 gram, kosztują ponad 3 zł jeśli się nie mylę... Mi to pomaga.
Ja mam ten popularny z ananasem w tabletkach. Jestem zadowolona. Miałam inne, ale zawsze wracałam do tego. A sypki też mam tylko rzadko używam właśnie zazwyczaj jak mi się przypomni do kefiru dodaje. Sąsiadka dosypuje do różnych dań obiadowych, ale u nich cała rodzina non stop się odchudza..
używałam błonnika sypkiego. jabłkowego. wyglądał jak kakao. taka wielka pucha kosztowala niecałe 20 złotych. był strasznie niedobry, ale skuteczny polecam!
Ja kiedyś brałam w tabletkach do ssania błonnik z ananasem - całkiem smaczny, ale często zapominałam brać te tabletki. Teraz staram się jeść na co dzień otręby owsiane, albo takie zwykłe na śniadanie z mlekiem jako owsiankę albo te smakowe granulowane z kupca. Myślę że taki naturalny- w otrębach jest najzdrowszy.
A ja tak przekornie powiem, że najlepszy błonnik to taki zawarty w chlebie z mąki z pełnego przemiału i w płatkach owsianych. Myślę, że z chwilą, gdy zamieni się biały chleb na prawdziwy ciemny (uwaga na chleb wyglądający na ciemny, który od białego różni się jedynie tym, że zabarwiany jest karmelem, żeby wyglądał na zdrowszy, za który potem więcej się płaci) i np. dwa razy na tydzień zje owsiankę z rodzynkami lub żurawiną na śniadanie, będzie widać efekt. Można też dodawać otręby do naleśników, do jogurtu, piec własny chleb razowy (jeśli ktoś ma czas)...
Suplementy też są skuteczne, ale warto rozpocząć od wprowadzenia choćby najmniejszych zmian w diecie.
Sypki znam tylko Vitalio, ale najczęściej mam ten właśnie z ananasem w tabletkach, sypkiego dodawałam do ciast, a teraz do robienia wypieków straciłam zamiłowanie
najlepszy jest błonnik naturalny, czyli jedzenie pełnoziarnistego chleba, płatków zbożowych, otrąb, kasz, brązowego ryżu, warzyw nie musisz wtedy wydawać dodatkowo pieniędzy na suplementy.
Ja też polecam błonnik naturalny, pochodzący z produktów żywnościowych tj. otręby pszenne, orzechy, wiórki kokosowe czy siemię lniane. Taki błonnik działa o wiele lepiej i organizm lepiej na niego reaguje. Takie otręby czy wiórki kokosowe dodane do jogurtu naturalnego smakują świetnie. Niezłe są też otręby granulowane zalane małą ilością gorącej wody, suuuper pęcznieją:) a z dodatkiem świeżych owoców - poezja smaku:*
najlepszy jest błonnik naturalny, czyli jedzenie pełnoziarnistego chleba, płatków zbożowych, otrąb, kasz, brązowego ryżu, warzyw nie musisz wtedy wydawać dodatkowo pieniędzy na suplementy.
Zgadzam się, najlepszy i najzdrowszy jest błonnik naturalny. Jedz dużo warzyw i owoców, zamiast płatków śniadaniowych owsiankę, zamiast białego pieczywa - ciemne, pełnoziarniste itd.
Trzeba uważać przy stosowaniu błonnika ponieważ wtedy zmniejsza się apetyt oraz wchłanianie przez jelita. Ale nie należy się zbytnio przejmować tylko pamiętać aby stosować tak jak wszystko "z umiarem" Pozdrawiam!
zgadzam się jak najbardziej z opiniami ,iż najlepszy to ten z naturalnych produktów,mimo to kupiłam sobie dziś "błonnik z ananasem" ,ponoć rewelacyjny przy zaparciach i w odchudzaniu,czyli coś dokładnie dla mnie,zobaczymy,pobawię się w królika doświadczalnego i dam znać na co i jak działa:)
Ja też polecam otręby - tylko, że pszenne, bo te mają najwięcej błonnika ( i żytnie).
Rano na śniadanie dosypywać łyżkę stołową a to do płatków, a to do jogurtów. Otrębów można również dodawać do zagęszczania zup, posypywać kanapeczki, mają bardzo neutralny smak więc tak naprawdę pasują do wszystkiego
A czy działają? Rano po śniadaniu gwarantuję Ci, że będziesz gościć w toalecie
Ja też polecam otręby - tylko, że pszenne, bo te mają najwięcej błonnika ( i żytnie).
Rano na śniadanie dosypywać łyżkę stołową a to do płatków, a to do jogurtów.
Ja dosypuje do jogurtu. Ale polecam jeszcze siemię lniane, można posypać na kanapki albo dodać do sałatki.
