Hipokryta internetu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 25 ]

1 Ostatnio edytowany przez Natinka (2017-03-15 18:13:55)

Temat: Hipokryta internetu

Witajcie.
Około  3 tygodni temu poznałam przez internet na czacie pewnego mężczyznę (chodź na takie określenie nie zasługuje)
Pisało mi się z nim bardzo dobrze, podobnie tak jak ja miał pojęcia z różnych tematów, otwarty bez tabu, stereotypów.
Spotkałam się z nim, spotkanie to było na swój sposób najlepszą randką na jakiejkolwiek byłam i niestety przez dłużysz czas pewnie będę tak uważać.
Był czarujący, masę tematów do obgadania, pełna kultura, doszło do pocałunków u niego w samochodzie, które były dość ostre i namiętne. Byłam pod wrażeniem, a jednocześnie bardzo zadowolona z faktu, że tak przystojny mężczyzna jest również elokwentny oraz, że mu się podobam co wielokrotnie potwierdzał. Mogę to określić, że czułam chemię.
Po tym spotkaniu, równie dobrze mi się z nim dalej pisało. Wiedziałam, że ma mało czasu w ciągu dnia więc nie narzucałam się z pisaniem, ale niesamowicie urzekło mnie to gdy dzwonił do mnie, żeby tylko usłyszeć mój głos.

Drugie spotkanie, pojechaliśmy za miasto, tam w samochodzie dalej namiętne pocałunki i pieszczoty. Po tym spotkaniu nie było już od razu wiadomości, że było wspaniale i dziękuje. Po dłuższym czasie milczenia z jego strony napisałam "czy coś złego zrobiłam albo powiedziałam na spotkaniu?" odpowiedział przecząco, i napisał, że akurat ma ciężką sytuację w domu. Od tego czasu już nie chciał ze mną pisać tak jak wcześniej już nie było różnych tematów, tylko sam pierwszy zaczynał tematy seksu, tylko na to szybko odpowiadał. Już nie chciał dzwonić, już w jego tekstach nie było niczego czułego tylko i wyłącznie seks.

Pomyślałam, że koniec z nim, później też pytałam, czy dalej chce się ze mną spotykać, czy się coś stało, to odpisał ,że nie tylko ,ze jest "mega zajęty" Ale nosz kuu... no nie wierzę, że przez 24h w ciągu dnia nie ma ani minuty żeby coś do mnie napisać, tym bardziej, że to ja zaczynałam czasem rozmowę.

Teraz myślę co zrobić, czy wysłać mu zdjęcie moje takie lekko erotyczne ( powtarzał mi, że ma na mnie ogromną ochotę) a jak będzie odpisywać to z tekstem " ,że jestem mega zajęta" i już nic nie napisać, niech sam coś myśli, jeśli potrafi.

Czy napisać mu, coś w rodzaju, że jest mi przykro a on jest niedojrzałym emocjonalnie dzieckiem i  nie potrafił mi nawet napisać, że już nie chce się spotykać ze mną.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:

Witajcie.
Około  3 tygodni temu poznałam przez internet na czacie pewnego mężczyznę (chodź na takie określenie nie zasługuje)
Pisało mi się z nim bardzo dobrze, podobnie tak jak ja miał pojęcia z różnych tematów, otwarty bez tabu, stereotypów.
Spotkałam się z nim, spotkanie to było na swój sposób najlepszą randką na jakiejkolwiek byłam i niestety przez dłużysz czas pewnie będę tak uważać.
Był czarujący, masę tematów do obgadania, pełna kultura, doszło do pocałunków u niego w samochodzie, które były dość ostre i namiętne. Byłam pod wrażeniem, a jednocześnie bardzo zadowolona z faktu, że tak przystojny mężczyzna jest również elokwentny oraz, że mu się podobam co wielokrotnie potwierdzał. Mogę to określić, że czułam chemię.
Po tym spotkaniu, równie dobrze mi się z nim dalej pisało. Wiedziałam, że ma mało czasu w ciągu dnia więc nie narzucałam się z pisaniem, ale niesamowicie urzekło mnie to gdy dzwonił do mnie, żeby tylko usłyszeć mój głos.

