Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » STUDIA, SESJA I ŻYCIE STUDENCKIE » Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

1

Temat: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Co myślicie o rezygnacji ze studiów, bo dwóch lata na uczelni? Jeżeli dany kierunek nas nie interesuję? I ciężko nam na nim idzie? Czy warto zaryzykować?? Studiuję ścisły kierunek matematykę, męczę się strasznie na zajęciach, wiem że to nie jest to co chciałabym w życiu robić kompletnie się w tym nie widzę... Od roku zastanawiam się nad rezygnacją i zaczęciem jakiegoś innego kierunku. Tylko w tej sytuacji również pojawiają się nowe obawy... że mogę wybrać gorzej i będę żałować. Dodam, że nie jestem jakąś prymuską, teraz na tym kierunku mam sporo popraw co się wiąże z dużymi opłatami, gdyż poprawa jednego przedmiotu kosztuję 440zł. Studiuje dziennie na państwowej uczelni. Nie wiem co robić... Ciężko mi podjąć decyzję... wiem że rozczaruję nią wiele osób szczególnie rodziców... ponieważ lubili się chwalić moim wyborem, a raczej ich... bo jak wcześniej chciałam wybrać inny kierunek, to cały czas powtarzali że jest nie przyszłościowy... Widzą mnie swoimi marzeniami... Nie widzą, że mnie to po prostu wykańcza psychicznie, że jest mi ciężko, że jestem jedną z kilku osób w mojej mało licznej grupie, która sobie ledwo radzi. Strasznie mnie to demotywuje do czegokolwiek, ponieważ lubię być w czymś dobra, i bardzo źle znoszę niepowodzenia Niszczą moją samoocenę, pewność siebie.. Wiem, że swoją decyzją ucieszę tą część rodziny  i parę innych ludzi, którzy tylko czekają na moją porażkę... Nigdy nie byłam prymuską dawałam sobie radę, maturę zdałam w miarę, ze wszystkiego miałam powyżej 50% nie są to jakieś super wyniki ale też nie najgorsze. Chętnie rzuciłabym te studia poszła na inne, ale są obawy czy z takimi wynikami dostanę się teraz na jakiś fajny kierunek, boję się opinii innych i ich wypytywań, dlaczego zrezygnowałam i domniemań że pewnie mnie wywalili, nie dawałam sobie rady, albo że już studiów nie skończę itp... Co byście zrobili na moim miejscu? Proszę o radę. Dodam, że chciałam zrezygnować już po pierwszym roku, pierwszy semestr zaliczyłam bez żadnej poprawki, ale w sesji poprawkowej i dzięki terminom dodatkowym, z każdą kolejną sesją było gorzej... Gdy rozmawiałam o tym z rodzicami, mówili żebym nie rezygnowała, że sobie poradzimy i będą opłacać moje poprawy... posłuchałam, ale już naprawdę nie mam ochoty na kontynuację... Tym bardziej że finansowo też się nam jakoś super nie powodzi. I całe wakacje musiałabym na te warunki pracować.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Jeśli te studia sprawiają, że Twoja samoocena spada, czujesz się przygnębiona i już teraz jesteś pewna, że to nie to, co chcesz w życiu robic - rezygnuj. Tzn. ja bym tak zrobiła na Twoim miejscu wink Szkoda czasu, nerwów, energii i pieniędzy na coś, co Cię nie interesuje. Skoro jesteś dobra z matematyki (a musisz być chociaż przeciętnie dobra, skoro się dostałaś na te studia smile ), to może dobrym kierunkiem byłaby informatyka, o ile Cię to oczywiście interesuje. To z pewnością bardzo przyszłościowy kierunek, którego nie tyczy się kryzys ani bezrobocie.

3

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

jeżeli są to studia tylko trzy letnie to ja bym się przemęczyła ten ostatni rok, a potem na mgr poszła na coś co mnie interesuje. Łatwiej dostac się na II stopień niż zaczynac od nowa od I stopnia ze słabymi wynikami z matury

4

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Nie skończę tych 3 lat w 3 to już wiem na pewno, są tak ciężkie przedmioty, że jestem pewna, że o rok mi się przedłuży, a nie wiem jak będzie na 5 i 6 semestrze... moja specjalność jest również informatyczna, więc zarówno matematyki jak i informatyki mam dość;) Czy moje wyniki są aż takie słabe no nie wiem... pisząc ponad 50% nie miałam na myśli że miałam maturę zdaną na 50kilka procent;) Nie zdawałam, tylko samych podstawowych przedmiotów, brałam również dodatkowe. Wybierając matematykę miałam do wyboru również 3 inne kierunki na które także się dostałam.

