Wiekszosc ludzi jest pusta - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Wiekszosc ludzi jest pusta

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 33 ]

1

Temat: Wiekszosc ludzi jest pusta

Wiekszosc kobiet oraz mezczyzn mysli tylko przyrodzeniem. Mysli tylko o biezacych wydarzeniach mysla jednakowo. Jak sie z nimi nie zgodzisz to ja @@@@@ ale jestes dziwna. Lubie horrory(takze gry), muzyke egzotyczna elektronizna, metal czyli niepasujaca do . Nie znosze zakupow modnych ubran, dzieci, za wyjatkiem tych madrych wrazliwych ktorych jest coraz mniej . Czuje sie obca w tym swiecie. Na ulicach dresy coraz wiecej bezdomnych czy blokersow na osielu czekajacych w kapturach kolejce po dopalacze, slodkie diotki, cwane 40-50 letnie panie co korzystaja z zycia na maxa niszczac innym zycie. Dewotki omawiajace rozmowy niedokonczone obgadujace i narzekajace na wszystko poza soba i w koncu szaracy myslacy tylko o dniu dzisiejszym nie majacy planow na przyszlosc. Ludzie ci nie mysla o przyszlosci sa iluzorycznie szczesliwi ale myslenie to dla nich cos nie do przyjecia. No iw koncu rodzynki ludzie wrazliwi ajk ja tyle ze przegrywajacy z systemem ze sluchawkami an uszach i ebokiem.
Czasem mam poczucie ze caly ten caly system chce mnie po prostu zniszczyc bo nie korzystam z np pozyczek omijam pulapki ktore widze na kazdym wszedzie a ktore probuja mnie  na kazdym kroku usidlic. Gdy dochodze do siebie a mam mozna tak pwoiedziec dziwne schorzenia, lekarze przepisuja mi takie leki ze dochodza mi tylko nowe schorzenia to przychodzi smierc niespodziewanie bliskich mi osob np w glupim bezsensownym wypadku czy wszpitalu bo haniebnych zaniedbanaich gdzie sprawa z automatu jest umarzana.
WIem ze wam to wydaje sie dziwne ale ja tez z poczatku nie moglamw w to uwierzyc co zauwazylam ale teraz to sie zmienilo. Dobrzy ludzie cierpia za swe dobro i oddanie czesto umeiraja w cierpieniu troche lepiej maja madrzy dobrzy ludzie choc i oni nie zadko umeiraja dosc szybko i niespodziewanie. Zli glupcy zyja srednio-krotko ale umieraja szczesliwi ale najdluzej i najlepiej zyja zli pusci inteligentni cwaniacy. I gdzie tu sens i jakas sprawiedliwosc ?
Wszystko co za dziecinstwa wydawalo mi sie oczywiste wcale takie nie jest jak sie przyjrzec swiatu to lepiej klepac paciorki i po prostu nie myslec o tym wszystkim bo odechciewa sie po prostu zyc problem w tym ze ja tak nie potrafie.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Zostal mi wlasciwie tylko brat mily  socjopata  ktorym jednak moge porozmawiac na odleglosc (pracuje za granica) oraz matka ktora biedna cierpi tez jest bardzo schorowana inteligentna ale zyje jeszcze czasami komuny poniewaz nie rpacowala od czasu upadku systemu. Reszta mojej rodziny zmarla z powodu min wlasnej glupoty + czynnikow zewnetrzychi wlasnej glupoty badz nabytej poprzez te czynniki (cokrzyca odbila swe pietno na umysle mego kuzyna, miazdzyca ojca diobrego pracowitego czlowieka ktory jednak byl upartym ale cholerykiem ktory sie na koneic zycia zapuscil)

3

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Strasznie pesymistyczny wpis. Mimo że nie jestem ostatnio w najlepszej psychicznej formie, nie byłbym dla świata taki surowy. Po prostu czasem niewiedza pozwala być bardziej szczęśliwym. Część wymienionych, przez Ciebie rzeczy była, od zawsze, po prostu w innej formie, inne zależą, od środowiska, a te ostatnie, to po prostu smutna losowość i fakt, że człowiek schorowany często będzie lepszy dla innych, niż człowiek zdrowy, cieszący się życiem. Szacuje się, że zaledwie 3% populacji świata, to świadomi ludzie, którzy nie boją się wystawić głowy, poza sztuczne bariery. Nic dziwnego, że tak łatwo wtedy o samotność.
Jeżeli ludziom pasuje życie z głową w piasku i ignorowanie pewnych rzeczy, to widocznie trzeba im na to pozwolić i żyć własnym życiem. Odnosi się to poniekąd do wszystkiego, co nas otacza, ale to chyba nie miejsce, na takie rozmowy.
Trudno jest to wszystko ignorować, zwłaszcza że brak działania jednych może odbijać się negatywnie, na innych, ale nie ma wyjścia. Ja już niedługo będę miał okazję być wolontariuszem, a to zawsze można policzyć, jako choć drobne ulepszanie świata.

Ludzkie id jest wygodniejsze, niż superego, dlatego po prostu u większości ludzi wygrywa. Lekko dominuje. Id odpowiada, za nasze potrzeby, zachcianki. W wielu dziedzinach przyjęło się, że człowiekowi zawsze podpowiada aniołek i diabełek, które siedzą na ramieniu. To właśnie superego i id. Mnie nie dziwi to, że ludzie wolą id, a nie balans. Nie jest to coś, co napawa optymizmem, nie jest to nic pozytywnego, ale nie da się tego zmienić. W tym przypadku można się skupić tylko na swoim otoczeniu i pokazywaniu ludziom pewnych rzeczy.