Drugie spotkanie, pojechaliśmy za miasto, tam w samochodzie dalej namiętne pocałunki i pieszczoty. Po tym spotkaniu nie było już od razu wiadomości, że było wspaniale i dziękuje za wiadomości. Po dłuższym czasie milczenia z jego strony napisałam "czy coś złego zrobiłam albo powiedziałam na spotkaniu?" odpwiedział przecząco, i napisał, że akurat ma ciężką sytuację w domu. Od tego czasu już nie chciał ze mną pisać tak jak wcześniej już nie było różnych tematów, tylko sam pierwszy zaczynał tematy seksu, tylko na to szybko odpowiadał. Już nie chciał dzwonić, już w jego tekstach nie było, niczego czułego tylko i wyłącznie seks.

Pomyślałam, że koniec z nim, później też pytałam, czy dalej chce się ze mną spotykać, czy się coś stało, to odpisał ,że nie tylko ,ze jest "mega zajęty" Ale nosz kuu... no nie wierzę, że przez 24h w ciągu dnia nie ma ani minuty żeby coś do mnie napisać, tym bardziej, że to ja zaczynałam czasem rozmowę.

Teraz myślę co zrobić, czy wysłać mu zdjęcie moje takie lekko erotyczne ( powtarzał mi, że ma na mnie ogromną ochotę) a jak będzie odpisywać to z tekstem " ,że jestem mega zajęta" i już nic nie napisać, niech sam coś myśli, jeśli potrafi.

Czy napisać mu, coś w rodzaju, że jest mi przykro a on jest niedojrzałym emocjonalnie dzieckiem i  nie potrafił mi nawet napisać, że już nie chce się spotykać ze mną.

Czemu taki tytuł wymyśliłaś?

Serio chcesz wysłać Mu erotyczne zdjęcia?

3

Odp: Hipokryta internetu
Krejzolka82 napisał/a:

Czemu taki tytuł wymyśliłaś?

Serio chcesz wysłać Mu erotyczne zdjęcia?

Hipokryta, to osoba, która co innego mówi, a co innego robi. Tak, i jest to w jego przypadku. Mówił, że bardzo ceni swoje słowa, i nie rzuca ich na wiatr. A on mówił, że chciałby się ze mną spotykać, chciałby żeby ta znajomość była na dłużej. A jak widać na to już nie wskazuje.

Erotyczne zdjęcie, to coś na zasadzie trollu z mojej strony big_smile Nie mówię, żeby wysłac mu siebie nagą, ale np zdjęcie w koszulce z dekoltem, ewentualnie zdjęcie w sukience - już bez twarzy.

4

Odp: Hipokryta internetu

O ile nie masz więcej jak 18 lat to jesteś głupiutką gąską, której makaron na uszy zawinął ktoś, kto ma cię w głębokim poważaniu a jego jedynym celem wobec ciebie jest przelecenie cie na parkingu za lidlem lub biedronką, co kto tam woli.

Bo przystojny, bo elokwętny bo ma bicka i gadkę jak z jurnala tongue

Serio!?

Ja wiem, że to faceci zazwyczaj myślą inną głową... ale weź użyj trochę szarych komórek i się chwilę zastanów co robisz.

5

Odp: Hipokryta internetu
Harvey napisał/a:

O ile nie masz więcej jak 18 lat to jesteś głupiutką gąską, której makaron na uszy zawinął ktoś, kto ma cię w głębokim poważaniu a jego jedynym celem wobec ciebie jest przelecenie cie na parkingu za lidlem lub biedronką, co kto tam woli.

Bo przystojny, bo elokwętny bo ma bicka i gadkę jak z jurnala tongue

Serio!?

Ja wiem, że to faceci zazwyczaj myślą inną głową... ale weź użyj trochę szarych komórek i się chwilę zastanów co robisz.


Zapewnie masz rację, chyba mój mózg naprawdę przestał istnieć myśląc o nim. Stąd ten pomysł, żeby wysłać takie zdjęcie.

