Przyjaciel, który zawsze trzymał mnie na dystans, nagle w moim towarzystwie zaczyna wzdychać, patrzy ciepło w oczy, wysyła emotikonkony usmiechniete z serduszkami w koło, napisałam mu że jest dla mnie ważny, że czuję do niego żywe a jednocześnie platoniczną miłość... a on powiedział, że go to podbudowało, podniosło na duchu. Nawet na wyjeździe pamiętał by wysłać mi pozdrowienia z wakacji (wcześniej tego nie robił). Zawsze był oszczędny w słowach... Nie rozumiem go, czy byc może jest zainteresowany mną jako kobietą?
To oczywiste, ze jest zainteresowany Tobą, jako kobietą. Widocznie potrzebował więcej czasu, aby zdać sobie z tego sprawę.
No pewnie że zainteresowany. Wszystko z dystansem ;-)
to czemu tak pogrywa zamiast powiedzieć wprost co czuje?????
bo się boi, że wszystko przepadnie wraz z wyznaniem
No proszę, oto z przyjaciela staje się zauroczonym czyli prawie zakochanym Teraz to już nie przelewki
Moze po prostu chce powoli t rozegac bez pospiechu.W koncu jak wyjedzie z grubej rury a cos pojdzie nie tak, ciezko wam bedzie wrocic do dawnych relacji. A tak to powolutku i na spokojnie poczeka na rozwoj sytuacji.
Poza tym mezczyzna musi zdobywac, a kobieta uwielbia byc zdbywana
być może macie rację, w sumie chciałabym by tak było, w sumie on wie że jestem po rozwodzie i pewnie boi się mnie zranić. czekam aż się znów odezwie