4

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

skup sie na sobie i sprobuj znalezc choc 1 wartosciowa osoba w twoim otoczeniu...
reszte olej.

5

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Dorosłaś. I zrozumiałaś, jak ten świat naprawdę wygląda. Może Cię rozczaruję, ale tak własnie to wygląda. Teraz Ty musisz odsiać to, co Cie naprawdę obchodzi, od tego, co dla Twojego jestestwa nieważne.
Może warto zmienić otoczenie, Twoje najwyraźniej nastraja Cię pesymistycznie. Jesteś w średniej szkole?
Wielu jest wartościowych ludzi.
Masz charyzmę, nie daj się zaszufladkować, odsiej to, co nie istotne, skup się bardziej na tym, co Ciebie dotyczy, a doczekasz się zrozumienia.

6

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Nie szkole mam za soba a peirwsza czesc diagnozy odkrylam majac jeszcze 14 lat druga dosc niedawno sad
Ta druga niestety coraz bardziej rzutuje na moje zycie.

7 Ostatnio edytowany przez Iceni (2015-07-05 16:49:27)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Ludzie, którzy oceniają ludzi dookoła siebie tak surowo, zwykle sami są trochę ten-teges i trudno z nimi wytrzymać.

Nie znam ani jednej uśmiechniętej, szczerej i optymistycznej osoby, która by twierdziła, ze większość ludzi wokół niej to pustaki.

8

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Madnia- no są różni ludzie wokół. Po prostu przyjaźnij się tylko z niektórymi. Wybierz sobie osoby, które pasują Ci osobowosciowo, zainteresowaniami, poglądami.... ty też nie wszystkim będziesz pasowała. Takie życie.

9

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Wypraszam sobie, mogę poświadczyć zdjęciami ultrasonografu mojej jamy brzusznej na której wyraźnie widać moją wątrobę, co jest wystarczającym dowodem że nie jestem pusty

10

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Może ludzie uważają Cię za osobę przemądrzałą, wywyższającą się i dlatego jesteś sama jak palec?
Nikt Ci nie każe kochać wszystkich, ale narzekaniem i pesymizmem odstraszysz każdego, nawet kogoś fajnego.

Poza tym, skąd taka pewność, że inni puści, a Ty biedna wrażliwa, nie masz co ze sobą zrobić? Nie masz wrażenia, że trochę w Tobie za dużo samouwielbienia..?

11

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Droga założycielko tematu
Bardzo chciałbym Ci jakoś pomóc, coś poradzić, odpowiedzieć na Twoje wątpliwości i pytania, lecz niestety... powtarzam niestety muszę się zgodzić z moimi przedmówcami. To co teraz napiszę może być dla Ciebie dotkliwe, ale sądzę że Twoje myślenie o innych osobach o których mówisz, że są ''puste'' wynika z tego, że porównujesz je do siebie, szukasz u nich swoich cech charakteru, zachowania, upodobań. Pamiętaj, że sporo ludzi łączą pewne cechy/przywiązania/subkultury/wyznania/poglądy ale w głębi duszy każdy człowiek jest inny. Nie ma i nie będzie ludzi takich samych i musisz to wiedzieć i się z tym pogodzić. Im szybciej tym lepiej.

Ciekawie brzmi Twój temat : "Większość ludzi jest pusta" . Droga autorko na moją uwagę zasługuje słowo : "większość" - z tego wynika, że jakiś mały procent osób jest w Twoim rozumowaniu normalna, tak więc mogę Ci jedynie poradzić, abyś zawęziła swoje kontakty do tej mniejszości osób. A tą całą "pustą większość" zostaw w spokoju, niech szczęśliwie żyją w swoim życiem :-)

12

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

widzisz  mam 30 lat i uwielbiam metal, gry ,horrory należę do mniejszości . Jak chcesz napisz do mnie na maila autorko chetnie z tobą pogadam:)

13 Ostatnio edytowany przez Clint Jones (2015-07-09 14:32:28)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

autorko, mam identyczny gust jak Ty.
nie słuchaj ludzi wypowiadających się w Twoim temacie, którzy próbują Ci wcisnąć, że Twój pogląd jest zły/dziwny/odmienny. każdy ma swój i tak postrzega świat. prawdą jest jednak, że ludźmi kieruje egoizm (trudno się dziwić - każdy dba o siebie), a zwłaszcza w tym kraju, który tak ma ukształtowane społeczeństwo a nie inaczej. większość idzie po najmniejszej linii oporu, często głupio - znów ciężko się dziwić, bo udowodniono już nie raz, że większość nawet nie jest w stanie zrozumieć wieczornych wiadomości w TV.
większość to takie owce i barany na pastwisku - tępo idą za tłumem; ten sam gust (pop, techno, disco), moralność i schemat wartości (kultura MTV), ta sama bieda intelektualna (równanie w dół).
ludziom wystarczy dać tylko igrzyska i chleb - od wieków to wiadomo. a ci, którzy mają odwagę się sprzeciwić, mówić jak jest się gnoi, w ostateczności eliminuje. wszak nie tylko władza nie lubi odmieńców ale i tłum - zakłócasz ich harmonię, ich dobre samopoczucie.

