mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 25 ]

1

Temat: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

DUŻE LIBIDO Jestem w ciąży, 10 l. małżeństwa, od niedawna mam rozbuchane libido - jakiego nigdy wcześniej nie miałam. Mogłabym mieć orgazmy na zawołanie, myślę o seksie i mężu non stop, pragnę go, chcę go pieścić na różne sposoby. Powiedziałam o tym mężowi, łaszę się, kilka razy doszło już do seksu z mojej inicjatywy, ale problemem jest... że on jest jakiś podejrzanie letni. Przyznam że wcześniej miałam raczej rzadko potrzeby, trzeba mnie było namawiać, on dawniej inicjował seks, i był "taki sobie" często z mojej winy, bo ja miałam średnią ochotę i chciałam szybko skończyć (ponieważ on szybko kończył a ja zawsze potrzebowałam duuzo cierpliwości i czasu) ale on dawał mi przynajmniej do zrozumienia że mnie pożąda, pragnie, że mu brakuje seksu. Teraz nagle jest podejrzanie obojętny na moje potrzeby. Jakby... uprzejmy, niby się zgadza ale ognia i inicjatywy to nie ma z jego strony,to ja się gimnastykuję, a on mówi że jest zmęczony. Dziwi mnie skąd ta odmiana. Jestem słodka, miła, mokra - a on nic. Aż mi przemknęło przez myśl że nawet jeśli mnie nie zdradził, to może ma kogoś na oku? I wokół innej baby krążą jego myśli? Może ma fantazje z inną i trochę ociężała żona z 4 miesiąca jest mniej atrakcyjna? Może o to chodzi? Dodam że to nie pierwsza ciąża i strach o dziecko albo panika nie są powodem odmowy - już to przerabialiśmy i wiemy że jest bezpiecznie. Przyczyna leży gdzie indziej.
Po czym miałabym poznać, gdyby faktycznie mnie zdradził lub był zaangażowany w jakąś podejrzaną znajomość? Bo ciągle mi to po łbie chodzi. I mój drugi problem jest taki - i tu was zdziwię:
2. FANTAZJE O ZDRADZIE Mam sprzeczne emocje i uczucia: kocham męża, pragnę, ale mam fantazje na temat jego zdrady, tego że jakaś babka robi mu dobrze. W realu bym chyba zatłukła młotkiem do mięsa, ale w fantazjach dziwnie mnie to podkręca, aż bo białości. Nawet jeśli się kochamy ja o tym nie przestaję myślę chociaż walczę z tym. Czy to nienormalne?
najbardziej w tych fantazjach chodzi o to, że podnieca mnie widok mojego męża podnieconego, jęczącego, jest taki seksowny, widzę bo wtedy jak się rozpala, rozchyla usta kiedy jest mu dobrze, kiedy jego penis ssie tamta kobieta, albo siedzi na nim i go ujeżdża, a on dociska jej pośladki do siebie i krzyczy że chce jeszcze - ten widok mnie rozbraja. Onanizuję się i myślę o jego podnieconej minie - no bo w realu seksu mam za mało, mąż jest za mało gorący.
Ja to sobie tłumaczę tak: kocham go i podnieca mnie tylko on, chciałabym go widzieć rozpalonego w ekstazie, ale skoro tego nie widzę - to to sobie wyobraziłam. A dlaczego z inną? No bo może ja się sobie wydaję w jego oczach mało atrakcyjna, niezdolna do rozpalenia go i dlatego pojawia się w wyobraźni obraz jakiejś obcej pięknej kobiety która faluje nad nim piersiami i  która potrafi doprowadzić go do rozkoszy że aż krzyczy? - czy moja interpretacja jest dobra? Co ja mam z tym zrobić? Real nie odpowiada moim fantazjom stąd frustracja i ostatnio uciekam się do masturbacji i fantazji tylko, bo wiem że on i tak nic nie zdziała. Mam też odwrotne fascynacje: ja kocham się ostro i namiętnie z innym, obcym, - a mąż na to patrzy. To też mnie rozpala do białości jak szczytuję z innym na oczach męża. W realu brzydziłabym się innego chyba - obcego zapachu itd. - więc skąd te silne fantazje?
I jeszcze jedno: kilka miesięcy temu zdarzyła nam się taka nocna sytuacja: on w nocy dobiera się do mnie, widzę że ostro i namiętnie jak rzadko - widać coś mu się śniło, i zaczynamy się w półśnie przytulać, dociskać do siebie, on mruczy, całuje moją szyję, rozchyla nogi i szepce mi do ucha, uwaga:
" mm mm, kochanie, chcesz częściej niż moja żona"

