Zmiana pracy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

1

Temat: Zmiana pracy

Cześć wszystkim! Jestem nowa na forum i, szczerze mówiąc, jeszcze nigdy nie korzystałam z takich portali, ale przeglądając poruszane tu wątki, stwierdziłam, że warto skorzystać z doświadczeń forumowiczek i poszukać porady smile
Jestem w bardzo niekomfortowej sytuacji zawodowej. Mam 23 lata, wciąż jeszcze studiuję, ale mimo to, udało mi się zdobyć pracę, o której marzyłam jeszcze przed pójściem na studia. Trafiłam do małej, rodzinnej firmy. Mam bardzo zgrany zespół, w którym doskonale się dogadujemy nawet poza środowiskiem pracy. Problem stanowi szefostwo: nagminnie łamią nasze prawa, fałszując ewidencje czasu pracy, nie wypłacają pieniędzy za nadgodziny (które ze względu na charakter mojej pracy, często się pojawiają - również w nocy i w weekendy) itp. Nie pomogły rozmowy, tłumaczenie, że to niezgodne z prawem - szefostwo miga się jak może od odpowiedzialności. Dlatego z bólem serca (bo naprawdę kocham to, co robię), postanowiłam zmienić pracę. Po tym dość przydługim wstępie przejdę do meritum - co powiedzieć na rozmowie rekrutacyjnej, kiedy padnie pytanie o powód odejścia z poprzedniej pracy? Nie powinno się mówić źle o poprzednim pracodawcy, ale nie chciałabym też kłamać na temat mojej decyzji. Czy ktoś ma podobne doświadczenia?

Z góry bardzo dziękuję za wszelkie rady smile

Zobacz podobne tematy :
Odp: Zmiana pracy

Nie powinno się kłamać - to jest najważniejsze. smile

3 Ostatnio edytowany przez yessa (2016-04-22 17:58:23)

Odp: Zmiana pracy

Ja też kiedyś pracowałam w takiej pracy, którą uwielbiałam ale w której szefostwo łamało przepisy, darmowe nadgodziny, ilość obowiązków nie możliwa do wykonania przez 8h pracy. Odeszłam, nadgodzin nigdy mi nie oddano, nie dostałam ani grosza. Szkoda mi było pracy ale do cholery, człowiek też ma swoje prawa, czy my jesteśmy niewolnikami, żeby robić za darmo? Dziś bardzo żałuję, że nie poszłam z tym do sądu, ale akurat w tym samym czasie dostałam się na studia do innego miasta i się wyprowadziłam, więc machnęłam na to ręką... Kilku pracowników wraz z kierowniczką zaraz po moim odejściu zgłosiło sprawę do sądu, trwało to długo i stracili dużo nerwów ale odzyskali pieniądze. Drugi raz nie dałabym się tak wykorzystać, nigdy. Praca pracą ale szanujmy przede wszystkim siebie.

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024