Jednak nie potrafię tak o tego zostawić i muszę mu coś napisać.

6

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:

Zapewnie masz rację, chyba mój mózg naprawdę przestał istnieć myśląc o nim. Stąd ten pomysł, żeby wysłać takie zdjęcie.

Jednak nie potrafię tak o tego zostawić i muszę mu coś napisać.

Mus to mus. Twoja d*pa, Twoja sprawa. Tylko potem nie płacz, że przeleciał i zostawił bez słowa.

Ps. Pamiętaj o zabezpieczeniu wink

7

Odp: Hipokryta internetu
Harvey napisał/a:
Natinka napisał/a:

Zapewnie masz rację, chyba mój mózg naprawdę przestał istnieć myśląc o nim. Stąd ten pomysł, żeby wysłać takie zdjęcie.

Jednak nie potrafię tak o tego zostawić i muszę mu coś napisać.

Mus to mus. Twoja d*pa, Twoja sprawa. Tylko potem nie płacz, że przeleciał i zostawił bez słowa.

Ps. Pamiętaj o zabezpieczeniu wink


Czuć ta ironię, naprawdę, mogłeś sobie darować.

Napislam w poprzednim poście, że zdjęcia mu żadnego nie wyślę, zrozumiałam głupi pomysł. Zależy mi aby mu coś napisać, że jest mi przykro i mógł chociaż jak człowiek dojrzały i odpowiedzialny napisać, że nie chce się już ze mną spotkać.

Odp: Hipokryta internetu

Ależ on chce się z Tobą spotkać. Ale tylko na seks. A Ty nie wykazujesz chęci, to olał - logiczne...

9 Ostatnio edytowany przez Harvey (2017-03-15 19:33:58)

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:

Czuć ta ironię, naprawdę, mogłeś sobie darować.

Napislam w poprzednim poście, że zdjęcia mu żadnego nie wyślę, zrozumiałam głupi pomysł. Zależy mi aby mu coś napisać, że jest mi przykro i mógł chociaż jak człowiek dojrzały i odpowiedzialny napisać, że nie chce się już ze mną spotkać.

Ironia to moja mama, a kawał ch*ja to mój tata tongue wink

No, ale po co? Co Ci to da? Połechcesz jego "ego", które i tak już jest w "ja pi*rdole, ale jestem fajny" i myślisz, że coś mu ujmiesz?

Gdzie Twoja pewność siebie? Gdzie jesteś w tym Ty? Gdzie wtedy będzie Twoja samoocena jak on to zleje ciepłym moczem?

Zastanów się co robisz i po co to robisz.

Ty jesteś króliczkiem czy on? smile

10

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:

napisał, że akurat ma ciężką sytuację w domu.

Może jego dziewczyna się dowiedziała?;)

A poważniej to być może uznał Cie za zbyt "łatwą"lub/i niedostatecznie go interesującą (poza wizualem).
Dlatego zmierza/nawiązuje głównie do seksu.
Przy okazji- nerwowa jesteś jakaś i niekonsekwentna... Skoro aż tak Cię zraził do siebie, że określasz go takimi epitetami, to czemu ten "niedojrzały hipokryta" nadal Cię w takim stopniu angażuje?

11

Odp: Hipokryta internetu
Naprędce napisał/a:
Natinka napisał/a:

napisał, że akurat ma ciężką sytuację w domu.

Może jego dziewczyna się dowiedziała?;)

A poważniej to być może uznał Cie za zbyt "łatwą"lub/i niedostatecznie go interesującą (poza wizualem).
Dlatego zmierza/nawiązuje głównie do seksu.
Przy okazji- nerwowa jesteś jakaś i niekonsekwentna... Skoro aż tak Cię zraził do siebie, że określasz go takimi epitetami, to czemu ten "niedojrzały hipokryta" nadal Cię w takim stopniu angażuje?


