Witam, jestem młodą kobietą i proszę o zrozumienie, ponieważ nie mam z kim o tym porozmawiać.
24 stycznia uprawiałam swój pierwszy seks, byłam wtedy w 17 dniu cyklu, według mojego kalendarza owulacja nastąpiła 20 stycznia
Przechodząc do sedna sprawy, wypisałam to wszystko, ponieważ podczas mojego pierwszego razu partner na początku chciał mnie trochę rozluźnić i próbował bez, ale to nie trwało zbyt długo, później jak już szczytował to zauważył, że jest bardzo mokro i szybko wyszedł. Na początku pomyślał, że prezerwatywa pękła, sprawdzał ją 3/4 razy i wszystko było z nią okej, a nasienie na swoim miejscu. Okazało się, że to mój śluz i krew, jednak dzisiaj jest dzień, w którym powinnam dostać miesiączkę i jej nie mam. Nie czuję też, że moje piersi są większe i nie odczuwam w nich bólu, a to zawsze mi towarzyszy. Napisałam o tym wszystkim, ponieważ szukam porady, tego, żeby ktoś mnie może uspokoił, że wszystko jest okej. Nie jestem jakąś małolatą, wiem, że seks to odpowiedzialność, ale to był mój pierwszy raz więc mam prawo się martwić. Kobietki, myślicie, że to opóźnienie to kwestia tego seksu, stresu? Bo jeśli prezerwatywa nie pękła, a na początku partner próbował bez, ale czytałam, że preejakulat zawiera w sobie plemniki. Wolę się upewnić i zapytać bardziej doświadczonych osób, dziękuję
Temat: Powinnam się martwić?
Zobacz podobne tematy :
Odp: Powinnam się martwić?
Nie pękła guma -> nie ma ciąży.
Jest stres --> jest opóźnienie.
Poczekaj 2 tygodnie i wtedy się zacznij martwić, albo kupuj w aptece test co kilka dni aby wyładować się emocjonalnie.