No i co wy na to? zmroziło mnie. Oczywiście była obraza, upokorzenie, płacz,najpierw spytałam " do kogo ty mówisz" on znieruchomiał... obudził się, udał głupa zmieszany, jakieś "sam nie wiem", tłumaczył że to tylko nocne zwidy i jakieś fantazje, potem że w ogóle nie pamięta co mówił - ja przystałam na takie tłumaczenie chociaż było mi cholernie przykro. Ale... po jakimś czasie tamta wizja zaczęła wracać - i tu właśnie nie rozumiem swoich uczuć może jakiś facet mi to wytłumaczy!!! Pojawiała się wizja męża zdradzającego i moje skrajne uczucia od zazdrości i złości - aż do białego podniecienia.
Co o tym myślicie?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Mógłby się ktoś wysilić i napisać mi jakiś komentarz. Wiem że mój wątek jest złożony i poruszam tu kilka problemów ale czy naprawdę nikt, nie może mi czegoś poradzić, skomentować?

3

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

u lala w pierwszej fazie chciałam napisać,ze boi się o dziecko,ale jak doczytałam do końca to wygląda mi na to,że nie jesteś jedyna niestety...fakt,że na sny nie mamy wpływu,ale to mi na sen o innej nie wygląda na mój gust i od podszewki znajomość facetów i zdrad w ich wykonaniu....wiadomo,że Ci się nie przyzna,ale bądź czujna poobserwuj go....

4 Ostatnio edytowany przez silkytouch (2013-09-05 10:57:19)

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku
lala3 napisał/a:

10 l. małżeństwa, od niedawna mam rozbuchane libido - jakiego nigdy wcześniej nie miałam (...) Powiedziałam o tym mężowi, łaszę się, kilka razy doszło już do seksu z mojej inicjatywy, ale problemem jest... że on jest jakiś podejrzanie letni. Przyznam że wcześniej miałam raczej rzadko potrzeby, trzeba mnie było namawiać, on dawniej inicjował seks, (...) Jakby... uprzejmy, niby się zgadza ale ognia i inicjatywy to nie ma z jego strony,to ja się gimnastykuję, a on mówi że jest zmęczony. Dziwi mnie skąd ta odmiana. Jestem słodka, miła, mokra

pozwolisz, że się podpiszę obiema rękami pod tą częścią twojego postu.
różnice u mnie:
-11 lat, 5 małżeństwa.
- on czasem jednak sam też ma ochotę, ale BARDZO rzadko - to nie ten sam facet co kiedyć
- gdy pytam dlaczego jest wciąż zmęczony, dlaczego nie ma ochoty na mnie słyszę - widocznie musisz się bardziej starać! ty też kiedyś nie chciałać, teraz ja nie nie mam ochoty...

fantazje - mam. nie aż takie jak ty. U Ciebie zapewne dodatkowo hormony szaleją;). Mój fantazji nie ma, jak to stwierdził już nie ma, bo kiedyś miał, ale ja nic nie chciałam. Opowiedziałam mu o czym fantazjuję, co chcę by zrobił. W końcu zrobił, ale bez entuzjazmu. Gdy się kochamy to on najchętniej przeszedłby od razu do fazy penetracji, z całkowitym pominięciem gry wspępnej, budowania napięcia itd.


co do snu i jego mówienia przez sen - nie wiem. może to tylko sen...

