Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

J.w. chodzi mi o konkretną sytuację: poznajecie nowego faceta, jest wspaniale, wydaje Wam się że to może naprawdę być coś więcej a potem idziecie z nim do łóżka i tam klapa. Co potem?

Dałyście sobie spokój czy próbowałyście to jakoś przepracować?
Jak się wtedy czułyście?

Dziękuję w ciemno za poważne i szczere odpowiedzi (wiem że proszę o wiele)

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

jeśli kobieta jest idiotka to niech odchodzi.

Gdy zaczynałem to "klape" zaliczyl z dobre 7 razy. moja pani problemów z tego nie robiła... później się udało i była szczęśliwa smile

3

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Kokarda opada...:-(  :-(

4

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Jeśli uznałabym Go za wartościowego mężczyznę, z którym chciałabym być to dla mnie żaden problem.
Tak samo można zadać pytanie: Czy zerwalibyście z kobietą, bo ma suchość pochwy, bądź odczuwa ból podczas stosunków?

Ale trzeba również pamiętać, że długotrwałe problemy ze wzwodem mogą być oznaką chorób i nie należy tego bagatelizować tylko iść do urologa.

5

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Trochę zależy, jakby się zachował, bo jakby zrobił wielkie halo dookoła tego, wręcz awanturę (słyszałam o takim przypadku) i w ogóle zachowałby się jak małe dziecko, to bardzo możliwe, ale nie dlatego, ze wzwód nie wyszedł, tylko, że się zachował jak smarkacz.

Ogólnie fajnie by było, gdyby panowie pamiętali, że poza penisem mają jeszcze usta, język, palce, dłonie i w ogóle sporo części ciała.

6

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?
Vian napisał/a:

... Ogólnie fajnie by było, gdyby panowie pamiętali, że poza penisem mają jeszcze usta, język, palce, dłonie i w ogóle sporo części ciała.

Bo jak brak tej jednej najważniejszej - mózgu - to żadna część ciała nie pomoże.


@CezaryCezary32 ale w sensie że zerwać po jednym nieudanym razie?

7 Ostatnio edytowany przez CezaryCezary32 (2015-03-06 18:36:30)

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Od powiedź na pytanie am0k:


W sumie to interesuje mnie sytuacja w której poznajesz kogoś nowego i przy pierwszej próbie seksu on nie jest w stanie "utrzymać pionu". Jakie uczucia wywołuje to u kobiety? Czy kiedy spotkasz się z nim znowu to czy nie będzie niezręcznie?

Ale w sumie... to teraz zastanawiam się również nad tym czy w sytuacji gdy pierwszy raz był nieudany ale mimo wszystko postanowiłyście dać biedakowi kolejną szansę, to jak długo byłybyście w stanie trwać w takim "białym związku" pozbawionym penetracji? Przy założeniu że facet naprawdę wydaje się milutki i korzysta z profesjonalnej pomocy aby pokonać swój problem. Potrafiłybyście długo czekać na nagrodę za swoją wyrozumiałość?

8

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?
CezaryCezary32 napisał/a:

Od powiedź na pytanie am0k:


W sumie to interesuje mnie sytuacja w której poznajesz kogoś nowego i przy pierwszej próbie seksu on nie jest w stanie "utrzymać pionu". Jakie uczucia wywołuje to u kobiety? Czy kiedy spotkasz się z nim znowu to czy nie będzie niezręcznie?
Ale w sumie... to teraz zastanawiam się również nad tym czy w sytuacji gdy pierwszy raz był nieudany ale mimo wszystko postanowiłyście dać biedakowi kolejną szansę, to jak długo byłybyście w stanie trwać w takim "białym związku" pozbawionym penetracji? Przy założeniu że facet naprawdę wydaje się milutki i korzysta z profesjonalnej pomocy aby pokonać swój problem. Potrafiłybyście długo czekać na nagrodę za swoją wyrozumiałość?

Wyrozumiałość? Wobec "biedaka"? Jezu... No klękajcie narody, jakaż to szczodra i dobroduszna pani, iz okazuje taką litość smile
Wybacz, ale to trochę ...żenujące. I obnażające podejście do seksu jak do ...mechanicznej czynności, a do partnera jak do przedmiotu, który ...powinien działać "od pierwszego kopa" (dla motocyklistów termin zrozumiały). A ponoć to mężczyźni tacy prostaccy i bez emocji...:D
Ja na miejscu takiego faceta, widząc minę "wyrozumiałej" potencjalnej partnerki ...odpuściłbym sobie chyba.
Każdemu się to zdarza. Stres, poddenerwowanie, obawy, presja... To robi czasem "swoje".
Czytając te rozważania az sie uśmiałem smile Pamiętam swoje rozpaczliwe mysli, iz jestem chyba impotentem smile , gdy za swoim pierwszym razem ...zawaliłem sprawę. Co prawda zadbałem i pożądany "efekt" osiągnąłem, ale bez własnego udziału ...z przyczyn niezależnych. A potem miałem zagwozdkę smile Ale za następnym jakoś ...sie udało. I bez specjalnych zabiegów... I wciąż jakoś "się udaje".
Takie stawianie sprawy seksualnej inicjacji mężczyzny (czy inicjacji w nowym związku), takie postrzeganie partnera zakrawa na jakieś szyderstwo.
Mnie to odrzuca...