ludzie wolą oglądać bajki, telenowele, bo nie lubią wysiłku intelektualnego, w większości zresztą nigdy nawet nie mieli takiego doświadczenia. szczytowym osiągnięciem kinematografii jest dla nich 'Klan', 'Ukryta prawda', dziesiątki komedii made by TVN, itp arcydzieła. a tam jasno jest pokazane, że jest dobrze, ludzie są uśmiechnięci, mają takie 'życiowe' problemy, oni również jedynie interesują się kto z kim i dlaczego. pytać o więcej? ale o co? dlaczego? przecież jest dobrze.

brak ambicji, umiejętności spojrzenia dalej niż za swój próg wyprał im mózgi. nie dostrzegają szerszego kontekstu. wmówiono, wdrukowano im, że to bagno w którym tkwią to najlepsza rzecz jaka ich mogła spotkać. są chwaleni, że tak ładnie taplają się w tym błotku, wszak tym najgorliwiej zabawiającym otyłych panów rzucone zostaną jakieś resztki z wczorajszej uczty.

'jedzcie gówno! miliony much nie mogą się mylić'

14

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
Clint Jones napisał/a:

autorko, mam identyczny gust jak Ty.
nie słuchaj ludzi wypowiadających się w Twoim temacie, którzy próbują Ci wcisnąć, że Twój pogląd jest zły/dziwny/odmienny. każdy ma swój i tak postrzega świat. prawdą jest jednak, że ludźmi kieruje egoizm (trudno się dziwić - każdy dba o siebie), a zwłaszcza w tym kraju, który tak ma ukształtowane społeczeństwo a nie inaczej. większość idzie po najmniejszej linii oporu, często głupio - znów ciężko się dziwić, bo udowodniono już nie raz, że większość nawet nie jest w stanie zrozumieć wieczornych wiadomości w TV.
większość to takie owce i barany na pastwisku - tępo idą za tłumem; ten sam gust (pop, techno, disco), moralność i schemat wartości (kultura MTV), ta sama bieda intelektualna (równanie w dół).
ludziom wystarczy dać tylko igrzyska i chleb - od wieków to wiadomo. a ci, którzy mają odwagę się sprzeciwić, mówić jak jest się gnoi, w ostateczności eliminuje. wszak nie tylko władza nie lubi odmieńców ale i tłum - zakłócasz ich harmonię, ich dobre samopoczucie.

ludzie wolą oglądać bajki, telenowele, bo nie lubią wysiłku intelektualnego, w większości zresztą nigdy nawet nie mieli takiego doświadczenia. szczytowym osiągnięciem kinematografii jest dla nich 'Klan', 'Ukryta prawda', dziesiątki komedii made by TVN, itp arcydzieła. a tam jasno jest pokazane, że jest dobrze, ludzie są uśmiechnięci, mają takie 'życiowe' problemy, oni również jedynie interesują się kto z kim i dlaczego. pytać o więcej? ale o co? dlaczego? przecież jest dobrze.

brak ambicji, umiejętności spojrzenia dalej niż za swój próg wyprał im mózgi. nie dostrzegają szerszego kontekstu. wmówiono, wdrukowano im, że to bagno w którym tkwią to najlepsza rzecz jaka ich mogła spotkać. są chwaleni, że tak ładnie taplają się w tym błotku, wszak tym najgorliwiej zabawiającym otyłych panów rzucone zostaną jakieś resztki z wczorajszej uczty.

'jedzcie gówno! miliony much nie mogą się mylić'

szczera prawda ale wole być odmieńcem jak szarą masą

15

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Nie ma to jak oceniać ludzi, po rodzaju muzyki której słuchają; jest jakaś oficjalna hierarchia?
Metal jest wyżej od muzyki klasycznej czy niżej?
Jeżeli ktoś ogląda w kinie "Transformes" jest tępa owcą ślepo podążającą za tłumem?
Bułgarskie kino, to szczyt erudycji?
Ty jesteś forpocztą zmian?
Wybitną jednostką wskazującą maluczkim co jest dobre a co złe?
Wydajesz się młodą osobą, mając tak binarne spojrzenie na świat.
Naprawdę myślisz ze będąc odmieńcem - przestajesz być szarą myszką?
Dorośnij

16 Ostatnio edytowany przez Clint Jones (2015-07-09 15:29:16)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
Dreptak napisał/a:

Nie ma to jak oceniać ludzi, po rodzaju muzyki której słuchają; jest jakaś oficjalna hierarchia?
Metal jest wyżej od muzyki klasycznej czy niżej?
Jeżeli ktoś ogląda w kinie "Transformes" jest tępa owcą ślepo podążającą za tłumem?
Bułgarskie kino, to szczyt erudycji?
Ty jesteś forpocztą zmian?
Wybitną jednostką wskazującą maluczkim co jest dobre a co złe?
Wydajesz się młodą osobą, mając tak binarne spojrzenie na świat.
Naprawdę myślisz ze będąc odmieńcem - przestajesz być szarą myszką?
Dorośnij

dobry metal jest na tej samej półce co tzw. muzyka klasyczna
jeśli ktoś ogląda transformersy to raczej nie będę miał z kimś takim o czym rozmawiać. trudno. może to wartościowa osoba, ale znając życie jest to mało prawdopodobne

tak, uważam, że mam 'dobry' gust

lubię tzw. szare myszki bardziej niż te z solarium i z silikonem w biuście. dlatego szara myszka nie jest dla mnie obelgą. sorry.
wiem, że nie muszę się obnosić zewnętrznie z tym jaki jestem. i wierzę, że wielu tak ma. stąd uważam, że Ci którzy przesadnie ociekają 'kulturą MTV' na zewnątrz nie są obiektem, z którym bym chciał nawiązać konwersację. z daleka już krzyczą wyglądem i sposobem bycia czego mogę oczekiwać. smutne, że niektórych można czytać jak otwartą książkę, że są takimi intelektualnymi ekshibicjonistami.

uważam, że osiągnąłem pełnoletniość. zarówno wiekową, intelektualną jak i emocjonalną.