5 Ostatnio edytowany przez lala3 (2013-09-05 11:28:26)

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Jest mi z tym źle, jasne, to rodzi frustracje, stąd chyba te fantazje i uciekanie się do masturbacji. Ostatnio jeszcze mnie trochę zastanowiło i zasmuciło, że kiedy mu kolejny raz powiedziałam o mojej wielkiej ochocie, gdy jego nie było bo był już w pracy - on mi na to "to zrób sobie dobrze kochanie." Wcześniej sprawa wspólnych pieszczot albo osobno czasem nie była dla nas tabu - czasem to robiłam przy nim jako gra wstępna, mówił że uwielbia ten widok i mi to nie przeszkadza wręcz przeciwnie - no ale teraz to zabrzmiało tak jakby nie było dla niego różnicy czy mam te orgazmy z nim czy bez niego. No fakt że mamy oboje mnóstwo na głowie, jego stres w pracy no ale że tak całkiem rezygnuje z przyjemności pieszczenia zony? wkurza mnie to.
A że hormony buzują - wszystko się zgadza. mam huśtawki nastrojów, mogę i płakać i kochać się na zawołanie, postanowiłam trochę przeczekać tę burzę hormonalną i nie przejmować się tak bardzo teraz tymi fantazjami etc. bo zaczynam wariować. Najgorsze że on po chamsku nie rozumie tej mojej burzy. Byłoby mi łatwiej gdyby przytulił wieczorem, był taki bardzo czuły - a tu nic. On w innych dziedzinach, małżeństwa się bardzo sprawdza - tylko z ta czułością na bakier. Pocałunki w ciągu dnia nie istnieją, w nocy - jeszcze przed ciąża - tylko jako namiętny i krótki dodatek do stosunku, kiedy jest już-już prawie na szczycie. Ale przed seksem niezwykle rzadko.
Ja teraz dopiero zdaję sobie sprawę jak on się czuł, kiedy ja odmawiałam seksu. Ale z tą moją odmową to też złożona sprawa: miałam dużą potrzebę dłuższych pieszczot i poświęcenia mi czasu, a on z reguły jest szybki, więc po jakimś czasie chyba podświadomie zrezygnowałam z częstych zbliżeń bo nijak nie przystawały do moich rozbuchanych wyobrażeń. I jeszcze dolewa oliwy do ognia jak go zachęcam na wszystkie sposoby więc się zgadza - i rozkłada się jak misio na łóżku i oznajmia: "zrób ze mną wszystko co chcesz kochanie" . No chwileczkę. Ja potrzebuje faceta aktywnego, uwielllbiam go czuć na sobie, kiedy czuje ciężar, oddech, siłę, kiedy ma ochotę żeby mnie pieścić ale z jego podnieceniem, a nie mechanicznie bo "mi sie poświęca"...
No teraz kiedy mam tak wielką ochotę - to nie problem i dotykam go i pieszczę z przyjemnością wielką - ale ogólnie to ja dziękuję za rolę wiecznego zabawiacza, i skakać, i starać się, a on leży z półprzymkniętymi oczami i czasami się zastanawiam czy alby nie przysypia. To chyba dlatego ja go w fantazjach widzę w roli takiego ogiera rozpalonego.... cholernie mi tego brakuje! A on za to widziałby mnie jako tą aktywniejszą, ale on pozostaje bierny...
(no a teraz w ciąży to w ogóle ani aktywna ani bierna go specjalnie nie interesuję...)
PS.
To, co mi kiedyś wyszeptał w nocy dokładnie brzmiało: "Ostatnio kocham się z Tobą częściej niż z moją żoną" - dzisiaj mi się w nocy dokładnie przypomniało. Wtedy w realu on narzekał mi właśnie na to że rzadko się kochamy więc może to ma sens...

6

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

mój pyta czasem - co się tak łasisz? oj, jak ja tego nie lubię! i gdy mówi: widocznie musisz się bardzej starać! gdy mówi: ty nie chciałaś, teraz ja nie chcę, staraj się... czuję jakby to miała być z jedo strony kara za moją wcześniejszą niechęc do seksu. nie rozumiem, jak facet który kiedyś miał ochotę praktycznie o każdej porze dnia i nocy może być obojętny...

7

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku
silkytouch napisał/a:

mój pyta czasem - co się tak łasisz? oj, jak ja tego nie lubię! i gdy mówi: widocznie musisz się bardzej starać! gdy mówi: ty nie chciałaś, teraz ja nie chcę, staraj się... czuję jakby to miała być z jedo strony kara za moją wcześniejszą niechęc do seksu. nie rozumiem, jak facet który kiedyś miał ochotę praktycznie o każdej porze dnia i nocy może być obojętny...

