Witam. Mąż ma 35 lat. Ja mam 27 lat. Jesteśmy małżeństwem od 3 lat. On od kilku miesięcy ma problemy z erekcją. Kiedyś robiliśmy to często . Obecnie jeśli raz na dwa tygodnie się uda to jest dobrze. On unika współżycia. Zdarza się,że nie chce mu stanąć. Nie wiem co sie dzieje. Każdą moją probę rozmowy zbywa milczeniem albo słyszę daj spokój, ze wszystko jest dobrze. Czy problem leży we mnie? Już zastanawiam się o co chodzi. Dodam,że sama się nie zmieniłam. Wprawdzie trochę utyłam ale obecnie ważę 55 kg przy 165 tak więc nie jest źle.... .
Co robić? To rzutuje również na nasze życie rodzinne.
Temat: On ma problemy z erekcją.Czy mu się nie podobam
Zobacz podobne tematy :
Odp: On ma problemy z erekcją.Czy mu się nie podobam
Może ma problemy - o których Ci nie chce/ nie może powiedzieć. Trudno coś wyrokować, trzeba zgłębić temat.
- Akaya
- Redaktor Działu Dziecko oraz Ciąża i Poród
- Nieaktywny
Odp: On ma problemy z erekcją.Czy mu się nie podobam
Trochę utyłaś? Ja przy 165 ważyłam 65 i wyglądałam dobrze, bo kobieco 
Popytaj się go, tak jak radzi Paweł. To, że nie ma erekcji także go stresuje ponieważ myśli, że nie podoła zadaniu i jest z tego powodu zgorszony. Taka męska duma c:
- endriu1500
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: On ma problemy z erekcją.Czy mu się nie podobam
Witaj
Opowiem moze jak to bylo ze mna bo tez swego czasu mialem z tym problem.
Kocham moja Pania, bardzo. Przyszedl jednak taki moment ze zby duzo stresu w pracy i pare innych rzeczy spowodowal ze zaczalem miec problemy z erekcja. Zaczalem sie tym martwic. Zastanawiac sie co jest nie tak. Zaczalem sie bac ze nie zdolam zaspokoic mojej partnerki. Stres narastal. Zavzalem unikac kontaktu seksualnego. Tez mowilem ze wszystko jest okay. To na orawde jest taka meska duma. Jak to, ja nie moge? Mam 40 lat. Meczylem sie z tym kilka ladnych lat. I nie mialo to zwiazku z tym czy kocham partnerke czy nie i czy mi sie podoba czy nie. Po prostu faceci tak maja. U mnie "na szczescie" pojawila sie nerwica. Okropna rzecz ale zdalem sobie sprawe ze to wszystko stres. Popracowalem nad soba. Zmienilem diete (wiecej magnezu i potasu), codziennie relaks, aktywny odpoczynek. Zaczalem o tym rozmawiac z partnerka ktora poprosilem o wyrozumialosc i cierpliwosc bo tez tak jak ty martwila sie tym i tez myslala ze mnie nie pociaga. Teraz po paru m-cach i ja i ona jestesmy z siebie baaaardzo zadowoleni.
Gdyby nie nerwica to nie uwierzylbym ze stres tak bardzo moze wplynac na moje libido.
Pewnie ze przyczyn problemow z erekcja moze byc wiele. Utrata zainteresowania, problemy z sercem, przepraszam ze to powiem ale tez inna kobieta.
Daj mu do zrozumienia ze sie martwisz. Zwroc uwage czy zyje w stresie, problemy finansowe, klopoty w pracy. Namow go na zrobienie podstawowych badan plus cholesterol. Zmus go do rozmowy, nawet jesli mielibyscie sie poklocic. I badz cierpliwa. Jesli cie kocha to bedzie dobrze.
