Cześć, mam mały problem. Jestem z chlopakiem ponad 5 miesięcy. Jest on 3 lata straszy ode mnie, ale mimo różnicy wieku bardzo się kochamy. Zanim się związaliśmy spotykaliśmy się prawie codziennie. Na początku nic do niego nie czułam, chciałam, żebyśmy zostali dobrymi znajomymi i nic więcej. Gdy on wyznał mi miłość ja powiedziałam, że to za wcześnie. Po prostu nie chciałam tego uczucia. Jednak jakoś tak wyszło, że zostaliśmy parą. Z jakieś dwa miesiące temu dowiedziałam się od niego, że się przelizał z inną. Było to jak już kręciliśmy ze sobą. Tłumaczył się tym, że jeszcze nie byliśmy razem i sama nie wiedziałam czego tak naprawdę wtedy chcę. Twierdzi, że tego żałuje, a także, że nie powiedział mi szybciej (zanim się związaliśmy), bo nie chciał mnie stracić. Ale najgorsze jest to, że pocałowali się i obmacywali w miejscu gdzie też mnie zabierał (przed i po tym incydencie z tamtą dziewczyną) i nadal czasami tam jeździmy. Dzisiaj to wszystko do mnie powróciło jak tam na chwilę pojechaliśmy. Nie wiem co mam robić, nie potrafię udawać, że jest wszystko w porządku. Nie mogę pogodzić się z tym, że tak po prostu potrafił się ze mną po tym spotkać i zapewniać o swoim uczuciach. Jak myślicie, co powinnam teraz zrobić? Powinnam nie powracać do tego tematu, zapomnieć dlatego, że jeszcze wtedy nie byliśmy razem?
Bardzo się kochacie tak? Wyznał Ci miłość i lizał inną po czy przed wyznaniem? Całował ją, bo Ty nie wiedziałaś czego chcesz, a jak się dowiedziałaś co czujesz, to już jej nie pocałuje? Rany, telenowela...
Po wyznaniu się z nią przelizał. Jak mi powiedział, że chce ze mną być to twierdziłam, że to za wcześnie i można powiedzieć, że dałam mu kosza.
I bardzo dobrze. Daj mu kosz drugi raz.Poczekaj na prawdziwego chłopaka.
czyli startował do 2 i czekał z którą mu wyjdzie. Wyszło z tobą to z tobą jest.
Typowy lowelas wielofrontowiec, jak mu nie dawałaś jasnych sygnałów, to musiał zaspokoić chuć z kołem zapasowym.
7 2017-01-06 13:30:26 Ostatnio edytowany przez Alberto Salazar (2017-01-06 13:30:59)
Na początku nic do niego nie czułam, chciałam, żebyśmy zostali dobrymi znajomymi i nic więcej. Gdy on wyznał mi miłość ja powiedziałam, że to za wcześnie. Po prostu nie chciałam tego uczucia.
Ergo kopnęłaś go w tyłek, dając kosza. Oboje mieliście wówczas wolną wolę.
Było to jak już kręciliśmy ze sobą.
O "kręceniu" to można w gimnazjum mówić... tak więc ile masz lat?
Byliście wtedy już ze sobą jako para czy zwyczajnie się spotykaliście? Widzisz, póki obie strony nie ustalą między sobą że chcą ze sobą "być" to mogą raczej robić co im się podoba.
Jest poważna różnica pomiędzy taką akcją kiedy jest się w związku i kiedy tylko się z kimś spotyka... tak średnio zobowiązujaco...
Ergo póki nie jesteście w związku pole manewru jest w tej kwestii dużo większe.
Doprecyzuj więc tę kwestię zanim wypowiem się dalej.
Szczerze to ja myślę że zrobił to bo chciał odreagować zależało mu na tobie starał się a jak mu dałaś mu kosza to się wkurwił i chciał ci zrobić tym na złość. Chociaż to może wiedzieć tylko on, więc musisz na spokojnie porozmawiać z nim o swoich uczuciach.
Też przyszło mi do głowy ze mogł zrobić to dlatego bo poczuł coś do Ciebie i poczuł się zle z tym ze ty nie chcialas....i moze na prawde bylo mu trudno z tm i tak chcial odreagowac albo zapomniec ludzie roznie zachowuja sie w takich sytuacjach
Szczerze to ja myślę że zrobił to bo chciał odreagować zależało mu na tobie starał się a jak mu dałaś mu kosza to się wkurwił i chciał ci zrobić tym na złość. Chociaż to może wiedzieć tylko on, więc musisz na spokojnie porozmawiać z nim o swoich uczuciach.
Też przyszło mi do głowy ze mogł zrobić to dlatego bo poczuł coś do Ciebie i poczuł się zle z tym ze ty nie chcialas....i moze na prawde bylo mu trudno z tm i tak chcial odreagowac albo zapomniec ludzie roznie zachowuja sie w takich sytuacjach
Ojojoj, bidulek emocjonalny taki
Sądząc po stylu pisania, to panna jest w wieku późnogimnazjalnym. Chwilę mi zajęło zrozumienie pojęcia "przelizali się", ale chyba już rozumiem.
Myślę, że fajnie jest zaczynać przygodę z płcią przeciwną, ale trzeba zrozumieć podstawowe mechanizmy. Dziewczyny, przynajmniej na początku, raczej starają się rozwijać sferę emocjonalną, faceci zdecydowanie preferują fizyczność. Wniosek- jak on mówił że bardzo cię kocha, miał na myśli- masz fajne cycki. Skoro mu dałaś kosza, to poszukał innych cycków które mógł pomiętosić. Teraz wrócił do ciebie, bo jak dłużej czeka, to ochota rośnie.
Idąc dalej- skoro mu lotto czy jest z tobą czy z inną, znaczy że aż tak bardzo to cię nie kocha, a więc szkoda na niego czasu (choć tego masz jeszcze baaardzo dużo).
Skoro mu dałaś kosza, to poszukał innych cycków które mógł pomiętosić. Teraz wrócił do ciebie, bo jak dłużej czeka, to ochota rośnie.
Lub prościej - tamta nie chciała, a Ty się zastanowiłaś