Widać tylko wam wolno odmawiać, a nam już nie. Tobie zmieniła się chęć więc jemu może też? Tylko niektóre kobiety myslą, że jak pokażą pipkę to facet od razu poleci. Otóż nie, wyobraź sobie, ze my też mamy uczucia.

8

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku
Wielki_Kot napisał/a:
silkytouch napisał/a:

mój pyta czasem - co się tak łasisz? oj, jak ja tego nie lubię! i gdy mówi: widocznie musisz się bardzej starać! gdy mówi: ty nie chciałaś, teraz ja nie chcę, staraj się... czuję jakby to miała być z jedo strony kara za moją wcześniejszą niechęc do seksu. nie rozumiem, jak facet który kiedyś miał ochotę praktycznie o każdej porze dnia i nocy może być obojętny...

Widać tylko wam wolno odmawiać, a nam już nie. Tobie zmieniła się chęć więc jemu może też? Tylko niektóre kobiety myslą, że jak pokażą pipkę to facet od razu poleci. Otóż nie, wyobraź sobie, ze my też mamy uczucia.

tylko widzisz, różnica jest taka że staram się coś zmienić, zrozumieć go. Gdy ja miałam okres mniejszej aktywności seksualnej on potrafił tylko prowokować i obrażać się. Zawsze zaczynał tak samo, nie próbował nic zmienić, urozmaicić, porozmawiać, zapytać o co chodzi. Jak nie było sexu przez x dni - był zły. Widać więc, rozjechały nam się szczyty sekualnej aktywności...
A uczucia... tak macie, szkoda tylko że je często chowacie gdzieś głęboko i nie dzielicie się nimi z nami... bo nie mieć ochoty na sex, a zasypiać codzień przed TV, nie całować żony, nie przytulać, być obok to jest różnica - ale to inny temat.

9

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Pocieszę Was  dziewczęta, później będzie jeszcze lepiej.Po 40 nie tylko im sie nie chce, ale już czasem nie mogą.Głupio to matka natura urządziła, że kobieta w pewnym wieku ma potrzeby jak 17 letni chłopak , a u boku starzejącego się męża.
lala, a może go ciąża odstręcza.Bo są i tacy esteci porąbani....

10

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Albo po 40 im się chce, ale tylko z 20-latkami.

Jasne, że facet może nie mieć ochoty i odmówić. Ale niech nadal będzie czułym partnerem, niech dba o bliskość z partnerką, tak jak i ona o nią dba. Nie sam seks jest ważny, a pocałunki, przytulanie czy głaskanie. Jeśli natomiast któraś ze stron ewidentnie unika zbliżenia, należy porozmawiać, dopytać, wyjaśnić, może coś ustalić, a nie zamykać w sobie, obrażać lub nie zauważać problemu.

11

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Natura nas skonstruowała tak, że jak kobieta ma duże chęci, to w ciągu tych kilku dni powinno ją poseksić wielu facetów. Ty jesteś teraz rozpalona, a mąż "letni" no i nie ma szans się dograć. Taka konsekwencja monopoli.

12

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

To widzę jednak, że każdy facet jest taki sam.
Pomimo tego zdarzenia z mówieniem przez sen ja bym liczyła na jego wierność. Faceci tacy już są. Duuuuuuuuuużo mówią a mało robią. Gdybym miała Ci coś poradzić to bym go "olała" na jakiś tydzień. Zero przytulania, zero całusów nawet bym zbytnio z nim nie rozmawiała. Przez ten tydzień idź do fryzjera , ładnie się ubieraj, i zadbaj o siebie bardziej( oczywiście nie sugeruję ze teraz tego nie robisz). I zobaczysz jak on zareaguje. Może jest po prostu zmęczony Tobą i tym ciągłym zachęcaniem go do jednego. A przez ten tydzień nie wspominaj o seksie ani razu.

13

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

w gazeta.pl  na forum - Brak Seksu w Malzenstwie - jest ciekawa dyskusja na ten temat: "Kobieta namietna - przeklenstwo czy dar????".
Polecam!

14

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku
silkytouch napisał/a:

mój pyta czasem - co się tak łasisz? oj, jak ja tego nie lubię! i gdy mówi: widocznie musisz się bardziej starać! gdy mówi: ty nie chciałaś, teraz ja nie chcę, staraj się... czuję jakby to miała być z jego strony kara za moją wcześniejszą niechęc do seksu. nie rozumiem, jak facet który kiedyś miał ochotę praktycznie o każdej porze dnia i nocy może być obojętny...