Nerwowa, to mogę się z Tobą zgodzić. Niekosnawekna to już niestety ale nie, napislam tutaj swój pomysł a nie już konkretny czyn. Aby właśnie...zrozumieć, że jest to głupie.
Angażuje mnie,  dobre pytanie. Chyba jednak się "serduszko zabiło"  szybciej na tej pierwszym spotkaniu, dlatego tak bym chciała mu napisać coś tak dosadniego. Jednak właśnie, może to zlać "ciepłym moczem", ale z kolei zawsze muszę mieć ostatnie zdanie...

12

Odp: Hipokryta internetu
Harvey napisał/a:
Natinka napisał/a:

Czuć ta ironię, naprawdę, mogłeś sobie darować.

Napislam w poprzednim poście, że zdjęcia mu żadnego nie wyślę, zrozumiałam głupi pomysł. Zależy mi aby mu coś napisać, że jest mi przykro i mógł chociaż jak człowiek dojrzały i odpowiedzialny napisać, że nie chce się już ze mną spotkać.

Ironia to moja mama, a kawał ch*ja to mój tata tongue wink

No, ale po co? Co Ci to da? Połechcesz jego "ego", które i tak już jest w "ja pi*rdole, ale jestem fajny" i myślisz, że coś mu ujmiesz?

Gdzie Twoja pewność siebie? Gdzie jesteś w tym Ty? Gdzie wtedy będzie Twoja samoocena jak on to zleje ciepłym moczem?

Zastanów się co robisz i po co to robisz.

Ty jesteś króliczkiem czy on? smile



Co mi to da? Świadomość, ostatniego mojego słowa.

13

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:
Harvey napisał/a:
Natinka napisał/a:

Czuć ta ironię, naprawdę, mogłeś sobie darować.

Napislam w poprzednim poście, że zdjęcia mu żadnego nie wyślę, zrozumiałam głupi pomysł. Zależy mi aby mu coś napisać, że jest mi przykro i mógł chociaż jak człowiek dojrzały i odpowiedzialny napisać, że nie chce się już ze mną spotkać.

Ironia to moja mama, a kawał ch*ja to mój tata tongue wink

No, ale po co? Co Ci to da? Połechcesz jego "ego", które i tak już jest w "ja pi*rdole, ale jestem fajny" i myślisz, że coś mu ujmiesz?

Gdzie Twoja pewność siebie? Gdzie jesteś w tym Ty? Gdzie wtedy będzie Twoja samoocena jak on to zleje ciepłym moczem?

Zastanów się co robisz i po co to robisz.

Ty jesteś króliczkiem czy on? smile



Co mi to da? Świadomość, ostatniego mojego słowa.

No i? Podbuduje to Twoje ego?

On Ci odpisze, że mu to kalafiorem lata, co wtedy?

Tak między nami... zabierasz się do tego jak pies do jeża.

Zdecydowanie masz nie więcej niż 18 lat tongue (lub okolice big_smile )

14

Odp: Hipokryta internetu
Harvey napisał/a:
Natinka napisał/a:
Harvey napisał/a:

Ironia to moja mama, a kawał ch*ja to mój tata tongue wink

No, ale po co? Co Ci to da? Połechcesz jego "ego", które i tak już jest w "ja pi*rdole, ale jestem fajny" i myślisz, że coś mu ujmiesz?

Gdzie Twoja pewność siebie? Gdzie jesteś w tym Ty? Gdzie wtedy będzie Twoja samoocena jak on to zleje ciepłym moczem?

Zastanów się co robisz i po co to robisz.

Ty jesteś króliczkiem czy on? smile



Co mi to da? Świadomość, ostatniego mojego słowa.

No i? Podbuduje to Twoje ego?

On Ci odpisze, że mu to kalafiorem lata, co wtedy?

Tak między nami... zabierasz się do tego jak pies do jeża.

