Hej. Nie wiem czy to jest dobry dział, żeby poruszyć ten temat, ale w związki czy seks średnio by pasowało Niedawno przeprowadziłem się do małego miasta około 80 tys. mieszkańców i nie za bardzo mam pomysł na spędzanie wolnego czasu. Znajomych tu jeszcze nie mam. Poza pracą staram się uprawiać sport (siłownia, bieganie) ale jeszcze trochę czasu mi zostaje. Co można robić w mojej sytuacji, tak żeby się nie nudzić ?
Możesz nauczyć się szydełkować
A coś poza domem ? Teraz by mi się włóczka tylko zamoczyła....
Facet, 80tyś to jest małe miasto? Ty małego miasta nie widziałeś...
Sprecyzuj najpierw swoje zainteresowania, ewentualnie to, co Ci się podoba i otwórz internet. W wyszukiwarce wpisz hasło i nazwę miasta i powinno Ci wyskoczyć co najmniej parę propozycji grup, kół zainteresowań, ofert klubów czy innych instytucji.
Normalnie jak dziecko.... mamoooo, nuuudzi mi się.....
Przy 4 milionach mieszkancow to jednak 80 tys. to bardzo malo.Jedyna atrakcja miasta jest galeria handlowa.Tutaj ludzie nie wychodza na miasto i siedza w domach.Nawet na lekcje tanca trzeba przyjsc z partnerka.Wiem,ze sa mniejsze miejscowosci ale jak sie nikogo nie zna to nie jest tak kolorowo.Poza tym w Polsce sa bariery miedzy ludzmi i sie kontaktow nie nawiazuje tak latwo.
W polsce są bariery, przy poznawaniu ludzi? Nie oceniaj ludzi względem państwa, bo to dopiero zajechało uogólnieniami. Jak kogoś będziesz chciał poznać, to poznasz, czy w Niemczech, czy w Polsce, czy Szwecji, nie ma znaczenia. A jak najłatwiej nawiązać kontakty? Na pewno jeśli masz jakieś hobby, zainteresowania, możesz zapisać się do jakiegoś koła, a może chciałbyś spróbować czegoś nowego?- jeśli tańczyć-idź na kurs tańca (nie trzeba mieć partnerki!!), a jak ćwiczyć-to idź na siłownie. Gdziekolwiek byś nie poszedł, zawsze ludzi jest sporo i z kimś wreszcie znajdziesz wspólny język
Poza tym rozejrzyj się po sąsiadach, może akuratnie trafi się jakiś/jakaś, do którego/której zagadasz, może pomóc im trzeba będzie(wnieść meble, zakupy ) i już zapoznasz
Pewnie też gdzieś pracujesz? A jak to w pracy-zawsze temat się znajdzie do pogadania, a od tego to już krótka piłka do wyjścia na wspólne piwo i pizze
Takie w sumie nudy mogą fajnie wpłynąć na ciebie, bo wreszcie się możesz zastanowić, nad tym co może cię jeszcze zainteresować
W chwilach ciężkiej pogody zawsze możesz poczytac dobrą książkę, ewentualnie możesz posiedzieć na forum i powypisywać głupotki, a jak nie to, to zostaje ci tylko podłubac w nosie xD
Dzieki za sugestie;) Nie chce uogolniac,ale Polacy sa zamknieci.I nawet nie chce nas porownywac z Hiszpanami czy Wlochami.Tam bylem trzy razy w barze i znalem kazdego a nawet barman sam stawial drinka za ktoryms razem.W Polsce nie spotkalem sie z czyms takim do tej pory.W szkole tanca mi powiedzieli,ze zeby z kims tanczyc w parze to najlepiej jak z kims sobie przyjde (kiedys tanczylem polamatorsko i chcialem to wznowic).Jesli chodzi o prace,to mamy taki tryb zmianowy ze nie ma opcji,zeby wyjsc grupowo na piwo a poza tym pracuja same osoby z rodzinami.Na silownie juz chodze.Nie jest moim celem uzalanie sie czy narzekanie,ale moze ktos wpadnie na pomysl co tu jeszcze mozna skombinowac,zeby zagospodarowac czas.
Tylko spójrz, że włosi to np. maja lepszą sytuację ekonomiczną, niż polacy W Polsce to może barman ci nie postawi, ale usiądź sobie i chwilkę w barze posiedź, zaraz ktoś tam zagada, będzie chciał znaleźć towarzysza do kieliszka, w końcu my to naród pijący, a w samotności to wiadomo-nie za baaaałdzo
A z tą szkołą tańca, to dziwnie, bo w sumie na innym wątku wypowiadali się, że własnie często zapisują się tam osoby, które poszukują...drugiej osoby ja tam nie wiem, bo chodziłam dawno temu i były to zajęcia grupowe, bez łączenia w pary własnie. A może to zalezy od rodzaju tańca, jaki wybierasz?
A z pracy to przecież nie musisz grupowo iśc, możesz iść po prostu z kimś, jednym nawet, czy z dwoma osobami, tylko zaproponuj, ci z rodzinami to myślisz, że nie chcą czasami się odstresować i iśc na piwko?
Skoro nikogo w tym mieście nie znasz to znaczy, ze miasta też nie znasz. Więc na początek proponuję poznanie miasta. To wiele dni spacerów, przejażdżek rowerem, komunikacją miejską czy czymkolwiek innym. A jeśli ten pomysł również zanegujesz (jak wszystkie poprzednie) to jeszcze świetnie zagospodarowuje czas wyszukiwanie wszelkich możliwych for w internecie i na każdym zadawanie pytania: "spędzanie wolnego czasu - pomysły".