SIlkytouch: też to znam, od razu mi jakoś raźniej jak się podzieliłaś swoją sytuacją, chociaż to co napisałaś zabrzmiało tak trochę złośliwie, jakby Twój mąż złośliwie chciał Cię spławić albo zranić tym "staraj się, staraj". Mój aż w taki sposób nie odmawia, raczej bardziej wymijająco odmawia, tłumaczy że zmęczony itd.
Co do Twojego drugiego postu - że potrzebujemy okazania uczuć nie tylko przez seks to to jest właśnie odwieczny problem facetów że są na bakier z czułością - niby macie uczucia, o jak miło, ale trzeba nad wami skakać, głaskać i to my musimy być ta stroną która zabiega, jest milusia - po to, żeby Was, drodzy Panowie "otworzyć". Tak tak, nie każdy facet zdaje sobie z tego sprawę. Niby dlaczego tak często facet ucieka z domu tam - gdzie jest wysłuchany, gdzie jest miła koleżanka w pracy która niczego nie chce, nie wymaga, albo w skrajnych przypadkach kochanka. Jak jesteście wysłuchani, macie kobietę niczego absolutnie niewymagającą to Wam to pasi bo tak jest prosto i łatwo. I cholernie trudno wam zrozumieć że kobieta potrzebuje czułości, prostych, nawet krótkich ale szczerych gestów ze strony faceta, które budują poczucie bliskości i bezpieczeństwa, jak objęcie w ciągu dnia, choćby przy garach, pocałunek w szyję - nie po to żeby to był od razu wstęp do seksu dla samej przyjemności dania sobie nawzajem do zrozumienia że jesteśmy dla siebie ważni. Albo pocałunek i przytulenie na dobranoc, miła mina, spojrzenie - tak tak, wtedy kiedy nie chcecie seksu, zamiast się dupą odwracać, kiedy kobieta Was dotyka, wystarczyłoby normalnie zrobić to co wyżej napisałam, może i Wam byłoby miło. Kobieta nie jest bezrozumnym zwierzem i zrozumie, pod warunkiem że jej facet raczy łaskawie to wytłumaczyć, choćby w dwóch zdaniach. A może, jeśli powodem odmowy u faceta jest permanentny stres i zmęczenie - to jako zastępcza forma seksu można by się Panowie zgodzić na masaż - nie żaden erotyczny - no bo oczywiście nie macie ochoty, tylko pozwolić żeby mądra żona rozluźniła Was po pracy i po męczącym dniu. Zapewniam że napalona, ale rozsądna  kobieta zrobi to z ochotą i poświęceniem i na pewno wbrew Wam nie rzuci się nagle na Wasze nagie ciało jak pirania, a komentarze faceta w takiej sytuacji typu: coś taka napalona, co się tak łasisz są wyrazem kompletnej nieznajomości psychiki kobiety. Zapewniam że np. moje niezaspokojone libido, przy dobrej woli i umiejętności faceta można by było przekierować na jakiś czas na czułość, pocałunki,  miłe słowa, okazanie zainteresowanie i opieki z jego strony: jak się czuję, czy nie jestem zmęczona, może razem pójdziemy na spacer, gesty, złapanie za rękę...  - Dla wielu wydaje się to banał co tylko dowodzi głupoty tych facetów, bo mam wrażenie że niektórym wydaje się, że jak kobieta mówi, że jest bardzo napalona to znaczy że jest prosto skonstruowana, wystarczy rznięcie za przeproszeniem i to wszystko. Oj, jakże się mylicie...