9

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Dopoki chlop sam nie zrobi z tego problemu to problemu nie bedzie...

Jak ktos wyzej wspomnial-idzie sie do lozka z facetem nie tylko dla tej czesci ciala... smile

10

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?
CezaryCezary32 napisał/a:

W sumie to interesuje mnie sytuacja w której poznajesz kogoś nowego i przy pierwszej próbie seksu on nie jest w stanie "utrzymać pionu". Jakie uczucia wywołuje to u kobiety? Czy kiedy spotkasz się z nim znowu to czy nie będzie niezręcznie?

Ale w sumie... to teraz zastanawiam się również nad tym czy w sytuacji gdy pierwszy raz był nieudany ale mimo wszystko postanowiłyście dać biedakowi kolejną szansę, to jak długo byłybyście w stanie trwać w takim "białym związku" pozbawionym penetracji? Przy założeniu że facet naprawdę wydaje się milutki i korzysta z profesjonalnej pomocy aby pokonać swój problem. Potrafiłybyście długo czekać na nagrodę za swoją wyrozumiałość?

Mężczyźni traktują seks jako próbę sprawdzenia się i albo tryumfują jak się udaje, albo rozpaczają jak są problemy. Związek opiera się na uczuciu i wzajemnej wyrozumiałości - nikt nikomu tu łaski nie robi. Natomiast rozróżnijmy "biały związek" od jakiegoś problemu, który trochę trwa.

11

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?
Spokojna_Dama napisał/a:
CezaryCezary32 napisał/a:

W sumie to interesuje mnie sytuacja w której poznajesz kogoś nowego i przy pierwszej próbie seksu on nie jest w stanie "utrzymać pionu". Jakie uczucia wywołuje to u kobiety? Czy kiedy spotkasz się z nim znowu to czy nie będzie niezręcznie?

Ale w sumie... to teraz zastanawiam się również nad tym czy w sytuacji gdy pierwszy raz był nieudany ale mimo wszystko postanowiłyście dać biedakowi kolejną szansę, to jak długo byłybyście w stanie trwać w takim "białym związku" pozbawionym penetracji? Przy założeniu że facet naprawdę wydaje się milutki i korzysta z profesjonalnej pomocy aby pokonać swój problem. Potrafiłybyście długo czekać na nagrodę za swoją wyrozumiałość?

Mężczyźni traktują seks jako próbę sprawdzenia się i albo tryumfują jak się udaje, albo rozpaczają jak są problemy. Związek opiera się na uczuciu i wzajemnej wyrozumiałości - nikt nikomu tu łaski nie robi. Natomiast rozróżnijmy "biały związek" od jakiegoś problemu, który trochę trwa.

Problem trwa od dłuższego czasu, ostatnio zgłosiłem się po pomoc (psychologiczną) i szukam odpowiedzi na pytanie jaki procent męskości stanowi jego sterczący penis smile dlatego szukam odpowiedzi na dręczące mnie pytanie. Nie opisałem wszystkiego od razu aby nie kolekcjonować odpowiedzi od litujących się nade mną ludzi. Chciałem po prostu wiedzieć czego się ode mnie oczekuje. Bo wiem o tym że istotnie macie Panie ode mnie pewne oczekiwania. I uczę się z nimi godzić, jednocześnie mając na względzie swoje możliwości i własne potrzeby. Sumując - proszę o szczere odpowiedzi.

12

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Równie dobrze można zadać pytanie czy mężczyzna zerwał by z kobietą, gdyby ta była cały czas sucha pomimo wysiłków partnera....

13

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Gdybym spotkal kobiete która by wysmiala mnie albo zostawila bo nie stanal mi to bym sie tylko rozesmiał i ucieszył ze tak szybko moglem poznac prawdziwą nature tego pustaka...

14

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Witam,

calkiem niedawno mialem podobna sytuacje, co autor watku. Poznalem przez internet kobiete 5 lat mlodsza ode mnie (ja obecnie 40 l.). Przez pierwszy miesiac znajomosci spotykalismy sie w kawiarniach i restauracjach, potem zostalem zaproszony do niej do domu i w czasie ferii zimowych, gdy jej corka wyjechala do rodziny, zostalem zaproszony na weekend, czyli mielismy spedzic ze soba 2 noce.