15 2012-03-26 19:51:12 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2012-03-26 20:17:30)
Ja naturalnie Warzywa, rano np czasem muesli z otrębami owsianymi, pełnoziarnsite pieczywo
A u mnie z wypróżnianiem było róznie, były pojedyncze dni, gdy nie wypróżniłam się, ale to raczej jest nic dziwnego, o ile rzadkie.. A na ogół 2-3 razy goszczę w toalecie
Polecam błonnik slim forte ze zdrowitu, mnie on pomógł, w ogóle nie chciało mi się słodyczy, ale teraz organizm się przyzwyczaił i muszę zmienić na coś innego
Ja zaś przyjmuję od jakiegoś czasu suplement Betalip właśnie zawiera w swoim składzie betagluken będący źródłem błonnika zawartego w owsie.
Również ze swojej strony mogę polecić Betalip, który ma postać kleiku.
co do błonnika to sama wiem ze teraz mozna po prostu kupić taki naturalny błonnik np. w aptece. Sa już suplementy diety. Czy któras z Was moze ma doswiadczenie w przyjmowaniu ?
Po co jeść takie dziwactwo? Nie lepiej jeść pełnoziarniste pieczywo, warzywa, otręby? Samo zdrowie
No własnie, tylko w czym jest najwięcej naturalnego błonnika ?
I ile trzeba zjeśc zeby dostarczyć odpowiednią ilość ?
Z tego co wiem to np. jeliton jest w 100% naturalny, sama łupina babki jajowatej. Ja lubię go mieć bo lubię dodawać do różnych posiłków np. koktajl owocowy jest bardziej sycący.
Ja również polecam otręby owsiane i w ogóle produkty, które mają w sobie błonnik.
Czyli jak najwięcej produktów pełnoziarnistych.
Jeśli jednak chcesz wspomagać dietę jakimś suplementem, to zdecydowanie lepszy jest błonnik sypany z tego względu, że przyswaja się łatwiej i szybciej niż ten w tabletkach.
No i czytałam ostatnio o błonniku witalnym.
Jest to naturalny błonnik pozyskiwany z rośliny nazywanej babką płesznik.
Cena jest dosyć wysoka bo małe opakowanie 180 g. kosztuje 80 zł, a duże opakowanie 360 g to koszt około 130 zł.
Z tego co pisze producent, to duże opakowanie starcza na około miesiąc.
Najlepszy błonnik to ten z pełen ziaren. Ja kupuje gniecione ziarna, które mają i dobroczynne witaminy, i błonnik - zalewam mlekiem i dosładzam rodzynkami oraz bananami. Smaczengo.
Polecam len mielony - smaczny, naturalny i dodatkowo zawiera kwasy omega, pamiętaj tylko, żeby dużo pić - inaczej błonnik nie zadziała a jeszcze zaszkodzi - zrobi Ci się w jelicie korek i zatka je.
Zwracam się z pytaniem o błonnik- suplement diety, który jest lepszy:
-sypki np. do dodawania do jogurtów czy soków
-w tablekach
Zastanawiam sie którą opcje wybrać i który błonnik est najlepszy? Z jakiej firmy?
Proszę o plecenie najlepszego wg Was
Ja swego czasu używałam ''Xsenea'' o smaku jabłkowym i jak dla mnie był kiepski - stosowałam 2-3 razy dziennie przed posiłkami przez ok 2 mesiące praktycznie nie widziałam różnicy:/
Jakie są Wasze doświadczenia?
Najlepszy błonnik to naturalny błonnik. Otręby, siemie lniane, owsianka, kasza, ryż brązowy.
Z zażywaniem błonnika należy uważać by też nie przesadzić, gdyż zbyt duże dawki mogą mieć odwrotne działanie i można mieć zaparcia. To wszystko zależy od danego organizmu. Warto zawsze zasięgnąć rad dietetyka
28 2014-02-06 19:05:03 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2014-02-06 21:32:38)
wcześniej probowałam różnych produktów "błonnikowych", ale mialam straszne zaparcia więc zmniejszyłam dawke i uzywam otrębów spam . Są delikatne i dobrze "zmielone" więc mozna je dodać do wszystkiego. czasmai też sięgnę po siemie lniane ale to raz na jakis czas
29 2014-02-22 01:39:56 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2014-02-23 21:27:01)
Najlepszy błonnik to naturalny błonnik
100% zapotrzebowania możemy osiągnąc jedząc namoczone siemię lniane
link do komercyjnego bloga, proszę nie wstawiaj linków
Tutaj znajdziesz krótka, ale treściwą tabelę zawartości błonnika.
