Facet79 napisał/a:mysterious_chocolate napisał/a:Zawsze zastanawiałam się nad tym, jak to jest, że mili, wartościowi ludzie często nie mogą znaleźć tej ''drugiej połówki'',
Dla mnie to oczywiste : bo wielu z nich nie jest przystojnych.
Wlasnie tez dlatego czesto sa mili i tzw wartościowi : nie sa zapraszani na imprezy bo nikomu sie nie podobaja wiec nie mialo ich co zepsuc.
Dlatego zostawali w domach i np. duzo czytali ksiazek co uczynilo ich jeszcze wrazliwszymi i wartosciowszymi. Ale nic a nic nie przelozylo sie to na wieksze powodzenie u kobiet/facetow.
Jak ktoś już napisał - przesadzasz trochę.
Chodziłem na imprezy jak miałem 17-21 lat dopóki znajomi z liceum nie rozeszli się po świecie i przestali organizować zabawę u siebie w domu.
Chodzenie po klubach mnie nie bawi, poznawać ludzi wolę na trzeźwo, a poza tym w ogólniaku imprezowaliśmy intensywnie więc mi sie znudziło.
I nie czuję się w żaden sposób zepsuty.
Od dziecka czytam książki, bo lubię ale inne rzeczy też lubię.
Wyglądam nieźle - przynajmniej na tyle żeby jadąc tramwajem odnotować kilka kobiet zerkających ukradkiem i wymienić uśmiechy.
Na tyle żeby nie siedzieć w parku w milczeniu, bo dziewczyny siedzące samotnie albo z koleżanką nie mają nic przeciwko temu żebym się przysiadł.
Aj, odnośnie wyglądu to mam takie doświadczenie, że najwięcej imprezowały te najmniej atrakcyjne dziewczyny, najprymitywniejsi faceci, największe matoły.
Facet79 napisał/a:mysterious_chocolate napisał/a:Może to podświadomość tak działa? A może to takie życie wredne nie chce nam człowiekowi tego, czego chce
Raczej natura. Nie kazdy rodzi sie przystojny. Moze reszta rodzi sie np. do pracy naukowej czy kariery ? A nie do zalozenia rodziny ?
Tylko prosze niech nikt nie pisze jak to dla kobiet mocno liczy sie wnętrze. I to co w srodku.
Szczerze wątpię żeby cokolwiek z góry warunkowało czy ktoś będzie przystojny, genialny, czy zrobi karierę.
Może będzie miał to wszystko, a może nic.
Założenie rodziny to instynktowne działanie, naturalne - ludzie wymarliby jako gatunek gdyby nie wykształcili tego mechanizmu. (ludzkie dziecko przez długi czas jest bezbronne i zależne od otoczenia itd.)
Twoja teoria o naturze i nieprzystojnych karierowiczach trochę się kłóci z teorią ewolucji Darwina - żaden ze mnie ekspert ale wydaje mi się, że osobnik który rodziny nie założy - zapewne się nie rozmnoży więc nie przekaże swojego kodu genetycznego dalej jest bezużyteczny.
I w zasadzie urodzić się nie powinien.
.
Facet79 napisał/a:O , a jak ? Jak zrobiłby harem ? Jak z koleżanek z którymi się pisuje i które pewnie uciekną gdyby tylko wspomniał słowo "seks" zrobiłby harem ? To już taka bliska droga ?
Zawsze sie zastanawiam czemu czasem sie pisze takie śćiemy.Nic tylko rwać dziewczyny... jakby to było proste jak zerwanie jabłek z drzewa.
Dlaczego koleżanka miałaby ode mnie uciec, bo napisałbym coś o seksie?
Rozmawiałeś z jakąś na ten temat i uciekła?
Jak nie ucieka to rozumiem puszczalska, zepsuta i zła dziewczyna z niej? (pewnie jeszcze narkomanka... )
Facet79 napisał/a:Katerine napisał/a:Ciężko poznać normalnego, dobrego, faceta oj ciężko. Dobrze się rozglądaj. Powodzenia!
Facet79 napisał/a:Czy naprawdę wystarczy by był dobry i normalny ? Bo ja to słyszałem podobobne bajeczki całe lata.
Czy jednak moze jak juz poznasz dobrego i normalnego to przypomnisz sobie, że powinien jednak tez byc : przystojny, wysportowany, z willą z basenem, wypasionym samochodem i z biletem na wakacje na drugim koncu swiata ?
Dziewczyny mam prosbe : piszce pelna prawde o tym jakich facetow szukacie a nie jakies sciemy z bajek dla dzieci o roli bycia dobrym i normalnym.
Czyli jakby za chwile stanal w drzwiach facet dokladnie z Waszych opisow to czy byscie go chcialy ?
Nie wiedzą czy by go chciały, bo kobiety więcej decyzji podejmują pod wpływem emocji, gdyby taki koleś stał przed drzwiami jak skończona oferma, zaczerwienił się na ich widok jak nastolatek i wyjąkał, że pomylił adres to by nie było mu dane pochwalić się jak bardzo jest wysportowany, jaki ma samochód, gdzie mieszka i jeździ na wakacje.
To nie jest matematyka.
Nie można sobie na kartce wypisać zbiorów cech pożądanych i niepożądanych przez kobiety, zaznaczyć długopisem które cechy facet posiada, a których nie i wyprowadzić wzoru na atrakcyjność.
Bardzo mnie interesuje jak Ty to zepsucie wykrywasz tak u nieznajomych.