No i nadchodzi pierwsza wspolna noc. Wracam spod prysznica, ona juz czeka w lozeczku, chwile lezymy na tzw. lyzeczke i ogladamy tv. U mnie "sprzet" zaczyna lekko sie budzic do zycia, wiec wylaczamy tv i zabieramy sie za pocalunki i pieszczoty. Po takim wstepie schodze jezykiem nizej i nizej az do jej muszelki. Kobieta wilgotniej, jeczy i wzdycha, czuje, ze jest jej ze mna dobrze. W pewnym momencie odpycha mnie noga i mowi, ze nie lubi w ten sposob konczyc. No to zaczynam sie ocierac o nia, calowac, tak by wacuś byl w pelni gotowy, bo poki co nie byl. I nagle w momencie gdy dotknalem czlonkiem jej cipki, ona nagle sie obrusza i mowi, ze bym jej tak nie dotykal, bo nie zna mnie za dobrze i nie wie, czy np. nie jestem na cos chory. Odpowiadam, ze jesli jestem, to juz pewnie jest zarazona, bo przez dobre pare minut ja lizalem. Ona na to, ze dobrze, zebym zrobil badania na choroby wenerologiczne, zeby miala pewnosc, ze sie niczym ode mnie nie zarazi. Wczesniej pytala mnie np. o kontakty z prostytutkami i o seks z mezczyznami (!!!). Podobala mi sie bardzo i zalezalo mi na niej, wiec udawalem, ze mnie te pytania nie obrazaja i kontynuowalem znajomosc, no ale po takim wstepie z jej strony ochota na zblizenie calkiem mi minela. Zasugerowalem jej, ze fakt, ze ona lezy kolo mnie niekoniecznie musi spowodowac, ze moj sprzet od razu stanie na bacznosc, zeby tez wykazala troche inicjatywy, pobudzajac mnie np. reka albo oralnie. Zrobila to raczka, ale slabo i jakos tak nieumiejetnie, ze wacek sie nie obudzil. Dodam tez, ze od 8 m-cy jestem na dosyc restrykcyjnej diecie odchudzajacej. Udalo mi sie w tym czasie zrzucic 25 kg przy wzroscie 192 cm, waze teraz 80 kg, wiec jestem dosc szczuply i niskie kalorie spozywane w ciagu dnia powoduja, ze moje libido sie obnizylo, ale nadal mam ochote na sex, tylko moze nie codziennie, ale tak raz na 3 dni jest OK.

Po tym zajsciu pani powiedziala, ze czuje sie odrzucona i kolejnej nocy nadal przyjela pretensjonalna postawe, a ja nie lubie sie narzucac i wychodze z zalozenia, nic na sile. Nie moge jej dotkac wackiem, lodzika sie brzydzi, ogolnie jest malo aktywna, wiec sobie tez odpuscilem, a nad ranem dostalem bure, ze spie bez bielizny a to niehigieniczne, bo moge zabrudzic lozko :-) Przy pozeganiu nad ranem, gdy juz mialem zalozona kurtke a ona byla nadal w pizamce, nie moglem jej przytulic, bo bala sie, ze zarazki przejda z mojej kurtki na jej pizame i potem do lozka (!!!).

Spedzilismy jeszcze jedna noc jakies 3 tyg. pozniej i tez nic nie wyszlo, bo jej zachowanie skutecznie mnie zniechecalo do jakiejklowiek aktywnosci. Potem zaczely sie zarciki na temat mojej sprawnosci a nawet orientacji seksualnej, czy tez teksty, ze mam wiecej estrogenow niz testosteronu. Probowalem jej wytlumaczyc, ze czesto mam ochote na nia, gdy sie akurat nie widzimy, bo czestotliwosc naszych spotkan spadla pod koniec do jednej wizyty w tygodniu.

No i tydzien temu Pani stwierdzila, ze nie pasujemy do siebie, bo wg niej w zyciu liczy sie tylko kasa i sex - taka deklaracje otrzymalem na odchodne :-)

Pozdrawiam wszystkich sprawnych mezczyzn, ktorym takie Panie probuja wmowic, ze sa impotentami i wine za nieudane wspolzycie probuja przerzucic na mezczyzn. Dodam tylko, ze nad ranem, albo w czasie zabaw sam ze soba, reakcje mojego sprzetu sa jak najbardziej prawidlowe a w poprzednich kilku zwiazkach tez nigdy ten problem nie wystepowal.

15

Odp: Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Są ludzie, taborety i ameby.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Zerwałyście kiedyś z facetem bo nie miał wzwodu?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024