5

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

To może inaczej: co chciałabyś w życiu robić? smile

6

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Nie mam konkretnego hobby mam kilka zainteresowań, ale niestety albo każdy to neguję bo jest nie opłacalne, albo przeszkadza temu moja dolegliwość -drżenie rąk...

7

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Jestem w podobnej sytuacji, z tym, że ja studiuję finanse i rachunkowość na państwowej uczelni, jestem na 4 semestrze. Z tym, że ja studiuję zaocznie, a na codzień pracuję. Uczelnia mnie wykańcza, kierunek w ogóle mi nie odpowiada, idzie mi ciężko bo jestem po liceum, a nie tak jak większość - po technikum ekonomicznym. Szkoda mi jedynie pieniędzy, które wydałam - jest to już prawie 10 tysięcy. I oczywiście szkoda czasu i tych nerwów, łez, zawalonych nocy. Wg mnie, Ty studiujesz bardziej dla rodziców niż dla siebie. Od początku piszesz, że chciałaś iść na inny kierunek, ale był bez przyszłości. To jest poważny błąd. To Twoje życie i Twoja przyszłość. Nigdy nie wiadomo, czy po matematyce znajdziesz dobrze płatną pracę. Wszystko zależy od szczęścia i znajomości. Będąc w Twojej sytuacji chyba bym się mniej wahała nad rezygnacją, niż tak jak jestem w swojej. Pracuję już ponad półtora roku, początkowo byłam na stażu, teraz na umowie na zastępstwo za minimalne wynagrodzenie i szkoda mi pieniędzy wydanych praktycznie w całości na rzucenie tych finansów. Ty też sporo straciłaś, ale możesz stracić dużo więcej więc zastanów się co Ci się bardziej opłaca.
Pozdrawiam

8

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Dziękuję za Twoje słowa, podjęłam już pewną decyzję, nawet rozmawiałam już z rodzicami na ten temat... Mam nadzieję , że jeżeli zmienię kierunek, to po raz kolejny nie wybiorę się na ten sugerowany przez rodziców...

9

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Wybierz się na to, na co sama chcesz! Lub jeśli nie chce w ogóle - nie idź na studia. Pamiętaj, że nic na siłę!

10

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Hej,
Znalazłem to forum, szukając w Google odpowiedzi na inny problem, ale przejżałem też kilka działów i przypadkiem zwróciłem uwagę na Twój wątek. Postanowiłem zarejestrować się i napisać, bo  myślę, że z autopsji doskonale wiem jakie towarzyszą Tobie uczucia.  Ja również nie mogłem wytrzymać na moich studiach (też kierunek ścisły), byłem słabym studentem, zachęcany przez rodziców jechałem na warunkach, powtarzałem przedmioty, ale  i tak w końcu rzuciłem studia.  Dzisiaj żałuję, że nie ich nie skończyłem, bo końcówka tych studiów była dużo łatwiejsza niż poczatek, a dwa - bez problemu po ich skończeniu miałbym nieźle płatną pracę.

Chciałbym doradzić Tobie,  abyś udała się do lekarza-psychologa (może jest taki na uczelni) po poradę, bo drżenie rąk wskazuje na nerwicę lub jakieś załamanie. Jeśli te drżenia rąk pojawiły się u Ciebie po niepowodzeniach na studiach, pewnie jest w Tobie coś, co blokuje Ciebie i zapewne jest to stres związany z niepowodzeniami. Ja też miałem taki objaw trzęsących się rąk, np. przy słodzeniu herbaty, a próbując uczyć się tylko beznamiętnie patrzyłem na kartki.   Myślę, że moje problemy bardziej miały podłoże psychologiczne niż to, że byłem zbyt mało inteligentny.  Niestety dopiero później sobie uświadomiłem, że może psycholog mógłby mi pomóc hmm.  Może pogoogluj na temat swojego problemu w tym kierunku. Być może gdybyś dostała jakieś leki uspokajające,  czy inną pomoc, ułatwiło by to Tobie naukę i ukończenie matematyki, niekoniecznie w przewidywanym terminie, ale tragedii by nie było.  Dodatkowo piszesz, że nie masz jakiegoś hobby które Ciebei fascynuje a tylko zainteresowania. Niestety nawet studiując coś czym się interesujesz, najpewniej będziesz musiała zdawać wiele egzaminów z przedmiotów doczepionych do programu na siłę, które nijak nie przypadną Tobie do gustu.   W takiej sytuacji myślę, że nawet po podjęciu innych studiów nie miałabyś gwarancji, że Twoje problemy się nie powtórzą.

