My faceci lubimy oglądać Was drogie panie rozebrane do rosołu, to wiadomo nie od dziś. A jak jest z wami? Wolicie oglądać mężczyznę całkowicie nagiego czy jednak np. w slipkach ??
To zależy w jakich okolicznościach..
Na żywo czy na zdjęciach?
Na żywo. Kiedy macie możliwość oglądania faceta np. w klubie kiedy tańczy dla was...
5 2014-09-08 11:03:19 Ostatnio edytowany przez Iceni (2014-09-08 11:04:31)
Widok tanczacego faceta nie jest dla mnie podniecajacy - wiekszasc facetow tanczy lub rozbiera sie bardzo "ciotowato" - chociaż zwykle prawdziwi geje robia to bardziej seksownie niz faceci hetero.
Facet z obwislym *** wyglada smutnie, raczej mi sie to kojarzy z uleglym facetem słuzacym swojej pani niz z kims seksownym.
Ale dla mnie nagosc jest czyms normalnym, dlatego wole kiedy na ciele jest "opakowanie" - niestety malo jest seksownej, męskiej bielizny.
W zasadzie najbardziej seksownie dla mnie facet wyglada w klasycznych, lekko znoszonych dzinsach
Lubię nagiego faceta, ale od tyłu, tyłki są super Tzn nie odrzuca mnie widok od przodu "w zwisie", ale nie ma też szczególnie czego podziwiać, ot po prostu szału nie ma. Zresztą oboje się często śmiejemy, że wizualnie nie jest to najpiękniejsza część mężczyzny, nawet jak stoi Mój zresztą sam nie lubi się przy mnie np rano ubierać, bo w ogóle uważa że taki miękki to żałosny i smutny widok.
Za to lubię mężczyzn w bieliźnie.
O tak! Męski tył(ek) jest o wiele bardziej seksowny niż tak od frontu.
O tak! Męski tył(ek) jest o wiele bardziej seksowny niż tak od frontu.
A jeśli jest zarośnięty to też jest taki seksowny? Bo nie każdy ma tył(ek) jak niemowlak
Oj tak tyłki facetów robią wrażenie;) Uwielbiam patrzeć i dotykać.
Ja się nigdy z facetem na samo oglądanie jakoś szczególnie nie umawiałam i ogólnie nie należę do typu osób, które się podniecają od samej nagości. Mnie podnieca określona sytuacja, a nie to, czy komuś widać fiutka czy nie...
Włosy są ok, sierść albo futro już nie ;-)
Iceni napisał/a:O tak! Męski tył(ek) jest o wiele bardziej seksowny niż tak od frontu.
A jeśli jest zarośnięty to też jest taki seksowny? Bo nie każdy ma tył(ek) jak niemowlak
To zależy jak bardzo i czy włoski są jaśniejsze czy bardzo ciemne
A;le zarówno widok faceta nagiego jak i częściowo ubranego jest bardzo podniecający
Kiedy jest ubrany (nie całkowicie ) można pozwolić trochę podziałać wyobraźni
Wiesz wszystko zalezy od kobiety jedne podnieca wodok penisa innych nie tak samo jednym sie i wiszace podoba a inne uwielbiaja stojaceo i je podnieca ile ludzio tyle wersji.
Nie no, bądźmy szczere! Póki się faceta nie zobaczy nago zawsze można mieć jeszcze nadzieję...
Na żywo. Kiedy macie możliwość oglądania faceta np. w klubie kiedy tańczy dla was...
Męski striptiz jest dla mnie obleśny. Widok mojego faceta nago jest dla mnie codziennością, chodzimy nago po mieszkaniu. Natomiast podniecenie wywołują okoliczności i nastrój..
Też uwielbiam od tyłu, że mój facet idzie goły i widzę jego tyłeczek, to jest miodzio.
Jak przodem to najlepiej jak jest erekcja, ten widok mi się podoba Ze zwisem faktycznie nie wygląda wtedy imponująco, ale ogólnie bardzo lubię ciało mojego faceta
Opięte czarne bokserki na fajnym okragłym tyłku mmmm
Ah, aż sobie ściągnę jakąś fajną tapetę na laptopa
Facet w slipkach wygląda jak kobieta w staniku, jednych podnieca co mogą zobaczyć a innych co widzą...
Dla mnie slipy nie są i nigdy nie będą atrakcyjne, wręcz przeciwnie, kojarzą mi się z takimi starymi wujkami w majtkach na plaży, bleh.
Podoba mi się facet w bokserkach. Albo podobnie jak koleżankom z góry- nagi od tyłu. A najbardziej podoba mi się facet w bokserkach i z erekcją. Kręci mnie taki widok nawet bardziej niż całkiem goły facet ze wzwodem, nie wiem dlaczego.