17

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
Clint Jones napisał/a:

jeśli ktoś ogląda transformersy to raczej nie będę miał z kimś takim o czym rozmawiać. trudno. może to wartościowa osoba, ale znając życie jest to mało prawdopodobne

Troszkę się zagalopowałeś. Jak gust filmowy może wpływać na to, czy dana osoba jest wartościowa? Piszesz, jakbyś patrzył, na każdego zero-jedynkowo. Niby Twoja sprawa, ale uważanie, że jesteś rozwinięty intelektualnie i pisanie takich tekstów zwyczajnie podważa to pierwsze.

18

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
BantrothThane napisał/a:
Clint Jones napisał/a:

jeśli ktoś ogląda transformersy to raczej nie będę miał z kimś takim o czym rozmawiać. trudno. może to wartościowa osoba, ale znając życie jest to mało prawdopodobne

Troszkę się zagalopowałeś. Jak gust filmowy może wpływać na to, czy dana osoba jest wartościowa? Piszesz, jakbyś patrzył, na każdego zero-jedynkowo. Niby Twoja sprawa, ale uważanie, że jesteś rozwinięty intelektualnie i pisanie takich tekstów zwyczajnie podważa to pierwsze.

szkoda, że prosty tekst sprawia Ci trudności sad
bo nie napisałem tego co mi imputujesz.

19

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
Iceni napisał/a:

Nie znam ani jednej uśmiechniętej, szczerej i optymistycznej osoby, która by twierdziła, ze większość ludzi wokół niej to pustaki.

Dreptak napisał/a:

Nie ma to jak oceniać ludzi, po rodzaju muzyki której słuchają; jest jakaś oficjalna hierarchia?
Metal jest wyżej od muzyki klasycznej czy niżej?
Jeżeli ktoś ogląda w kinie "Transformes" jest tępa owcą ślepo podążającą za tłumem?
Bułgarskie kino, to szczyt erudycji?
Ty jesteś forpocztą zmian?
Wybitną jednostką wskazującą maluczkim co jest dobre a co złe?

Zgadzam się w 100%.

Większość rzeczy/zjawisk najłatwiej zauważyć poprzez kontrast - ktoś jest głupi, bo słucha prostych tekstów disco polo, a inny bardzo mądry, bo słucha chórów gregoriańskich. Jak dla mnie szufladkowanie ludzi panie "byciem pustakiem", poza tym można być prostym jak budowa cepa, ale mieć dużą wrażliwość, empatię, być dobrym człowiekiem i dla wielu taka osoba będzie bardziej wartościowa niż człowiek wszechstronnie rozwinięty, utalentowany niczym Da Vinci. Jeśli uszeregujesz sobie np. profesorów na uczelni wg ich mądrości big_smile - to ten na końcu listy też wyjdzie na tępaka względem tego najmądrzejszego (oczywiście trzeba być bystrzakiem, by właściwą miarkę przyłożyć i dokonać precyzyjnego uszeregowania na mądrych prof. i tępaków)

20 Ostatnio edytowany przez villemo_18 (2015-07-09 16:04:07)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
Clint Jones napisał/a:
BantrothThane napisał/a:
Clint Jones napisał/a:

jeśli ktoś ogląda transformersy to raczej nie będę miał z kimś takim o czym rozmawiać. trudno. może to wartościowa osoba, ale znając życie jest to mało prawdopodobne

Troszkę się zagalopowałeś. Jak gust filmowy może wpływać na to, czy dana osoba jest wartościowa? Piszesz, jakbyś patrzył, na każdego zero-jedynkowo. Niby Twoja sprawa, ale uważanie, że jesteś rozwinięty intelektualnie i pisanie takich tekstów zwyczajnie podważa to pierwsze.

szkoda, że prosty tekst sprawia Ci trudności sad
bo nie napisałem tego co mi imputujesz.