Oceniając na chłodno,  matematyka z informatyką to jest bardzo dobre połączenie i znajduje duże uznanie u pracodawców.  Przypuszczam, że III rok jest łatwiejszy od dwóch pierwszych, także po  licencjacie z matematyki mogłabyś skończyć przykładowo jakieś dwuletnie studia z finansów. Myślę, że nawet po samym licencjacie z matematyki,  mogłabyś  liczyć na niezwiązaną ściśle z matematyką pracę z firmie outsourcingowej i po kilku latach osiagnąć zarobki wyższe od średniej krajowej. W tej sytuacji wydanie 2-3 tys. PLN  na "warunki" i poświęcenie nawet dwóch dodatkowych  lat na zrobienie licencjatu z matematyki jest chyba lepszym rozwiązaniem  niż studiowanie  od nowa jakiegoś lekkiego kierunku, po którym dobrej pracy nie ma. Powtarzajac rok na matematyce większość przedmiotów miałabyś "przepisane", więc mogłabyś pracować, uczęszczając tylko na te wymagające powtórki. Biorąc korepetycje, pewnie dało by się dociągnąć do szczęśliwego końca. Wiem jednak doskonale, że jeśli nie przełamiesz się i nie ogarniesz psychiki pewnie będzie to niewykonalne. Ostatni post wskazuje zresztą, że chyba podjęłaś decyzję podobna do mojej.   Jesli o mnie chodzi, wiedziałem, że nijak nie widzę siebie na innych studiach, jednak w zakresie mojego hobby miałem  dużo wiekszą wiedzę od innych osób o podobnych zainteresowanych,  podjąłem zwiazaną z nim  pracę i rozwijam się w tym kierunku samodzielnie.

Pozdrawiam i życzę ukończenia studiów lub spełnienia innych marzeń wink

11

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Akurat przypadłość drżenia rąk nie jest związana z nerwami, niestety trzęsą mi się one od małego i jestem pod stałą kontrolą lekarzy, ale powodu ich drżenia dalej nie znam lekarz podejrzewa drżenie samoistne ale robię badania również w celu wykluczenia innych chorób, a w lipcu idę nawet do szpitala. Ale masz rację moja psychika jest bardzo słaba, bardzo łatwo się łamię , przejmuję , nie mam motywacji do nauki , moje życie mogę określić mianem zwykłej egzystencji .Nie posiadam tego motorka, który by mnie nakręcał do działania... Czasem czuję się wypukana z emocji. Na niczym mi nie zależy, często czuję się gorsza od innych i im zazdroszczę . Mam dużo obaw, jestem dość nie poradna.. Mam wrażenie , że właśnie po tej matematyce nie znajdę pracy, bo będę słabym pracownikiem . Masz rację 2 tys to nie jest dużo jeżeli to jest inwestycja w dobrą przyszłość. Owszem rodzice pomogą ile tylko będą, mogli ale ja nie chcę od nich takiej pomocy i aż tak ich obciążać finansowo, bo sami żyją z miesiąca na miesiąc i na nic nie mogą odłożyć. Więc nawet jeśli mi pomogą wiadomo, że nie dadzą mi całej kwoty. To ja zawaliłam sprawę i nie powinnam ich tak obciążać, ale smutna jest dla mnie wizja wakacji, gdzie całe wakacje będę musiała pracować i wszystkie zarobione pieniądze oddać na warunki. A nie np. zarobić sobie na wakacje. Tutaj gdzie ja mieszkam moja największa wypłata wynosiła ok 1000zł. Ale nawet nie mam pewności, że teraz uda mi się w ogóle znaleźć jakąś pracę. Tym bardziej że np praca typu kelnerka, czy w jakimś sklepie mnie odrazu dyskwalifikuję bo te ręce mi to uniemożliwiają. To niestety nie jest lekkie drżenie i niestety dużo pracodawców zwraca na to uwagę.