15 Ostatnio edytowany przez adam_K (2013-09-06 10:19:16)

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Myślę że po prostu Twoje libido, i ten brak "ognia" u męża sprawia to, że uciekasz się do różnych fantazji. Marzy Ci się namiętność i gorący seks. Miło by Ci pewnie było, gdyby w Twoim łóżku było trochę nieoczekiwanej pomysłowości, fantazji i spontanu, a przede wszystkim więcej męskiej inicjatywy, i wtedy na pewno poczułabyś się kochana i spełniona.
Fantazje o zdradzie niekoniecznie muszą oznaczać chęć zdrady czy ?trójkąta?, a po prostu być może chęć przeżycia namiętnych chwil z mężem. Może też lubisz patrzeć na seks i podnieca Cię to. Żeby spełnić taką potrzebę być może wystarczyłoby żebyście z mężem puścili sobie w ramach szalonego namiętnego wieczoru, jakiś film erotyczny. A potem  wszystko zależałoby już od was. Np. mąż by zaczął się zaspokajać na Twoich oczach Ty byś się podkręciła itp. Czasem wystarczyłoby też coś miłego, nieoczekiwanego, zaskakującego i podniecającego. Czasem pewnie wystarczyłyby miłe czułe pieszczoty, pocałunki, dotyk niekoniecznie idące w parze z samym seksem. Ważne że spontaniczne, z własnej inicjatywy męża, nieoczekiwane i miłe.
Jeśli chodzi o zdradę, to tego nie należy wykluczać. Ta obojętność, i  brak ognia i inicjatywy i te słowa które usłyszałaś. To poważna sprawa i musisz z nim na ten temat porozmawiać, porozmawiaj też na temat swoich oczekiwań, temperamentu i fantazji.I przede wszystkim od poważnej rozmowy z mężem zacząłbym wszystko.
Powodzenia.

16

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

CYTAT:
"Jeśli chodzi o zdradę, to tego nie należy wykluczać. Ta obojętność, i  brak ognia i inicjatywy i te słowa które usłyszałaś. To poważna sprawa i musisz z nim na ten temat porozmawiać,"
Sorry ale to jest ponad moje siły, nie mam odwagi, nie jestem w stanie podjąć tej rozmowy.  mogę porozmawiać, o moich potrzebach owszem jeśli on będzie gotowy na takie rozmowy (a nie obojętny na seks bo wtedy rozmowa nie ma sensu), ale ...chyba wolę żyć w głupiej niewiedzy jeśli chodzi o tamten nocny incydent i nie drążyć czego był wynikiem,  chociaż już nigdy, nigdy nie da mi spokoju tamte raniące słowa... wyszeptane do ucha! Całe szczęście że nie padło wtedy imię jakiejś kobiety.
A czy mówić mu o fantazjach? czy wszystko? Zastanawiam się czy to ma sens, bo zrozumiałby może na opak, nie podchwyciłby o co chodzi. Bo gdyby mi wypalił że on ma fantazje z jakąś babą - no reakcja spontaniczna to jest moja zazdrość, odrzucenie - że nie myśli o mnie tylko o innej, tak jak z tym nocnym gadaniem.  Więc może on też tak odebrałby moje fantazjowanie o seksie z innym. Chociaż przyszło mi do głowy... gdyby podejść do tego z innej strony, wyszeptać mu do ucha w fazie podniecenia pytanie: co czułbyś gdybyś widział że inny facet robi mi dobrze? Powiedz mi to!"- i mieć nadzieję że to wywołałoby w nim falę zazdrości z urażona dumą, że efektem byłby namiętny seks i wykrzyczane, wysapane mi prosto w oczy, tuz przed orgazmem: Jesteś moja! tylko ja mogę Cie posuwać, kochanie, tylko ja zrobię Ci dobrze!
Ale to pewnie naiwność i moje kolejne wyobrażenia o tym czego mi brakuje - męża w roli aktywnego samca. Ale jego reakcji nie da się wykluczyć i co by było gdyby lekko się podkręcił i ze spokojem pociągnął temat: spytał czy chciałabym, spytałby co tamten mi robi..., że go to podnieca i że chciałby to zobaczyć albo zrealizować?...
A co do powiedzenia mu o tej niebezpieczniejszej(dla mnie) fantazji :jego - z namiętną obcą babką - to oczywiste jest że tylko by go to nakręciło, efekt byłby taki że ja jeszcze przyłożyłabym rękę do jego myślenia o zdradzie albo i zdrady. Idzie do pracy, tam ładne koleżanki, a on jest lubiany więc szczebioczą mu nad głową... potem by intensywnie myślał o realizacji takich wizji - skoro wcześniej dostałby przyzwolenie ode mnie - nieee   no, całkiem bez sensu, jak dla mnie to stanowczo za dużo "urozmaicenia". Bo nie wierzę w to że 90% normalnych mężów nie podnieciłaby taka wizja - jeszcze przedstawiona przez własne żony. No przyznajcie sie Panowie: żona Was częstuje podniecającą wizją seksu z inną, i razem sobie na ten temat świntuszycie i każde dodaje pikanterii. Bardzo byście się opierali? Jak bardzo rozbudziłoby to waszą wyobraźnię i potem myślenie o tym jeszcze kilkakrotnie, kiedy widzicie piękną kobietę, koleżankę itd?