Sory ze sie wtracam ale w tym temacie przyznam racje clinttowi zle zrozumiales jego wypowiedz. Moze tez sie myle niech clintt to rozsadzi ale chodzilo mu o to ze np jesli ktos oglada filmy romantyczne z pewnoscia musi byc romantykiem itp itd i clintt zauzmy jako sceptyk nie znalazl by wspulnego tematu do rozmowy

21

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
Clint Jones napisał/a:

autorko, mam identyczny gust jak Ty.
nie słuchaj ludzi wypowiadających się w Twoim temacie, którzy próbują Ci wcisnąć, że Twój pogląd jest zły/dziwny/odmienny. każdy ma swój i tak postrzega świat. prawdą jest jednak, że ludźmi kieruje egoizm (trudno się dziwić - każdy dba o siebie), a zwłaszcza w tym kraju, który tak ma ukształtowane społeczeństwo a nie inaczej. większość idzie po najmniejszej linii oporu, często głupio - znów ciężko się dziwić, bo udowodniono już nie raz, że większość nawet nie jest w stanie zrozumieć wieczornych wiadomości w TV.
większość to takie owce i barany na pastwisku - tępo idą za tłumem; ten sam gust (pop, techno, disco), moralność i schemat wartości (kultura MTV), ta sama bieda intelektualna (równanie w dół).
ludziom wystarczy dać tylko igrzyska i chleb - od wieków to wiadomo. a ci, którzy mają odwagę się sprzeciwić, mówić jak jest się gnoi, w ostateczności eliminuje. wszak nie tylko władza nie lubi odmieńców ale i tłum - zakłócasz ich harmonię, ich dobre samopoczucie.

ludzie wolą oglądać bajki, telenowele, bo nie lubią wysiłku intelektualnego, w większości zresztą nigdy nawet nie mieli takiego doświadczenia. szczytowym osiągnięciem kinematografii jest dla nich 'Klan', 'Ukryta prawda', dziesiątki komedii made by TVN, itp arcydzieła. a tam jasno jest pokazane, że jest dobrze, ludzie są uśmiechnięci, mają takie 'życiowe' problemy, oni również jedynie interesują się kto z kim i dlaczego. pytać o więcej? ale o co? dlaczego? przecież jest dobrze.

brak ambicji, umiejętności spojrzenia dalej niż za swój próg wyprał im mózgi. nie dostrzegają szerszego kontekstu. wmówiono, wdrukowano im, że to bagno w którym tkwią to najlepsza rzecz jaka ich mogła spotkać. są chwaleni, że tak ładnie taplają się w tym błotku, wszak tym najgorliwiej zabawiającym otyłych panów rzucone zostaną jakieś resztki z wczorajszej uczty.

'jedzcie gówno! miliony much nie mogą się mylić'

Czekaj też mam 31 lat i mógłbym powiedzieć to samo - tylko zaraz się okaże że coraz więcej jest normalnych nie pustych wink Myślę że tak naprawdę nie ma ludzi pustych. Są ludzie którzy się podają, zbyt dużo ich kosztuje bycie sobą więc w rezultacie rezygnują ze swojej oryginalności. W odpowiednich warunkach naprawdę można z nich coś "wyciągnąć" ale właśnie wyciągnąć... Myślę że to świat uczy nas nie myśleć, nasz konsumpcjonizm i życie w biegu powoduje że przestajemy odczuwać. Ambicja zmienia się w zaślepienie i chęć osiągnięcia celu za wszelką cenę lub w drugą stronę - całkowitym odpuszczeniem i pogodzeniem się z losem. Wszystko zależy od chęci, woli i człowieka bo nawet w innym środowisku możemy być sobą wink!

22

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
villemo_18 napisał/a:
Clint Jones napisał/a:
BantrothThane napisał/a:

Troszkę się zagalopowałeś. Jak gust filmowy może wpływać na to, czy dana osoba jest wartościowa? Piszesz, jakbyś patrzył, na każdego zero-jedynkowo. Niby Twoja sprawa, ale uważanie, że jesteś rozwinięty intelektualnie i pisanie takich tekstów zwyczajnie podważa to pierwsze.

szkoda, że prosty tekst sprawia Ci trudności sad
bo nie napisałem tego co mi imputujesz.

Sory ze sie wtracam ale w tym temacie przyznam racje clinttowi zle zrozumiales jego wypowiedz. Moze tez sie myle niech clintt to rozsadzi ale chodzilo mu o to ze np jesli ktos oglada filmy romantyczne z pewnoscia musi byc romantykiem itp itd i clintt zauzmy jako sceptyk nie znalazl by wspulnego tematu do rozmowy

Z Twojej dywagacji wynika że jak oglądam film o tych "Transformerach" znaczy chce być robotem?
Jeżeli interesuję się Cesarstwem Rzymskim - nie znaczy że chciałbym tam mieszkać
Kurcze wy strasznie szybko lubicie przyklejać innym łatki.
Ten słucha pop - znaczy jest ćwierćinteligentem.
Ktoś inny zaczytuje się w Paulo Coehlo - więc jest dziwakiem bez krzty dobrego gustu.
itd
Nie każdy kto ogląda filmy romantyczne jest od razu romantykiem. Jeżeli jednak przyjmiemy że jest romantykiem, rozumiem że Clint czy Ty nie znajdziecie już żadnej nici porozumienia z rzeczonym człowiekiem?
Rozumiem że nastąpi całkowita deprecjacja jego osobowości no bo przecież jest on romantykiem?
Już wcześniej pisałem że ten świat który kreujecie jest zero jedynkowy.

23

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Ja myślę, że ludzie są po prostu różni. Każdemu z nas zdarza się zachować jak "pustak", co nie znaczy, że pustakami jesteśmy ;-)
Generalnie w naszym społeczeństwie brak jest tolerancji dla innych, odmienność irytuje, szczególnie w małych miejscowościach.
Ludzie nie zadają sobie trudu żeby poznać i chociaż spróbować zrozumieć drugiego człowieka, porozmawiać tak naprawdę a nie tylko "pierdu, pierdu" pod tytułem "co słychać" albo "widziałeś/aś nowe auto" - i oczywiście więcej gadania będzie o aucie i jego wyposażeniu ;-)
Traktujemy się powierzchownie, niestety.

