Witam,mam 35 lat,sześcioro dzieci które kocham ponad wszystko,wspaniałego męża a jednak czuję się bardzo samotna i nikomu nie potrzebna.Może to przez moja nerwicę z którą nie mogę sobie poradzić?Myślę,że znajdzie się na forum ktoś kto zechce ze mną pogadać.Pozdrawiam wszystkich.
Miszko witaj!
Może opowiesz pokrótce swoją historię życia, wtedy łatwiej będzie się ustosunkować. Co się stało, że czujesz się samotna?
Pozdrawiam Cię serdecznie Miszko, i witam w naszym gronie
Witam Cie serdecznie misza
Mam nadzieje , ze rozmowy z nami wiele Ci pomoga i odzyskasz radosc z zycia
Witaj Misza
od razu napiszę coś co zwróciło moją uwagę:
Byłam u trzech psychiatrów.Każdy porozmawiał ze mną pięć minut i wypisał plik recept,ale przecież nie chodzi o to aby nafaszerować się lekami.
No właśnie tak działają psychiatrzy. Mają zdiagnozować problem, i podać odpowiednie leki.
Najbardziej pomaga mi rozmowa z kimś kto mnie zrozumie
To z pomocy specjalistów wybierz psychologa. Oni służą do rozmowy, a nie do wypisywania leków.
Poza tym, jak Jeanne napisała, rozmawiaj z nami
Pozdrawiam
ja też witam cię bardzo serdecznie i mam nadzieję, że nasze rozmowy choc trochę ci pomogą
pozdrawiam
Witam serdecznie i dołączam sie do zdania wszystkich dziewczyn.Tutaj napewno znajdziesz chwile spokoju i bedziesz mogła podzielic sie smutkami ze wszystkimi.
cześć miszko
Dziękuję wszystkim za miłe powitanie.
Hej miszko! Witamy Cię serdecznie- mam nadzieję, że u nas znajdziesz spokojny i ciepły kąt.