Zdecydowanie masz nie więcej niż 18 lat tongue (lub okolice big_smile )


Dobra, Twoje argumenty są dobre.
Wszelkie kontakty do niego usunięte, nr usunięty, fb usunięte, snap również. Chirurgiczne cięcie big_smile

Blisko, mam 21 lat. Przed 3 miesiącami zerwałam zaręczyny, z mężczyzną, z którym byłam 4 lata, możecie powiedzieć "szczenieca miłości". Mój były narzeczony za wszelką cenę cenił pieniądze, był egoistą, trzymając mnie za rękę komentował wygląd innych kobiet.
Teraz jeszcze on, nowo poznany...
Mojego ego, moja samoocena upada

15

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:

Dobra, Twoje argumenty są dobre.
Wszelkie kontakty do niego usunięte, nr usunięty, fb usunięte, snap również. Chirurgiczne cięcie big_smile

Brawo Ty! smile

A teraz cycki do przodu i bierz życie na klatę tongue

Natinka napisał/a:

Blisko, mam 21 lat.

https://68.media.tumblr.com/0c134a9e934d388993b6fd9bcfce305b/tumblr_ofo4hwVr8y1um2igbo2_400.gif


Natinka napisał/a:

Przed 3 miesiącami zerwałam zaręczyny, z mężczyzną, z którym byłam 4 lata, możecie powiedzieć "szczenieca miłości". Mój były narzeczony za wszelką cenę cenił pieniądze, był egoistą, trzymając mnie za rękę komentował wygląd innych kobiet.
Teraz jeszcze on, nowo poznany...

No, to po wuj się pakujesz znowu w "związki"? Po 3 miesiącach od "miłości" szczeniackiej... szczeniaczku? tongue

Odpocznij trochę, daj sobie chwilę, zajmij się sobą... no nie wiem, kwiatki jakieś posadź na balkon czy coś wink

Natinka napisał/a:

Mojego ego, moja samoocena upada

A w moich oczach urosła smile Bo myślisz, kombinujesz... co prawda jeszcze po omacku ale iskierka jakaś tam gdzieś się tli wink

Powodzenia! smile

16

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Czemu taki tytuł wymyśliłaś?

Serio chcesz wysłać Mu erotyczne zdjęcia?

Hipokryta, to osoba, która co innego mówi, a co innego robi. Tak, i jest to w jego przypadku. Mówił, że bardzo ceni swoje słowa, i nie rzuca ich na wiatr. A on mówił, że chciałby się ze mną spotykać, chciałby żeby ta znajomość była na dłużej. A jak widać na to już nie wskazuje.

Erotyczne zdjęcie, to coś na zasadzie trollu z mojej strony big_smile Nie mówię, żeby wysłac mu siebie nagą, ale np zdjęcie w koszulce z dekoltem, ewentualnie zdjęcie w sukience - już bez twarzy.


Ależ on był szczery! On naprawdę chciał to kontynuowac! Naprawdę mu się podobasz. Kto by nie chciał fajnego seksu....

No tylko, kurcze... żona wróciła : ((

zrozum faceta, a nie od razu "hipokryta!"

17

Odp: Hipokryta internetu

Też mi sie wydaje, że facet miał szczere i jasne intencje smile znaczy seks na szybko i bez kontynuacji smile

18 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2017-03-16 07:34:08)

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Czemu taki tytuł wymyśliłaś?

Serio chcesz wysłać Mu erotyczne zdjęcia?

Hipokryta, to osoba, która co innego mówi, a co innego robi. Tak, i jest to w jego przypadku. Mówił, że bardzo ceni swoje słowa, i nie rzuca ich na wiatr. A on mówił, że chciałby się ze mną spotykać, chciałby żeby ta znajomość była na dłużej. A jak widać na to już nie wskazuje.

Erotyczne zdjęcie, to coś na zasadzie trollu z mojej strony big_smile Nie mówię, żeby wysłac mu siebie nagą, ale np zdjęcie w koszulce z dekoltem, ewentualnie zdjęcie w sukience - już bez twarzy.

Dziecko, On nie jest żadną hipokrytą.
To po prostu Facet, który musiał się trochę "nagimnastykować" słownie, żeby uprawiać z Tobą seks.

19 Ostatnio edytowany przez lukas25 (2017-03-16 11:02:52)

Odp: Hipokryta internetu

Wydaje mi się, że trochę się mu narzucilas.