24

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Cóż za urocza, rzadko spotykana ekstremalna hipokryzja...

Autorka opisuje egoistyczny świat w poście, z którego wynika, że sama jest skupiona wyłącznie na sobie. Na tym, jaka to ona wrażliwa, wspaniała, lepsza od innych, jaki to ona ma jedyny słuszny gust i jedyne słuszne spojrzenie na otoczenie. Reszta świata do pięt jej nie dorasta - szczególnie ta część, która ośmiela się uśmiechać (pustaki!), zamiast ubolewać nad wyimaginowanymi nieszczęściami swojej osoby (bo przecież autorkę gucio obchodzą faktyczne problemy świata).

Kobieto, skąd Ty wiesz o czym myślą, co czują i czym żyją inni? Co o nich wiesz, oprócz opinii, którą ustalisz na podstawie wyglądu i słuchanej muzyki? Potrafisz (TY) zbudować z kimś na tyle głęboką relację, żeby ktoś opowiedział Ci o swoim wnętrzu?

A w kwestii spojrzenia na świat:
ile bliskich osób Ci umarło z powodu błędu lekarzy?
A ilu bliskim osobom lekarze uratowali życie (lub przynajmniej poprawili jego komfort)?
Twoja wizja świata jest wyłącznie w Twojej głowie. Inni, patrząc na dokładnie ten sam świat - odbierają go inaczej. Ty jesteś nieszczęśliwa z powodu swojego odbioru. To, że inni są ze swoim odbiorem szczęśliwsi nie oznacza, że są puści. Może...mądrzejsi?

25 Ostatnio edytowany przez Clint Jones (2015-07-10 09:23:05)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
vinnga napisał/a:

To, że inni są ze swoim odbiorem szczęśliwsi nie oznacza, że są puści. Może...mądrzejsi?

a to ciekawe, bo ludzie chorzy umysłowo, z uszkodzeniami mózgu są na ogół uśmiechnięci, szczęśliwi i ciągle widać na ich twarzy wymalowany uśmiech smile

tak się składa, że bycie uśmiechniętym, szczęśliwym świadczy o chwilowym egoizmie, skupieniu się na sobie (jestem szczęśliwy bo coś tam mi się udało, dostałem, whatever) i niewiedzy/wyparciu jak ten świat naprawdę funkcjonuje, że każdy dąży do tego aby mieć więcej, najczęściej kosztem ciebie.
nie ma czasu na głupie uśmiechy, ew. na jest czas na uśmiechy, które mają na celu maskować pewne zamiary. ale tu już wchodzi cynizm, egoizm, czyli to, o czym już pisałem. tym samym wtedy takie uśmiechy potwierdzają moje zdanie

26 Ostatnio edytowany przez Akaya (2015-07-10 09:55:33)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
vinnga napisał/a:

Cóż za urocza, rzadko spotykana ekstremalna hipokryzja...(...)

Zgadzam się w 100%'ach. Miałam ten sam problem. Porównywałam siebie do innych, uważalam siebie za "tą lepszą", ze względu na swoje odmienne zachowanie, zasady.
"Jak to możliwe, że ktoś nie ma zainteresowań? Ja mam ich na pęczki, nawet nie jestem w stanie wybrać odpowiedniego kierunku studiów";
"Słucham metalu, rocku. Muzyka klasyczna jest dla mnie natchnieniem. Jak ktoś może słuchać rapu, albo muzyki elektronicznej? Żenujące";
"O. Dziewczyna ubierająca obcisłe ciuchy i różowe buty. Co za patologia";
"Jestem inna = lepsza od innych".

Niestety to tak nie wygląda. Poznałam chłopaka, który nie tylko udowodnił mi, że jestem głupiutka (trochę przekierował mó punkt widzenia), ale także pokazał, że nawet ludzie, których z góry kategoryzuję - po prostu nie znam.
Wskazał mi za przykład chłopaka dresa. Brzydki, dość chudy. Obnosił się z rapem jak nikt inny. Był wulgarny.
A z drugiej strony miał własną firmę, troje szczęśliwych dzieci bardzo dobrze ubranych, żonę.. wysoka brunetka, bardzo inteligentna (jest weterynarzem).

Jesteś jeszcze młoda, masz czas na zrozumienie, iż nie jesteś pępkiem świata. Ja nadal mam problemy z ludzmi o odmiennych zainteresowaniach, ale przekonałam się, że część z nich ma dużo do powiedzenia wink

Clint Jones napisał/a:

a to ciekawe, bo ludzie chorzy umysłowo, z uszkodzeniami mózgu są na ogół uśmiechnięci, szczęśliwi i ciągle widać na ich twarzy wymalowany uśmiech smile

Wydaje mi się, że chodziło jej o to, iż tacy ludzie nie mają zmartwień i ich mądrość polega na tym, iż nie zadręczają się problemami natury filozoficznej, tylko żyją i czerpią z tego co mogą wink

27 Ostatnio edytowany przez starlet007 (2015-07-10 10:17:30)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
Akaya napisał/a:
vinnga napisał/a:

Cóż za urocza, rzadko spotykana ekstremalna hipokryzja...(...)