12

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Z Twojego opisu wynika, że możesz cierpiec na depresję, myślę, że powinnaś się zbadać w tym kierunku. Jest to do wyleczenia i w przypadku postawienia takiej diagnozy  dostałabyś jakieś leki psychotropowe, które dały by Tobie "kopa".
Co do finansów, to  w Twojej sytuacji zmiana studiów spowoduje, że będziesz studiowała od poczatku, lub cofniesz się np. o rok, a zatem  będziesz potrzebowała jeszcze więcej pieniędzy, choćby na życie. Pozatym jest maj, może uda się jednak sesję w sporej części zaliczyć, a powtarzając semestr zaliczone przedmioty zostaną przepisane, więc będziesz mogła się skoncentrować na tych, które sprawiaja największa trudność.  Jeśli natomiast  by się Tobie w dalszym ciągu nie udawało, to może rozwiązaniem było by przeniesienie się na studia zaoczne. Co do pracy, to na Twoim miejscu bym się nie martwił, nie będziesz w niej wyprowadzała dowodów matematycznych, tylko wykonywała raczej proste i schematyczne operacje. Mam kilku znajomych po matematyce stosowanej i nie maja oni kłopotów z pracą, zarabiając  kilka lat po studiach  w sektorze IT, nawet nieco ponad 10 tys/m-c, co w studenckich czasach wydawało się im zupełnie nierealne. Ta branża wymaga jednak ciągłej inicjatywy, w sektorze bankowym czy finansowym chyba nie jest to wymagane, a pracę po matematyce łatwo tam dostać.

13

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Ja chcę zrezygnować ze studiów i zmienić kierunek, ale przede wszystkim nie wiem czy się dostanę, no i nie mam zbyt dużego wsparcia od mamy sad. A wiem, że ten kierunek to nie jest to. Jestem już zmęczona tymi studiami, czuję, że jeżeli coś się nie zmieni to źle się to skończy hmm .

14

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Mam bardzo podobnie, czuję silną potrzebę jakiś zmian, nie spełniam się w tym, ale z drugiej strony strach i obawy że mogę żałować...:(

15

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Mam bardzo podobnie, czuję silną potrzebę jakiś zmian, nie spełniam się w tym, ale z drugiej strony strach i obawy że mogę żałować...:( Jeśli chodzi o utrzymanie finansowe to nie mam z tym problemu , ponieważ mieszkam z rodzicami. Dlaczego miałabym mieć gorsze kłopoty finansowe zmieniając kierunek?? Właśnie chyba nie, bo wtedy nie miałabym do zapłaty ponad 2tys za warunki z zeszłego semestru, a niewiadomo jak w tym, podejrzewam że podobnie ponieważ w ogóle nie mam mobilizacji do nauki. Po prostu moich rodziców nie będzie stać na takie jednorazowe wyłożenie 2 tysięcy.

16

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Dodam że u mnie na uczelni nawet jeżeli powtarzam przedmiot płacę za każdy niezaliczony 440 zł. Więc powtarzanie roku nie wchodzi w grę .

17 Ostatnio edytowany przez lichocina (2013-08-29 12:59:47)

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Cześć,

doskonale rozumiem Twoją sytuację, bo też studiowałam matematykę. Po 4 latach studiów dziennych z ledwością ukończyłam licencjat i NIE DAJE MI TO ŻADNYCH KWALIFIKACJI. Na studiach magisterskich nie poradziłam sobie, próbowałam dziennie i zaocznie - nic z tego. W szkole radziłam sobie z matmą dobrze, z matury rozszerzonej miałam 96% i nie jestem w stanie skończyć magisterki (teraz planuję zmienić kierunek, ale to inny temat). Mało tego: ze studiów licencjackich dosłownie nic nie wyniosłam. Niby skończyłam ten licencjat i teraz daje mi on jedynie możliwość aplikowania na inny kierunek na magisterkę, jednak myślę, że po prostu nie mam tego czegoś - nie mam odpowiednio wysoko rozwiniętego myślenia abstrakcyjnego, aby stosować matematykę wyższą.