Pozdrawiam
5 2015-08-11 10:32:31 Ostatnio edytowany przez Gary (2015-08-11 10:36:00)
- Gary
- Net-facet
- Nieaktywny
Odp: On ma problemy z erekcją.Czy mu się nie podobam
Miał problem z erekcją --> więc pomyślał, że Ty myślisz, że mu się nie podobasz --> więc jest problem z seksem, bo on myśli, że Cię nie zaspokaja ---> więc seks powoduje stres --> więc ma problem z erekcją ---> .... i kółko się zamyka.
Nie wiem jak z tego wyjść. Prawdopodobnie trzeba jakoś "wyluzować". Moja propozycja -- np. zrób mu masaż, ale bez presji na orgazm... aby nie miał poczucia, że MUSI Cię zaspokoić, że MUSI mieć erekcję przez godzinę... Świece, oliwka, twój dotyk, masaż nago. Być może powinniście o tym porozmawiać: "Mężu -- ostatnio nie miałeś erekcji, przypuszczam, że to przez stres, chcę Cię rozluźnić. Teraz 15 min będę Cię masować, ale nie stresuj się -- nie musi być orgazmu... tylkko masaż, mój dotyk...".
Nie jestem pewien, czy powinniście to robić w atmosferze "martwienia się"... w stylu "jesteśmy biedni i nieszczęsliwi... trzeba działać -- kochajmy się teraz namiętnie". Raczej powinno być "stresujesz się, więc daj się wymasować...".
Inna droga -- dotykasz go, głaszczesz, a za parę minut idziesz spać. nauczy się podświadomie, że nie musi być seksu, że to relaks, bycie razem. W końcu tak wyluzuje, że będize miał erekcję, i może w końcu orgazm. Ten pierwszy orgazm -- zrozumie, że trzeba luzu i potem pójdzie już Wam łatwo.
PS. odrzucasz przyczyny takie, że ogląda często pornole i się masturbuje? nie ma kochanki? nie chodzi na prostytutki?
- Kosikosi
- Na razie czysta sympatia
- Nieaktywny
Odp: On ma problemy z erekcją.Czy mu się nie podobam
Nie wiem czy autorko jeszcze to czytasz ale jestem zdania,że nie ma co przeżywać . Po prostu przechodzicie kryzys i trzeba będzie to pokonać wspólnie.Jest wiele śródków bez recepty, które możecie wypróbować i które mogą Wam pomóc. Mój mąż również swego czasu miał problemy z erekcją. Spowodowane było to stresem w pracy.Bardzo ciężko to przechodził. Potem zacząć brać Goman. Są to tabletki bez recepty. Bierze się je jak viagrę czyli 2 godziny przed stosunkiem i są bardzo skuteczne. On dzięki nim mógł dłużej. Może warto byłoby się nad nimi zastanowić?
Odp: On ma problemy z erekcją.Czy mu się nie podobam
Mój mąż też ma ten problem. Najgorsze, że jest bardzo zamknięty w sobie i odsunął się ode mnie. O seksie mogę jedynie pomarzyć. Jak ma ochotę, raz w miesiącu, to jest sukces. Nie rozmawiamy o tym w ogóle bo na każdą moją próbę on reaguje agresją. Ogólnie on woli spędzać czas na grach komputerowych. Jak "truję mu dupę" że za dużo siedzi przy komputerze to są awantury. Jak nie siedzi przy komputerze to przed telewizorem gra w gry na smartphonie. Narasta we mnie złość i niemoc. Wszelkie moje prośby o zmianę jego postępowania są jak walenie głową w mur. On tylko powtarza że tak się relaksuje, to sprawia mu przyjemność a życie jest beznadziejne więc gry to dla niego ucieczka.
Odp: On ma problemy z erekcją.Czy mu się nie podobam
Bo i taka jest psychika faceta - bardzo trudno nam jest mówić o tym, że sprzęt nam nie działa jak powinien. Dla większości mężczyzn brak wzwodu jest równoznaczny z negacją męskości.