Zgadzam się w 100%'ach. Miałam ten sam problem. Porównywałam siebie do innych, uważalam siebie za "tą lepszą", ze względu na swoje odmienne zachowanie, zasady.
"Jak to możliwe, że ktoś nie ma zainteresowań? Ja mam ich na pęczki, nawet nie jestem w stanie wybrać odpowiedniego kierunku studiów";
"Słucham metalu, rocku. Muzyka klasyczna jest dla mnie natchnieniem. Jak ktoś może słuchać rapu, albo muzyki elektronicznej? Żenujące";
"O. Dziewczyna ubierająca obcisłe ciuchy i różowe buty. Co za patologia";
"Jestem inna = lepsza od innych".

Niestety to tak nie wygląda. Poznałam chłopaka, który nie tylko udowodnił mi, że jestem głupiutka (trochę przekierował mó punkt widzenia), ale także pokazał, że nawet ludzie, których z góry kategoryzuję - po prostu nie znam.
Wskazał mi za przykład chłopaka dresa. Brzydki, dość chudy. Obnosił się z rapem jak nikt inny. Był wulgarny.
A z drugiej strony miał własną firmę, troje szczęśliwych dzieci bardzo dobrze ubranych, żonę.. wysoka brunetka, bardzo inteligentna (jest weterynarzem).

Jesteś jeszcze młoda, masz czas na zrozumienie, iż nie jesteś pępkiem świata. Ja nadal mam problemy z ludzmi o odmiennych zainteresowaniach, ale przekonałam się, że część z nich ma dużo do powiedzenia wink

Clint Jones napisał/a:

a to ciekawe, bo ludzie chorzy umysłowo, z uszkodzeniami mózgu są na ogół uśmiechnięci, szczęśliwi i ciągle widać na ich twarzy wymalowany uśmiech smile

Wydaje mi się, że chodziło jej o to, iż tacy ludzie nie mają zmartwień i ich mądrość polega na tym, iż nie zadręczają się problemami natury filozoficznej, tylko żyją i czerpią z tego co mogą wink

Zgadzam się tu całkowicie z Akayą i vinnga. Cóż, każdy sądzi według siebie, jak widać.
A mądrość polega między innymi z zadowolenia z życia, akceptacji się to co się ma, albo dążenia do tego, czego się chce, i to na pewno nie kosztem kogoś i egoistycznie, bo na cudzej krzywdzie szczęścia się nie zbuduje. Tolerancja, optymizm,  otwartość i brak pychy  pomagają w dobrym samopoczuciu. Ja tam lubię siebie, moje życie, otoczenie, a nie uważam się za pustą czy głupią. I takiej opinii o ludziach stanowczo mówię BZDURA.

28

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Clint, nie chciałabym tu analizować powodów uśmiechania się każdego człowieka z osobna. Chodziło mi raczej to, że wielu ludzi postrzega świat jako miejsce przyjazne. Oni przecież żyją w takim samym świecie jak ci wiecznie zasmuceni wrogością świata. Nigdy nie jest tak, że coś jest jednoznacznie złe, albo jednoznacznie dobre. Głupi korek na drodze można interpretować jako sprzysiężenie losu, żeby dostać ochrzan od szefa lub jako okazję na lepsze przygotowanie się do zadań czekających w pracy, do której się spóźnimy smile I tę drugą interpretację uważam za mądrzejszą. Patrzenie na świat w sposób, który poprawia nasze samopoczucie (fakty przecież i tak są takie same - stoimy w korku i spóźnimy się smile ). Czy jest jakikolwiek argument przemawiający za tym, żeby doszukiwać się złych stron?

Bycie uśmiechniętym i szczęśliwym wcale nie musi świadczyć o chwilowym egoizmie. Pozytywne nastawienie do świata wcale nie jest chwilowe ani egoistyczne. To nawyk. Dostrzegam pozytywne strony (automatycznie), nie roztrząsam porażek, innych traktuję jak równych sobie, doceniam ich indywidualność, nie mam potrzeby udowadniania, że moja indywidualność jest lepsza od ich. Kurczę, nawet nie przyszło mi do głowy, żeby oceniać stan wewnętrzny meneli pod blokiem... Taki sobie wybrali sposób spędzania czasu to niech go sobie tak spędzają. Nie wiem dlaczego, nie wiem jakimi są ludźmi poza tą ławeczką, jeśli im to sprawia przyjemność to nie widzę powodu, dla którego ta przyjemność miałaby być gorsza od mojego siedzenia na forum. No - po prostu nie zaprzątają moich myśli i nie analizuję ich osobowości. Przeszkadza mi jedynie ich zapał do segregowania odpadów - kiedy o 1 w nocy zaczynają swoje butelki wrzucać do pojemnika na szkło segregowane pod moim oknem... No i w ten sposób chodzę sobie uśmiechnięta właściwie od zawsze - moje spojrzenie na świat widzi całkiem fajne otoczenie, to, co mi się nie podoba omijam i szukam tego, co mi odpowiada. I tyle. Ale nie spędzam czasu na analizowaniu tego, co mi nie odpowiada i udowadnianiu, że to jest be. Bo po co? Jakie to ma dla mnie znaczenie?