Jeśli chodzi o kwalifikacje zawodowe po tym kierunku - to są nijakie: albo trzeba być bardzo bystrym, żeby trafić do jakiejś konkretnej firmy, albo zostaje się nauczycielem.

Nie wiem, jakie decyzje podjęłaś, jednak radzę Ci tak: jak jesteś na drugim roku i obawiasz się, że stracisz dużo pieniędzy, to Cię pocieszę, że ja zmarnotrawiłam kilkanaście tysięcy na studia. W tej sytuacji lepiej już dociągnąć, bo po skończonym licencjacie możesz się przenieść np. na jakiś kierunek ekonomiczny od razu na magisterkę, ale pod warunkiem, że odpowiednio wcześniej zainteresujesz się tym kierunkiem i będziesz się dużo uczyć (na magisterkę na inny kierunek trzeba zdać egzamin wstępny hmm )

Pozdrawiam,
lichocina

18

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Uważam, że w Twojej sytuacji jak najbardziej powinnaś zrezygnować. Nie ma sensu się męczyć tylko dlatego, żeby skończyć i się unieszczęśliwić na następne lata

19

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

No raczej moja decyzja nadal jednak jest nie zmieniona, byłam bliska zmiany jednak znów uległam mamie, żeby spróbować dokończyć. Termin popraw się zbliża, a ja nawet nie mogę zmobilizować się do nauki, idzie mi ona strasznie ciężko, muszę się zmuszać. Zauważyłam, że są jeszcze wolne miejsca na studiach dziennych. Nie wiem co robić....

20 Ostatnio edytowany przez lichocina (2013-09-13 00:37:17)

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Hmmm..... napisz, jak Ci idzie sesja (jakby co, możesz też się odezwać na PRIV). Jakie przedmioty masz do zdania?
Rozumiem Cię, też jak studiowałam matmę, to po prostu myślałam, że już nie skończę tego licencjatu.
To teraz byś poszła na III rok?

Ja akurat też się uczę na egzamin, ale wstępny na studia magisterskie. Zmieniam kierunek na finanse i rachunkowość. Dziś mam egzamin i praktycznie nic na niego nie umiem hmm - liczę na fuksa

21

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Czesc,  ja mam inny problem i nie wiem czy wziac dziekanke czy zostac bo jestem na dosc fajnym kierunku na drugim roku (mam 4 lata inzynierskie) duzo labolatorium do ktorego sie nie nadaje bo nie umiem sie zorganizowac. Bardzo zepsuly mi sie relacje z innymi studentami z mojej grupy (tak ze jak mielismy sie dzielic na laboratorium to nikt mnie nie chcial i bylo losowanie) potem kolezanka ktora mnie wylosowala oznajmila mi ze robia to dla siebie A nie dlatego ze ktokolwiek mnie tam lubi i ze jak tylko sie pomyle to mnie wyrzuca z zespolu i maja mnie gdzies. Bedziemy na wielu przedmiotach sie dzielic na zespoly. Co prawda od pazdziernika sa specjalizacje ale juz wiem ze z akurat tymi osobami na nia trafie A druga nie jest az tak fajna. W takim wypadku lepiej wziac dziekanke i za rok wrocic ale z rokiem nizej czy zostac?

22

Odp: Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Na Twoim miejscu przemęczyłbym się jeszcze ten semestr. Jest luty, więc pewnie w czerwcu masz ostatnie zajęcia.

Pamiętaj, że po licencjacie z matematyki nie musisz robić magistra z matematyki. Możesz wybrać zupełnie inny kierunek, większość ścisłych, ekonomicznych, a nawet kilka humanistycznych stoi dla Ciebie otworem!
Jeśli nie skończysz tych studiów, będziesz musiała zaczynać nowy kierunek od podstaw, a to też bez sensu.

Jeśli chcesz zacząć nowy kierunek, zacznij magisterkę z innego. Jeśli nie zależy Ci na żadnym innym kierunku bo masz dość studiowania, zrób sobie gap year na tym i będziesz miała czas na zastanowienie.

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » STUDIA, SESJA I ŻYCIE STUDENCKIE » Rezygnacja ze studiów- dobry pomysł?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024