co robić? zazdrość... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » co robić? zazdrość...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: co robić? zazdrość...

Hej,
Mam ogromny problem ze swoją zazdrością - wydaje mi się ona wręcz chora.
Mój chłopak swego czasu pisał z pewną dziewczyną z liceum, która była po prostu jego koleżanką, nic między nimi nie było, żadnej głębszej relacji poza zwykłą przyjaźnią - tak przynajmniej mówił.

Ogólnie przed dłuższy czas nie wiedziałam o jej istnieniu. Przez przypadek trafiłam na ich rozmowę sprawdzając godzinę w jego telefonie. Nigdy mu w telefonie nie grzebałam. Nie czułam się żeby moja pozycja była zagrożona. Jednak po tej "akcji" stałam się niezmiernie podejrzliwa. Zaczęłam szperać, doszukiwać się, mimo że już wielokrotnie się z nim o to pokłóciłam. Bałam się, że go stracę a on mnie oskarżał o brak zaufania do jego osoby. Szczerze, nie mogę powiedzieć abym kiedykolwiek odczuła z jego strony, że ktoś jeszcze zajmuje jego głowę.. I wiem, że dużo w tym mojej winy.

Przez te moje chore zagrywki, mam dostęp do jego niektórych portali, i tak go śledze. Dwa tygodnie temu był na wyjeździe przez kilka dni i widziałam, że komunikował się znowu z tą dziewczyną - widać była poinformowana, że wyjeżdza. Jednak przenieśli rozmowę na komórkę i już nic więcej się nie dowiedziałam.

Przez tydzień nie mogłam spać spokojnie. Nie sprawdziłam jego telefonu po przyjeździe, ale też nie zapytałam o nic, ani on się nie przyznał.

Nie wiem co robić...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: co robić? zazdrość...

Masz tylko dwa wyjścia:
1. Rozstać się z nim.
2. Zostać i zaprzestać chorego zachowania.
Długo jesteście razem? Co takiego było w tych rozmowach, że postanowiłaś go kontrolować? Dlaczego nie wiedziałaś o tej dziewczynie?

3

Odp: co robić? zazdrość...
Mamidełko napisał/a:

Masz tylko dwa wyjścia:
1. Rozstać się z nim.
2. Zostać i zaprzestać chorego zachowania.
Długo jesteście razem? Co takiego było w tych rozmowach, że postanowiłaś go kontrolować? Dlaczego nie wiedziałaś o tej dziewczynie?

Jesteśmy ze sobą 3 lata. Nie wiem dlaczego nie wiedziałam o tej dziewczynie. On niby twierdzi, że mi mówił o niej, że niby mam się nie przejmowac jak jakaś dziewczyna do niego napisze, bo to tylko koleżanka. Ale ja sobie nic takiego nie przypominam. Zaczęło mnie to zastanawiać, bo zaczęła wysyłać mu swoje zdjęcia, a on jej pisał, że ładnie wygląda. Później, zauwazyłam, że też wysyła mu swoje zdjęcia, a on je zapisuje na mailu. Były to zdjęcia w seksownych koszulkach, a jedno z prawie odkrytym biustem.. Co prawda, był to czas kiedy nie było między nami najlepiej, ale..

Teraz jest ogólnie dobrzem między nami. Nie wiem co robić.

4

Odp: co robić? zazdrość...

Mhm, czyli to nie jest tak, że oni sobie tylko popiszą, co nie? Rozmawialiście o tym tak konkretnie? Mówiłaś mu, że Tobie się to nie podoba? Jak on zareagował? Czy ta rozmowa skutkuje tym, że masz dostęp do jego portali i możesz go sobie sprawdzać? Czy też jemu się zdaje, że powiedział koleżanka i ma problem z głowy, a Ty go tak po kryjomu śledzisz i stąd masz informacje? Ta przesadna zazdrość to u Ciebie norma, czy dopiero po tej sytuacji się ujawniła?
Wiesz generalnie, to mi się wydaje, że jakby on był w stosunku do Ciebie uczciwy, to nie byłoby tego problemu, bo byś o koleżance po prostu wiedziała, co więcej znałabyś ją osobiście, nie byłoby też dwuznacznych fotek. Co do jego zarzutu, że mu nie ufasz, to muszę się z tym zgodzić, nie ufasz mu - zresztą trudno się temu dziwić. A co zrobić? Zastanowić się jak się w tej sytuacji czujesz i na tej podstawie podejmować kolejne decyzje. Niestety muszę już znikać, ale rano na pewno będą dziewczyny, które w takich sytuacjach mają zdecydowanie lepszego "nosa" ode mnie i też się wypowiedzą.

5

Odp: co robić? zazdrość...

Hmmm ciekawe czemu Ci o tym nie powiedział, czemu Was sobie nie przedstawił skoro to jego przyjaciółka... Masz ciągle wątpliwości co do Niego - porozmawiaj z nim i powiedz jak się czujesz i co o tym myślisz. Ale gdyby to na mnie padło i zobaczyłabym te zdjęcia zerwałabym jak można być z kimś w związku a innej wysyłać swoje fotki albo komentować...