29 Ostatnio edytowany przez Clint Jones (2015-07-10 10:41:07)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
vinnga napisał/a:

Ale nie spędzam czasu na analizowaniu tego, co mi nie odpowiada i udowadnianiu, że to jest be. Bo po co? Jakie to ma dla mnie znaczenie?

ok, Twój punkt widzenia.
ja lubię analizować każdy aspekt. ma to dla mnie duże znaczenie. lubię obserwować ludzi, zadawać sobie pytania kim są, co robią, co ich popchnęło do tego że akurat są w tym a nie w innym miejscu. ot taki eksperyment myślowy, ćwiczenie logicznego myślenia, spostrzegawczości.
ludźmi kieruje czysty egoizm. nic innego. a jeśli nie, to jest to osobliwy wyjątek.
radzę zapoznać się z tzw eksperymentem więziennym i ludzkimi zachowaniami tam zaprezentowanymi. wtedy może różne osoby w różowych okularach oświeci jacy ludzie potrafią być i czym się w życiu kierują.

30

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta
Clint Jones napisał/a:

radzę zapoznać się z tzw eksperymentem więziennym i ludzkimi zachowaniami tam zaprezentowanymi. wtedy może różne osoby w różowych okularach oświeci jacy ludzie potrafią być i czym się w życiu kierują.

Ależ ja wiem jacy ludzie potrafią być! Ale to są jednostki, nie większość! Większość jest zwykła, normalna, w miarę dobra. Staram się nie mieć do czynienia z tą gorszą mniejszością, więc po co mi zaprzątać sobie głowę zbyt częstym myśleniem, że są tacy ludzie? Lub, co gorsza, przenosić zachowanie tych jednostek na resztę społeczeństwa?

31

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Aha, Clint.
Czyli tak - z nikim sie nie zaprzyjaznie, bo kazdy czlowiek moze okazac sie psychopata. Z nikim nie bede wchodzic w blizsze relacje, bo jest ogromne ryzyko, ze bedzie sluchal durnej muzyki i nie mial bladego pojecia o kulturze. Profilaktycznie bede chodzic naburmuszona i wrogo nastawiona do swiata, bo wiekszosc ludzi jest g*** warta, wiec szkoda mojego wysilku.
Bo przeciez JA jestem taka interesujaca, JA jestem taka wspaniala i inteligentna i na dodatek MOJ poziom intelektualny sprawia, ze ze zwyklymi ludzmi nie mam o czym gadac.


A tymczasem JA jestem gotowa zalozyc sie o wiele, o to, ze pomimo tego, ze twoje postrzeganie swiata jest podobne do punktu widzenia autorki, to w momencie blizszej znajomosc, po chwilowej euforii i tak oboje bedziecie rozczarowani.

Bo jezeli ktos pol zycia spedza na wyszukiwaniu wad u innych to w koncu staje sie w tym mistrzem i dostrzega wady w kazdym.

No moze z wyjatkiem siebie.

32 Ostatnio edytowany przez Makro (2015-07-11 12:38:10)

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Ja tez jestem takim odludkiem komputerowcem blogerem ale mam powody. Bylem w szkole przesladowany poniewaz jestem osoba wrazliwa stronie od agresji jestem nie meski poza tym nei chodzilem na religie bo w wieku 14 lat zrozumialem iz Bog nie istnieje.  Mialem nerwice lekowa z powodu kuzyna  psychopaty ktora u nas   mieszkal 10 lat teraz wraca to do mnie co jakis czas ale coraz rzadziej smile. Tak to juz jest gdy ktos choc raz wpadnie w to pagno to to bagno do niego. Mam tez niestety zespol aspergera. Nie mam pociagu do kariery  Po prostu robie to co lubie, stabilna praca a ze malo zarabiam to  pewnie nie znajde zadnej kobiety sad Tak slysze od wszystkich ale wierze ze jednak tak nie bedzie. Ostani moj minus to wrodzona calkowita bezplodnosc. Niektorzy mi zadroszcza iz moge bzykac bez konsekwencjia le ja nie chce tego to nie dla mnie. Wole nie miec nikogo niz tak postepowac. Slaby charakter oraz brak pociagu do akriery to w obecnych czasach praktycznie zamkniete dzwi do kobeity. Tak anpsial moj ojciec choc mowil mi ze znajde kobiete gdy podszylem sie pod kogos inengo psizac mu emaila z zapytaniem. On tez jak ja bloguje.

33

Odp: Wiekszosc ludzi jest pusta

Ja nei wiem czy nie wiekszosc. Moj znajomy byl inteligentnym wrazliwym odludkiem i opowiadal co sie dzialo w szkole. Klasa traktowala go jak smiecia "wrazliwa" dziewczyna ktora zostala w przyszlosci pedagogiem tylko dwa razy zwrocila uwage jak go traktowali,nie mowiac juz o wychowawczyni ktora jego matce powiedziala ze nie takie rzeczy mu robiono...
Byla to jeszcze 8 klasowka. Tam wszyscy mu podkladali nogi ale chlopak wyszedl jakos z tego. W liceum mail lepiej ale tez z powodu ateizmu oraz swoich osobliwych dziwactw nie mail pod gorke.
Teraz jest doktorem (tytulnasukowy) na uniwersytecie. Jest to jedna z nielicznych osob ktora naprawde szanuje. Poznalismy sie przypadkiem. On jest aseksualny wiec raczej nie material na partnera dla osoby czesciowo aseksualnej jak ja big_smile
Jesten heteroromantyczna a on aromantyczny sad

Posty [ 33 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SAMOTNOŚĆ » Wiekszosc ludzi jest pusta

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024