Chcesz mu wyslac erotyczne zdjęcia, żeby go zachęcić i żeby było tak jak na początku? Nic tym nie zdziałasz smile
Chcesz mi powiedzieć, że jest niedorosly i się Tobą zabawił? Też nic nie zyskasz, tym bardziej że nie masz powodu do obrażania go.
Znacie się 3 tygodnie, więc trudno tutaj oczekiwać od kogoś deklaracji smile

Po prostu, ochloń trochę, daj sobie chwilę i dopiero później do niego napisz smile

PS: Nie uważasz, że nazywanie go hipokrytą to przesada? smile

20

Odp: Hipokryta internetu

Kochana!
Do mnie powoli dociera pewna zasada: jeżeli uznamy, że to, co mówi facet dzielimy przez trzy, to słowa faceta poznanego poprzez Internet dzielmy przez sześć wink

Miałam niedawno podobną sytuację, jeszcze trochę boli, zwłaszcza jak czasem on daje jakieś mgliste oznaki zainteresowania, bo facet wydawał się całkiem do rzeczy, ale im szybciej olejesz i zdasz sobie sprawę z beznadziejności tej relacji, tym lepiej dla Ciebie.

Recepta: NIE WYSYŁAJ ŻADNYCH FOTEK, też nie miej dla niego czasu -> olej, nie odzywaj się (wcale!), z czasem zapomnisz, a z dnia na dzień będzie coraz lepiej. No i raczej nie pisz do niego żadnych pożegnalnych wyrzutów, po prostu zniknij bez słowa. Popatrz na to w ten sposób: czy Ty przejęłabyś się wywodami osoby, na której Ci de facto nie zależy? Raczej byś się zaśmiała i poczuła, że jesteś górą. Nie daj mu tej satysfakcji wink
Powodzenia!

21

Odp: Hipokryta internetu

Najbardziej spodobało mi się to chirurgiczne cięcie smile. Reakcja taka, jak powinna być smile

22 Ostatnio edytowany przez Summertime (2017-03-17 08:17:12)

Odp: Hipokryta internetu

https://youtu.be/Yo9cgvrxUns

Dziewczyno, mało Ci? Czy Ty nie widzisz, że facet stracił zainteresowanie i chcesz jeszcze mu się narzucać? Za szybko doszło do intymności, a tym samym On stracił chęci na Ciebie...Śmiech mnie ogarnia, że jeszcze chcesz mu się  bardziej podkładać.

23

Odp: Hipokryta internetu

A ja bym tam stanął w opozycji... To porządny facet. Brakuje mu tapety na smartfona... Wygadany, elokwentny, z poświęceniem (pierwsza randka i już ostro... całuje).
Natinka - dobrze, że coś kombinujesz w życiu... Reszta z Was to takie... przyzwoitki tongue Ależ narzucaj się facetowi... Wtedy założysz pewnie niedługo kolejny topic...
Nie mogłem, przepraszam - ktoś tu juz używał ironii, więc wierzę, że ona może cuda czynić... smile

24

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:

Zapewnie masz rację, chyba mój mózg naprawdę przestał istnieć myśląc o nim.

Przede wszystkim przestał istnieć, gdy wsiadłaś do samochodu nieznanego faceta.

25

Odp: Hipokryta internetu
Natinka napisał/a:

Czy napisać mu, coś w rodzaju, że jest mi przykro a on jest niedojrzałym emocjonalnie dzieckiem i  nie potrafił mi nawet napisać, że już nie chce się spotykać ze mną.

Po tym co próbujesz i opisujesz to bliżej Tobie do tego dziecka niż jemu. wink

Natinka napisał/a:

Zapewnie masz rację, chyba mój mózg naprawdę przestał istnieć myśląc o nim. Stąd ten pomysł, żeby wysłać takie zdjęcie.

Jednak nie potrafię tak o tego zostawić i muszę mu coś napisać.

Od takich to uciekać jak najdalej. Rozumiesz?

Posty [ 25 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024