Nieco ponad miesiąc temu zakończyłam 20miesięczny związek. Był to pierwszy chłopak naprawdę na poważnie i z nim straciłam dziewictwo. Na początku był zrozpaczony, błagał mnie o powrót, nawet próbował odebrać sobie życie. Parę dni po zerwaniu miał jakiś dziwny opis na gadu, który wskazywał na to, że już sobie kogoś znalazł. Ja postąpiłam b. dziecinnie i na złość mu napisałam do kolesia, który kiedyś próbował mnie zbajerować, jak jeszcze byłam w związku (oczywiście wtedy go zjechałam ) i się spotkaliśmy. Okazało się, że dobrze zrobiłam, bo to naprawdę fajny facet. Tyle że okazało się, że były wcale nikogo nie znalazł sobie... Minęło trochę czasu. Z moim aktualnym świetnie mi się układa. Z byłym były jakieś epizodyczne pyskówki na gadu, jakieś plotki, ale już myślałam, że jest ok. Dziś do mnie napisał o czymś tam związanym ze szkołą (jesteśmy razem w klasie i dlatego chciałabym utrzymywać w miarę dobre stosunki), było ok, pokazał mi dziewczynę, z którą kręci, ja napisałam że ładna i życzę powodzenia. Potem zjechało jakoś tak na temat mojego związku... I on znowu mi wmawiał, że zależy mi tylko na seksie i kasie, że on na bank mnie zdradza itd. Cały czas po mnie jeździ... Chociażby dlatego że nie umiem określić, co czuję. Czy to takie dziwne? Ja już nie wiem co robić, nie ma podstaw by tak mówić... Po rozmowach z nim chce mi się płakać, bo to naprawdę przykre, że osoba, która kiedyś mówiła kocham, dziś przy każdej nadażającej się okazji szydzi ze mnie i mojego chłopaka (
jeśli traktuje ciebie i Twojego chłopaka w taki sposób, to albo powiedz mu to wprost, że sobie nie życzysz albo po prostu przestań z nim rozmawiać
przecież nie musisz mu sie tłumaczyć ze swojego życia, a tymi opowiadaniami po prostu go denerwujesz
Moim zdaniem Twój były jest trochę dziecinny, skoro tak się zachowuje. Nie jesteście już razem, wiec nie powinno go obchodzić, z kim się spotykasz. I, jak radzi Niki, powinnaś mu powiedzieć, że sobie nie życzysz takich tekstów i tyle.
ile razy mówiłam... to nic nie daje
to w takim razie przestań utrzymywać z nim kontakt, moze wtedy zrozumie
zresztą niektórzy chłopacy w takim wieku sa jeszcze niedojrzali psychicznie i emocjonalnie
jesli nie będzie miał powodów do nakręcania się, to przestanie w końcu
przestań zwracać uwagę na te jego docinki i dziecinne gadanie, powiedz mu otwarcie, że nie wiedziałaś, że jest aż tak dziecinny, chamski i niestety nie chcesz utrzymywać z nim kontaktu, skoro zachowuje się w taki sposób
jesli to nie pomoże, to postaramy się wymysleć cos innego
fakt może i jest to dziecinne, ale chyba go rozumiem jeżeli Cie naprawdę kochał i teraz już wie że jest bez szans, to bedzie cokolwiek robił żeby tylko mieć z Toba kontakt- chociażby przez wyzywanie,
wiem to po sobie, w chwilach złości, tęskonoty, bólu i żalu tez napisalam bardzo niemily list, po co? nie wiem ale wiem że mi ulżylo.
Przeczekaj, przejdzie mu ale pewnie i tak od czasu do czasu będzisię odzywał. A tak z ciekawości ile trwała przerwa pomiędzy jednym a drugim związkiem, bo to chyba tak trochę nie fajnie że tak szybko Ci przeszło coś musialo się stać że się rozstaliście?!
jesteśmy ze sobą w klasie, więc zupełne zerwanie kontaktu jest niemożliwe chociaż i tak nie wiem, czy bym chciała, bo mimo wszystko lubię go, lubię z nim rozmawiać (o ile mnie nie wyzywa właśnie i nie daje do zrozumienia, że ma mnie za śmiecia)
a rozstaliśmy się, bo coś się we mnie wypaliło, przestałam go kochać. oczywiście nie nagle, to był dość długi proces, w końcu uznałam, że nie ma sensu tego ciągnąć, skoro już nic nie czuję (a wiele razy dawałam sobie szansę na ożywienie uczuć, kiedy już wiedziałam, że coś się zmieniło)
Jeśli teraz jesteś naprawdę szczęśliwa to nie przejmuj sie tym, co były mói na Twój temat, zachowuje sie jak dzieciak, nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że te słowa Cie mogą ranic..
Ale najlepiej kwestie Waszego związku i związków obecnych zamknijcie, poruszajcie tylko neutralne tematy:)
jeśli nie chcesz całkowicie zrywac z nim kontaktu, to milcz przez jakis czas
jesli zapyta cie, dlaczego nie chcesz z nim rozmawiać, to powiedz mu, że bardzo cię rani
że to nie pomaga ci w kontakcie z nim, a wręcz odpycha cię od niego
pomimo tego, że próbuje zwrócic w jakiś sposób na siebie uwagę, to wybrał ten najgorszy,