Pozdrawiam i zachęcam do naturalnej diety,
Próbowałam różnych, ale dla mnie najlepszy jest ten z Mapy Zdrowia. Po prostu a może aż naturalne nasiona. Żadne tabletki, trzeba dbac o wątrobę... Kupując nasiona trzeba zwracać uwagę na czystość, z doświadczenia powiem ze trafiają się nawet ususzone robaki... Trzeba kupować od sprawdzonych sprzedawców a nie "gdzie popadnie". Błonnik w moim przypadku zlikwidował zaparcia i wzdęcia. Pamiętajcie jesteśmy tym co jemy ;-)
Dla mnie najlepsze błonniki ma Gal - polska, tania firma, której produkty znajdziemy w aptece. Błonniki są w proszku, dodajemy je do jogurtów, kefirów, mleka, wody - czego tylko chcemy. Najważniejsze - działają!
Lepszy byłby chyba jako naturalny w postaci lnu.
Ale błonniki, o których pisze są naturalne! Len natomiast ma działanie ukierunkowane trochę w inną stronę - ochrania nasz układ pokarmowy, pomaga w leczeniu wrzodów, dobrze wpływa na nasze serce. Aczkolwiek też masz rację - len również przeciwdziała zaparciom
Ja chcialam tylko zauwazyc, ze ZA DUZO blonnika w diecie jest szkodliwe a stosujac preparaty i suplementy z blonnikiem latwo z nim przesadzic
I blonnik w tabletkach to nie jest blonnik naturalny, tylko pochodzenia naturalnego - niby niewielka roznica, ale jednak... skora butow tez jest "naturalna" - ale jednak rozni sie od tej na swini, prawda?
Zgadzam się, nadmiar nawet tego spożywanego w postaci otrąb może skutkować wzdęciami i zaparciami, niedawno o tym czytałam i być może też z nim przesadziłam, skończyło się kuracją dicopegiem a produktów wysokobłonnikowych nadal nie mogę jeść.
Zgadza się, przesadzić z ilością błonnika można w 2 strony. Albo przyjmujemy go za mało i mamy zaparcia jak ta lala, albo przyjmujemy go za dużo i mamy rewolucje w jelitach. Moim zdaniem wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem
Po prostu błonnik pochłania wodę, wiec trzeba duzo, duzo pic. Jak jest za malo wody to blonnik ma skutek odwrotny i może nawet "zatkac" jelita.
38 2015-11-24 17:56:44 Ostatnio edytowany przez klaudia84 (2015-11-24 17:58:11)
A takie zatkane jelita, to dopiero problem. Jeżeli masy kałowe są twarde i zbite, to najprostsza droga do wylądowania w szpitalu, a w najpoważniejszych przypadkach niedrożność jelit kończy się na stole operacyjnym - wszak trzeba jakoś uzyskać sprawny pasaż jelitowy!
Ja ostatnio narzekam na nadmierny apetyt . Zastanawiam się nad blonnikiem w proszku. Nie jestem w stanie przyjmować tabletek bo nie połknę tak wiec taki blonnik odpada Widzialam sporo wątków w ktorych dietetyczki polecają sobie błonniki. Jaki blonnik polecacie? Czytałam gdzieś ,że fibra vitale jest fajny. Może ktoraś z Was go przyjmuje?
Ja ostatnio narzekam na nadmierny apetyt . Zastanawiam się nad blonnikiem w proszku. Nie jestem w stanie przyjmować tabletek bo nie połknę tak wiec taki blonnik odpada Widzialam sporo wątków w ktorych dietetyczki polecają sobie błonniki. Jaki blonnik polecacie? Czytałam gdzieś ,że fibra vitale jest fajny. Może ktoraś z Was go przyjmuje?
Ja tego błonnika jeszcze nie próbowałam, od dłuższego czasu jestem wielką fanką colon slim, bo ma i błonnik i inne składniki (w tym jod, który dla mnie przy niedoczynności tarczycy jest zbawienny). Możesz spróbować, ja kupuję przez stronkę sklep.orklacare.pl/colon.htmlbo jest najtaniej i często mają promocje, na ten i inne błonniki.
41 2017-06-18 20:33:32 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-06-19 01:30:59)
Hej, wklejam poradnik - [nieregulaminowy link]. Sporo napisane na ten temat i można rozwiać swoje wątpliwości. Ogólnie, trzeba uważać, bo są różne rodzaje błonnika i łatwo się naciąć. Dobry suplement powinien łączyć ze sobą błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny. U mnie najlepiej sprawdza się w proszku - łatwo się go robi i jest dobrze wchłaniany przez organizm. Przestrzegam przed badziewnymi produktami z serwisów aukcyjnych, niestety sprzedawcy importują z różnych miejsc najtańsze produkty niewiadomo jakiej jakości i potem masowo sprzedają u nas. Cena robi swoje, ludzie kupują, ale z efektami to już różnie bywa..
Zamiast wydziwiac, jedzcie więcej warzyw a błonnika wam nie zabraknie.
Zamiast wydziwiac, jedzcie więcej warzyw a błonnika wam nie zabraknie.
Nie? To jest ciekawe zjawisko. Szukac i wtdawac piwniądze na coś, co jest ogolnie dostępne