6

Odp: co robić? zazdrość...
Mamidełko napisał/a:

Mhm, czyli to nie jest tak, że oni sobie tylko popiszą, co nie? Rozmawialiście o tym tak konkretnie? Mówiłaś mu, że Tobie się to nie podoba? Jak on zareagował? Czy ta rozmowa skutkuje tym, że masz dostęp do jego portali i możesz go sobie sprawdzać? Czy też jemu się zdaje, że powiedział koleżanka i ma problem z głowy, a Ty go tak po kryjomu śledzisz i stąd masz informacje? Ta przesadna zazdrość to u Ciebie norma, czy dopiero po tej sytuacji się ujawniła?
Wiesz generalnie, to mi się wydaje, że jakby on był w stosunku do Ciebie uczciwy, to nie byłoby tego problemu, bo byś o koleżance po prostu wiedziała, co więcej znałabyś ją osobiście, nie byłoby też dwuznacznych fotek. Co do jego zarzutu, że mu nie ufasz, to muszę się z tym zgodzić, nie ufasz mu - zresztą trudno się temu dziwić. A co zrobić? Zastanowić się jak się w tej sytuacji czujesz i na tej podstawie podejmować kolejne decyzje. Niestety muszę już znikać, ale rano na pewno będą dziewczyny, które w takich sytuacjach mają zdecydowanie lepszego "nosa" ode mnie i też się wypowiedzą.


Kłóciliśmy się o to już kilka razy - on mnie oskarżał o to, że mu nie ufam, bo sprawdzam jego telefon, a ja zadręczałam się tym że on z nią piszę. Nigdy nie powiedziałam mu wszystkiego co wyczytałam i co wiem, czułam się winna, że byłam taka wścibska i przepraszałam za swoje zachowanie. Na pewien czas byłam spokojna, bo jakoś przemawiał mi do rozsądku, że nie powinnam grzebać w jego rzeczach. Nie postawiłam mu też wtedy żadnego ultimatum, np. że ma przestć z nią pisać. Informacje czerpię po kryjomu, on nie wie że mam dostęp do jego kont. Zazdrość ujawniła się po tym jak pierwszy raz zobaczyłam że z kimś rozmawia. Niby zachowywał się normalnie, nie dawał powodów do zazdrości, był wspierający itd, ale ta rozmowa wydała mi się bardzo dwuznaczna.
Zdjęcia sama znalazłam.
Myslałam z nim porozmawiać ale kompletnie nie wiem jak. Nie chcę mówić skąd to wszystko wiem bo wiem że zakończy się to źle dla mnie...

7

Odp: co robić? zazdrość...

Hmm.. trudno mi doradzać, nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Jakiegokolwiek skutku byś nie chciała, myślę, że bez rozmowy się nie obejdzie. Jeśli bierzesz pod uwagę rozstanie, to po prostu mu powiedz jak jest naprawdę. Nie daj się zakrzyczeć jego hasłom pod tytułem - prywatność. Jeśli nie bierzesz na razie pod uwagę rozstania może podejdź do tematu trochę inaczej, nie wiem.. może mu powiedz, że ta sytuacja z tą dziewczyną siedzi Ci w głowie i chcesz, żeby Was poznał to rozwieje Twoje wątpliwości. Zobaczysz jak zareaguje. Nie jestem przekonana o tym, że ta druga opcja, dogadania w ogóle jest jeszcze realna. Czy Ty wyobrażasz sobie sytuację, w której przestajesz go kontrolować i śledzić?

8

Odp: co robić? zazdrość...

witam, ciężka sprawa. Tez jestem zazdrosna choć otwarcie i głośno nigdy bym sie nie przyznała a nawet ide w zaparte. Wiem, że partner otrzymuje sms-y od innych pań a jedna z nich liczy na związek z nim bo jasno to wyraziła i on mi o tym powiedział. Nie czytam sms-ów  nie mam dostepu do jego fb, portali, nie za bardzo umiem obsługiwać jego telefon. Ale nie korci mnie i nie miałąm takich inklinacji. Męczy mnie zazdrość bo ogląda sie za innymi na ulicy, bo przygląda sie ostentacyjnie atrakcyjnym paniom, bo wiem że pisze z innymi. Tez nie wiem co robić Rozmowa na taki temat nawet wzmianka wywołuje piekło na ziemi. Nie chcę go stracić ale udawanie  ze nic nie wiem ze wszystko ok. Słabe jest. On twierdzi że jestw porządku itd. Argumentem jest pytanie - czy mam do niego zaufanie. A prawda jest taka że nie mam niestety. Ja nie wierzę nikomu. Po prostu nie mam zaufania do nikogo. Ale sytuacja ta mnie męczy. Udaję brak zazdrości.

Odp: co robić? zazdrość...

Można mieć kolegów i koleżanki. Można z kimś pisać od czasu do czasu. Ale chyba coś jest nie tak, kiedy nasz partner codziennie kontaktuje się z kimś innym, z kim podobno nic go nie łączy. Nie wspomnę o wysyłaniu zdjęć. Według mnie, w takim przypadku druga osoba nie traktuje nas poważnie. Tu już nie chodzi o zazdrość, tylko o zaufanie. Ja do takiego faceta nie miałabym zaufania, więc nie mogłabym z nim być.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » co robić? zazdrość...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024