17 Ostatnio edytowany przez adam_K (2013-09-06 11:31:19)

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Po takiej linie domysłów i co by było gdyby było i się zdarzyło to można pisać i pisać i pisać, a i tak potrzebna jest rozmowa. Twoje dylematy i lęki są nie na pisanie tutaj tylko na rozmowę z mężem. Bo z jednej strony chcesz ale się boisz. Musisz się jednak na coś zdecydować.

"No przyznajcie sie Panowie: żona Was częstuje podniecającą wizją seksu z inną, i razem sobie na ten temat świntuszycie i każde dodaje pikanterii. Bardzo byście się opierali? Jak bardzo rozbudziłoby to waszą wyobraźnię i potem myślenie o tym jeszcze kilkakrotnie, kiedy widzicie piękną kobietę, koleżankę itd?"

Ach te Fantazje:).Każdy je ma i Ty i ja, ale taka ludzka natura. Fantazjować sobie możemy o wszystkim.Ale dla mnie w realnej rzeczywistości taki ?trójkąt? to trochę balans na cienkiej granicy emocji i intymności. Zbyt duże ryzyko, że można stracić kogoś kogo się naprawdę kocha. Nie kręć się tak wokół tematu tych niespełnionych fantazji, otrzymałaś nieco porad i wystarczy, a jak tak głębisz i wypytujesz o szczegóły to mam wrażenie że chcesz się ponakręcać.
Kiedy widzę Piękną Kobietę to nie świntuszę z nią w myślach i nie myślę o trójkątach. Tylko myślę o tym że bardzo mi się podoba.Ma śliczne włosy, oczy, buzię, ładnie się uśmiecha, i pięknie pachnie. A kiedy ona się do mnie uśmiecha to ja uśmiecham się do niej.Ale nie odpalam od razu w myślach filmu co bym z nią zrobił gdybym ją miał, i czy zaprosiłbym do tego kogoś czy nie. Nie zaprosiłbym. Tak po prostu.Nie i Tyle. Fantazji swojej kobiecie bym nie zabronił, ale nie pozwoliłbym nikogo zaprosić do sypialni.

18

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

adamK CYTAT: "Nie kręć się tak wokół tematu tych niespełnionych fantazji, otrzymałaś nieco porad i wystarczy, a jak tak głębisz i wypytujesz o szczegóły to mam wrażenie że chcesz się ponakręcać."
Po pierwsze: jak "tych fantazji" nie chcę spełnić, spełnić to się chce z seksie z mężem bo tego mi brakuje. Ognia w jego oczach.
Po drugie: Nie chcę się nakręcać, tylko WYKLUCZYĆ, i usłyszeć być może od facetów że mam chorą wyobraźnię i że to, że coś
podejrzewam, moje obsesyjne myślenie o tym czy on aby nie jest kimś zainteresowany - chociaż nic na to nie wskazuje - że to jest wszystko przesada z mojej strony. Sam piszesz że jego słowa w nocy i niechęć do seksu są podejrzane, więc nie dziw się tak że ja czuje się zaniepokojona tym, niezaopiekowania z jego strony. Tyle.

19

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

To najpierw POROZMAWIAJ  z nim o tym.Trudno nam tu przewidzieć jego reakcję, możemy domniemywać co by było gdyby było. Chowanie tematu nic i tak nie da, ale jeśli jesteś zdradzana to i tak dowiesz się o tym wcześniej czy później. 10 lat małżeństwa jest chyba podstawą do szczerej rozmowy o wszystkim. Nawet jeżeli Cię nie zrozumie to przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz.