A pupa dla mnie nieważne czy włochata czy nie, ważne żeby była krągła
Podoba mi się facet w bokserkach. Albo podobnie jak koleżankom z góry- nagi od tyłu. A najbardziej podoba mi się facet w bokserkach i z erekcją. Kręci mnie taki widok nawet bardziej niż całkiem goły facet ze wzwodem, nie wiem dlaczego. )
Hehe to juz sie nie dziwie czemu na fotce tacy goście sobie wstawiają fotki w bokserkach z pół erekcją. Zawsze myslalem, że to żenujące i chce sie pochwalić ile on tam ma, a tu prosze.
Męski striptiz i męskie stringi są obleśne. Tak samo slipki... Reszta zależnie od okoliczności, nastroju i innych czynników.
Męski striptiz wszystko fajnie z przodu szabla, z tyłu gładziutki tyłeczek iiiii.... skarpetki na stopach )) hahahaha
często faceci podczas zbliżenia zapominają o tej części - nie zdejmują skarpetek co wygląda śmiesznie
ps. ale tyłeczek jest fajniutki, - zgadzam się z poprzedniczkami. Czasem w klubie siedząc przy barze potrafię wpatrywać się w męskie tyłeczki i wyobrażać sobie różne rzeczy
22 2014-09-09 19:52:09 Ostatnio edytowany przez seba1 (2014-09-09 19:53:36)
Tu jak widać jest ogromna różnica postrzeganiu nagiego przedstawiciela płci przeciwnej przez kobiety i mężczyzn. Chodzi mi o obce wobec siebie osoby.
Naga kobieta jest jednym z najsilniejszych wabików na mężczyzn.
Nagi facet (szczególnie widziany od przodu) wręcz odstrasza lub obrzydza przynajmniej część kobiet.
Kobiety mają o jedną opcje więcej wabienia osobnika płci przeciwnej. Tak to się ukształtowało w procesie ewolucji naszego gatunku i pewnie czemuś ma to służyć.
a to ciekawe czemu sie wam slipki nie podobaja przeciez to chodzi o to co kto lubi co mu weygodniej a nie jakies dziwne kojarzenie z starymi dziadkami a co powiecie o luznych spoidenkach takich na guziczek ?:;)
podnieca mnie tyłek mojego męża nago , w spodniach w bokserkach , nawet jak tańczy to fajnie rusza tyłkiem
lubię go oglądać z przodu i z tyłu nago
Ja najbardziej lubię swojego faceta w obcisłych bokserkach albo w samych spodniach (bo lubię jego klatę )
Albo tak jak truskaweczka, nago od tyłu albo jak już ma erekcję.
Ale najbardziej w tych bokserkach
raczej mi sie to kojarzy z uleglym facetem słuzacym swojej pani niz z kims seksownym
Oj, to właśnie potrafi być seksowne.
Męski facet może sobie zawsze pozwolić na uległość, bo zazwyczaj ze świetnym efektem ;-) Lubię sobie wyobrażać odpowiednich mężczyzn z mojego otoczenia właśnie w takich okolicznościach - porównałabym to do skłonności panów do wyobrażania sobie, jak posuwają swoje ułożone, pruderyjne koleżanki.
Och tak, WYOBRAŻAĆ tak. Pech w tym, że wyobraźnia nie idzie w parze z realem
Urodziwi panowie są raczej mało ulegli, a ci ulegli raczej mało urodziwi
Ja najbardziej lubię swojego faceta w obcisłych bokserkach albo w samych spodniach (bo lubię jego klatę )
Albo tak jak truskaweczka, nago od tyłu albo jak już ma erekcję.
Ale najbardziej w tych bokserkach
Zapomniałam dodać, ale też uwielbiam w bokserkach czy to samych czy same spodnie i jego klata Coś wspaniałego
Najbardziej podoba mi się facet w samych bokserkach *-*
Och tak, WYOBRAŻAĆ tak. Pech w tym, że wyobraźnia nie idzie w parze z realem
Urodziwi panowie są raczej mało ulegli, a ci ulegli raczej mało urodziwi
Jestem dziwna, ale mnie nie kręci uległość faceta, nawet w wyobraźni. Sama nie wiem czemu.
Po prostu wolisz być zdominowana i nie ma w tym nic dziwnego.
Po prostu wolisz być zdominowana i nie ma w tym nic dziwnego.
Jak wszyscy się tak ekscytują tą dominacją kobiety to aż czasem się czuję dziwna
Ale tak po prostu mam, może nawet i wychowanie miało wpływ - rzadko decydowałam, po prostu wykonywałam obowiązki.
Mnie bardziej kręci ogladanie ubranego faceta, bo lubie sobie pofantazjowac na temat jego ciala. Wyobrazac sobie co on tam ma. Nagosc mnie nie przeraza, ale lubie pobudzac swoja wyobraznie. Chociaż widoku zgrabnego meskiego tyłka nigdy nie odmowie