20

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Dziewczyny, a nie myślałyście, że jak facet jest zimny w łóżku i niechętny to wcale nie musi oznaczać, że Was zdradza, ale może ma problemy z potencją, których się wstydzi i nie chce nawet próbować żeby się nie "upokorzyć" (w ich mniemaniu oczywiście)? Jasne, mówienie przez sen do innej kobiety to całkiem inna sprawa, ale też niekoniecznie określająca, że mąż Cię zdradza. Mi się śnią ludzie, których przypadkiem spotykam na ulicy, wiele razy mi się śniło, że zdardzam męża z kolegami, którzy nawet mnie nie pociągają - w realu w ogóle na to nie mam ochoty, to tylko SNY! Bez paranoi babeczki smile Ja całkowicie rozumiem, że nie jest przyjemnie gdy facet nam odmawia, to bardzo boli, ale może to oznaczać, że on nie tyle, że tego nie chce, on nie może i się tego wstydzi...Może warto porozmawiać pod tym kątem, bardzo delikatnie oczywiście. Teraz są różne preparaty dla mężczyzn typu Permen itp., które poprawiają pożycie seksualne. Mężczyźni zwykle o tym nie wiedzą. Widzą tylko, że nie mogą i się obwiniają.

21

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku
peyton_oth napisał/a:

Mi się śnią ludzie, których przypadkiem spotykam na ulicy, wiele razy mi się śniło, że zdardzam męża z kolegami, którzy nawet mnie nie pociągają - w realu w ogóle na to nie mam ochoty, to tylko SNY! Bez paranoi babeczki smile

No właśnie, to wcale nie musi niczego znaczyć. ja też miewam przeróżne sny. Mogą mieć coś wspólnego z rzeczywistością, ale też kompletnie nie muszą. Tak samo mylenie imion, o które niektórzy się strasznie obrażają - mi się na zmianę mylą imiona wszystkich kuzynów, to co w tym dziwnego, że skoro z byłym byłam 4 lata, to czasem zaczynam wypowiadać jego imię zamiast imienia obecnego. I wcale nie muszę o nim myśleć, to ja z nim zerwałam - po prostu taki odruch. wink Także nie analizowałabym tego zdarzenia ze śpiącym mężem zbytnio.

Gorsze jest to, co robi na trzeźwo, czyli jest chłodny. Nie dziwię się, że brakuje ci tego wszystkiego, ale co zrobić - nie wiem. Do głowy przychodzi mi tylko ochłodzenie swojego zachowania, oddalenie się, skoro już okazywałaś czułość i nic. Duży problem.

22

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Pierwszy post autorki jest sztandarowym potwierdzeniem przysłowia,, nie rób drugiemu co tobie nie miłe,,. Ja teraz jestem dokładnie w identycznej sytuacjii tylko jestem facetem no i moze nie az tak rozbujałe libido. Ale twój temat napawa mnie optymizmem ze jednak kobieta która odmawia..po jakimś czasie bez specjalnego powodu może prosić o seks ...
Niestety jesli chodzi o sam temat autorki...nie bierz tego do siebie ale on teraz ma podwójną satysfakcję bo role się odwróciły,teraz wiesz co znaczy odmowa i nie pokazywanie uczuć uczuć..a wystarczyło tak niewiele.To pokuta...przejdz ją z pokorą i miej wiarę że twój facet nie będzie zbyt długo poddawał cię tym kontrolowanym torturom:)
pozdrawiam

23 Ostatnio edytowany przez kathon (2014-10-14 11:28:25)

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Najpierw kobieta trzyma faceta na dystans, libido ma schowane głęboko w szufladzie, a potem zdziwienie, że facet ogląda się na inne, zdradza albo zagląda do agencji.
Nie lepiej było od początku nie odmawiać, niż teraz tracić czas na forum?
Bezsensu.

To zresztą nie pierwszy już taki wątek, w którym kobiecie "nagle" skacze libido, chce jej się seksu i zdziwiona wytrzeszcza oczy, bo jej facet jest... "letni", znaczy się woli TV, piwko z kolegami, gry na komputerze, porno filmy z murzynkami i własną rękę, niż jej "nagle" objawione libido.
A wcześniej to co, się nie chciało? Nie? No to teraz się ma problem.

24

Odp: mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Ale często kobieta cały czas ma dobre libido, i też dotyka ją ten problem.

Posty [ 25 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » mam wielkie libido i fantazje - ale on jest letni w łóżku

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024